Przejdź do głównej zawartości

Urodziny średniego syna.

     Ten czas zdecydowanie za szybko mija! Pamiętam synku jak byłeś w moim brzuchu! Pamiętam, jaką wesołą przygodę miałam w drodze do szpitala. Pamiętam Ciebie tuż po urodzeniu, kiedy to położna dała mi bobasa małego do przytulenia, a kiedy zważyli i zmierzyli Ciebie, to podała mi mojego synka na dłużej i wtedy pierwszy raz karmiłam Ciebie moim mlekiem. A teraz mogłabym zapytać - kiedy to wszystko się wydarzyło???


     A no to wszystko działo się już ponad 9 lat temu. Parę dni temu obchodziłeś swoje już 9 urodziny!!! Jesteś dużym, mądrym i kochanym synem, bratem, wnuczkiem, siostrzeńcem, bratankiem. Bardzo wszyscy Ciebie kochamy i choć życzyliśmy Ci już wszystkiego najlepszego, to chciałabym raz jeszcze w imieniu Twoich braci, taty i swoim  - pisemnie złożyć życzenia.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!
DUŻO ZDRÓWKA, SZCZĘŚCIA, MIŁOŚCI, SAMYCH DOBRYCH OCEN W SZKOLE, FAJNYCH KOLEGÓW I KOLEŻANEK ORAZ WIERNEGO PRZYJACIELA, ŻEBYŚ ODKRYŁ CO TAK NAPRAWDĘ CIEBIE INTERESUJE I JAKA DZIEDZINA SPORTU TO TWÓJ FAWORYT, ALE ŻYCZYMY TOBIE RÓWNIEŻ SPEŁNIENIA WSZYSTKICH TWOICH MARZEŃ - tylko z tymi marzeniami nie przesadzaj ;) KOCHAMY CIEBIE PATRYNIU!!! 

Komentarze

  1. Wspaniały tort, wszystkiego najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zażyczył sobie czołg na torcie ;) Dobrze, że w cukierni przyjęli moje zamówienie i że syn był bardzo zadowolony z tortu. Do tego był bardzo smaczny :) I dziękujemy za życzenia :)

      Usuń
  2. Cudowny tort, wszystkiego najlepszego ode mnie dla synka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ło jejku!
    Powiedz jak to namalowałaś i czym na tym torcie? Bo mi się zawsze rozpływa, zlatuje i w ogóle nie fajnie. A ten tort to cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi, nie pomogę, bo ten super torcik zamówiłam z cukierni. Torcik zamówiłam śmietanowo czekoladowy. A to co jest na samej górze, to jest żel. Jak dogadywałam się z panią, że syn zażyczył sobie czołg, ale żeby nie był z masy cukrowej, to zaproponowała mi właśnie żel. I prezentowało się to pięknie i smakowało też dobrze.

      Usuń
  4. Wszystkiego najlepszego dla Synka! Sama pamiętam jak mój synek pojawił się na świecie, a tu proszę! Za niecały miesiąc skończy 3 latka, a za kilka miesięcy rozpocznie swoją przygodę z przedszkolem. Lata tak szybko mijają dlatego trzeba chwytać takie chwile :)

    OdpowiedzUsuń
  5. czas tak szybko ucieka
    piękny tort

    OdpowiedzUsuń
  6. Teraz czekać na taki tort u najmłodszego ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najmłodszy ma za 2 m-ce urodziny, ale wcześniej będzie jeszcze tort na komunię Patryka ;)

      Usuń
  7. Czas leci jak szalony :) Buziaki dla Patryka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO właśnie, a my po dzieciach tylko patrzymy, jak one szybko rosną!!! I dziękujemy ;) Pozdrowionka dla Was :)

      Usuń
  8. Wszystkiego co najlepsze dla Patryczka! A swoją drogą to jeszcze dwa lata i będziesz miała kolejnego nastolatka w domu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha, ha, a no tak :) Jeszcze tylko 2 lata :) I dziękujemy za życzenia:) Pozdrawiamy serdecznie :)

      Usuń
  9. Wszystkiego najlepszego dla synka, piękny tort!

    OdpowiedzUsuń
  10. Zgadza się - zdecydowanie za szybo! Ja dopiero co miałam w domu bobasa, a w tym roku idzie już do szkoły! Wszystkiego najlepszego dla solenizanta!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zamek z kartonu. Projekt na historię klasa 5.

     Zrobić zamek? Hmmm.... No dobra. Ale z czego i jak się za to zabrać? Ja osobiście nie miałam ani pomysłu, ani weny do takiej pracy. Ale w końcu to nie ja miałam wziąć się za ten projekt. ;) Tylko mój najstarszy syn. Uczeń 5 klasy Szkoły Podstawowej ;)       Wiem, wiem, rok szkolny się kończy, zaraz są wakacje, a ja tu o szkole piszę. No ale muszę się pochwalić :) Najpierw synek wpadł na pomysł, aby zamek wykonać ze sklejki. Nawet fajnie, bo i bardziej wytrzymały by był i fajniej by się prezentował. Tylko skąd wziąć sklejki tyle do tego zamku? I drugie pytanie - jak w tej sklejce będziemy wycinać szczegóły, np. mury wieży, okna, drzwi itp.??? Tato powiedział, że prościej będzie z kartonu. Syn nie bardzo chciał robić zamek z kartonu. Ale ostatecznie na ten tatowy pomysł przystał. Z kartonami nie ma problemu, bo przecież w sklepach ich mnóstwo!      Do wykonania tego zamku potrzebowali: 2 kartonów, farby plakatowe w kolorach brąz, czerń i czerwień, różne pędzelki,  duuuużo

Zapomnieć wyjąć kartę z bankomatu!

     Wiecie, jeszcze o tym myślę i nie daje mi to spokoju. Jak można korzystać z bankomatu i odejść od niego nie zabierając swojej karty???????????? Nie rozumiem tego i oby mi się to nigdy nie przytrafiło!      Wczoraj będąc z mężem na zakupach w mieście, musiałam podejść do tejże ściany płaczu, aby wybrać trochę gotówki. No niestety na bazarkach jeszcze kartą płacić się nie da, więc trzeba mieć gotówkę w portfelu. Przed nami podeszła inna para małżonków do bankomatu ( oboje wyglądali na ok 40 lat). Stali razem przy tym bankomacie, razem zaglądali w monitor bankomatu, ja z moim mężem staliśmy z boku i rozmawialiśmy sobie. W pewnym momencie usłyszałam, jak tamta kobieta mówi do męża, że jej się tutaj coś nie zgadza, bo na koncie mają za dużo kasy! No i że lepiej nie wypłacać żadnej kasy tutaj i że ona chce to wyjaśnić w banku. Odeszli od ściany płaczu.        Wtedy ja podeszłam do bankomatu i stoję i lampię się na monitor, który wyświetla info o stanie konta ( tamtej pary) i zapytuje

Nalewka z brusznicy - czyli z naszej borówki czerwonej.

       W tym roku pierwszy raz byłam z moimi dziećmi i mężem na borówkach w lesie. Ja jako dziecko też chodziłam na borówki, ale raczej ot tak, dla siebie, żeby zjeść je. Jako że lubię robić dżemy dla mojej rodzinki, a także od jakiegoś czasu zbieram przepisy i próbuję zrobić nalewki z różnych owoców, to też mężowski pomysł był taki, abym w tym roku spróbowała zrobić właśnie nalewkę z brusznicy! Byliśmy całą rodziną w lesie - jeszcze w wakacje oczywiście. Mężu wcześniej wyczaił super miejsce, gdzie zbieraliśmy, zbieraliśmy i zbieraliśmy te borówki.        Jak widać mieliśmy jednego dnia trochę tych borówek. Z większości zrobiłam dżemik dla dzieci, ale też zostawiłam trochę na nalewkę. I teraz napiszę właśnie o niej.  NALEWKA NA CZERWONYCH BORÓWKACH Kilogram umytych i oczyszczonych czerwonych owoców borówki lekko pognieść, włożyć do słoja, zalać litrem spirytusu, zamieszać, szczelnie zamknąć i trzymać w miejscu nasłonecznionym tak długo, aż borówki stracą czerwony kolo