Jest jak jest i hasło #zostańwdomu obowiązuje wszystkich, a więc siedzimy w domu i robimy zadania domowe. Szczerze, to czasem dostaję szału z zadaniami chłopców. Ale o tym innym razem. Dziś chciałam pokazać jedno z zadań domowych, konkretnie projekt z geografii, który dostali do wykonania moi synowie w klasie 7 i klasie 5.
Mają projekty do wykonania z matmy, z muzy czy innych przedmiotów, ale ten projekt z geografii się im spodobał. W szczególności starszemu synowi, bo on lubi takie prace. Młodszy trochę marudził, ale z lekką pomocą i wskazaniem palcem poszczególnych etapów pracy synek wykonał swoje zadanie. Ja jestem dumna z synów, że tak świetnie wykonali te puzzle.
A do ich wykonania była potrzebna mapa Polski z podziałem na województwa i mapa świata z wszystkimi kontynentami i oceanami. Jeszcze potrzebowali kartek, ołówków, długopisów, kredek, kleju, kartonu i specjalne nożyki do wykrawania papieru. Jeśli takowych w domu nie macie, to nożyczkami możecie spróbować wyciąć.
Nie dość, że można w ten prosty sposób nauczyć się nazw kontynentów, ich rozmieszczenia, to jeszcze oceany można spróbować zapamiętać. I bawić się wesoło z takimi własnoręcznie wykonanymi puzzlami.
Mają projekty do wykonania z matmy, z muzy czy innych przedmiotów, ale ten projekt z geografii się im spodobał. W szczególności starszemu synowi, bo on lubi takie prace. Młodszy trochę marudził, ale z lekką pomocą i wskazaniem palcem poszczególnych etapów pracy synek wykonał swoje zadanie. Ja jestem dumna z synów, że tak świetnie wykonali te puzzle.
A do ich wykonania była potrzebna mapa Polski z podziałem na województwa i mapa świata z wszystkimi kontynentami i oceanami. Jeszcze potrzebowali kartek, ołówków, długopisów, kredek, kleju, kartonu i specjalne nożyki do wykrawania papieru. Jeśli takowych w domu nie macie, to nożyczkami możecie spróbować wyciąć.
Nie dość, że można w ten prosty sposób nauczyć się nazw kontynentów, ich rozmieszczenia, to jeszcze oceany można spróbować zapamiętać. I bawić się wesoło z takimi własnoręcznie wykonanymi puzzlami.
ciekawe te puzle
OdpowiedzUsuńCiekawe i pomagają w nauce :)
UsuńBardzo dobra nauka przez zabawę. Ja jak chodziłam do szkoły, to mapę Polski studiowałam na wielkich płachtach. Nie miałam takich puzzli i co tu dużo mówić, czasami muszę zajrzeć do internetu, żeby zlokalizować dane miasto. Udanego weekendu życzę.
OdpowiedzUsuńWiesz, próbowałam sobie przypomnieć swoje dzieciństwo i ja też takich puzzli nigdy nie robiłam. Też na tych wielkich płachtach się uczyłam geografii. Fajnie, że dziś poza zwykłą nauką dzieci mają jeszcze takie prace do wykonania.
UsuńInteresujący pomysł na puzzle ; )
OdpowiedzUsuńWyglądają naprawdę fajnie i przy okazji można się przy nich czegoś nauczyć.
To prawda. Pomagają.
UsuńTakie zadanie na pewno więcej ich nauczy niż typowe wkuwanie. Kasia
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam.
UsuńŚwietne! Gratuluję pomysłu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale to nie nasz pomysł, tylko pani z geografii :)
UsuńBardzo ciekawy sposób. Nauka przez zabawę
OdpowiedzUsuńzawsze się sprawdza
To prawda. I nie tylko dzieci lepiej zapamiętują poprzez zabawę. Dorośli też :)
UsuńBardzo fajnie to wszystko wygląda, aczkolwiek pewnie dość czasochłonne.
OdpowiedzUsuńOwszem, najwięcej czasu zajęło wycinanie tych puzzli. Też odrysowywanie zajęło trochę czasu, ale jednak żeby to precyzyjnie wyciąć, to jednak najwięcej czasu im to zajęło.
UsuńUwielbiam puzzle, a te dzieciakom sprawiają pewnie mnóstwo radosci.
OdpowiedzUsuńCzy mnóstwo radości, to bym polemizowała. Ale mieli radochę podczas ich tworzenia.
UsuńSwietna praca. Chlopcy kreatywni po tacie :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana :)
UsuńAaa! Rewelacyjny pomysł! Sama bym się chętnie pouczyła w taki sposób(tzn. puzzlami). I jest szansa, że chłopaki coś z tego wyniosą.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie na podtrzymujący na duchu, przynajmniej mam taką nadzieję, wpis(https://na-sciezkach-codziennosci.blogspot.com/2020/03/1122-wirus-pozytywnych-mysli.html#comment-). I proszę Cię jeszcze o jedno - dbaj o siebie i o dzieciaki.
Karolciu, też mam taką nadzieję, że oni coś więcej zapamiętają z tyj pracy ;)
UsuńA! Dbam i o dzieci, i o siebie! Dla Ciebie też duuużo zdrówka!
UsuńWow! Naprawdę rewelacyjny pomysł :) u nas w szkole takich projektów nie zadają raczej zadania z książki, a szkoda.
OdpowiedzUsuńA u nas robią różne projekty z różnych przedmiotów:) A teraz to już szczególnie. Co nie znaczy, że nie robią zwykłych zadań. To też robią.
UsuńSuper zadanie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że dzieci z takiej nauki wyniosą o wiele więcej , niż z samego mapie się przyglądania:)
Też tak uważam. Pozdrawiam.
UsuńAaaaa to ja dopiero teraz widze, że wyście sami zrobili te puzzle :) Córka ma takie z mapa świata i bardzo je lubi układać :)
OdpowiedzUsuńNo widzisz, nie mieliśmy nigdy gotowych, ale mamy samorobne.
UsuńBardzo kreatywne rozwiązanie stworzenia puzzli. Ja nie miałam takich fajnych zadań. Moj brat też ma lekcje online i to jest masakra. Ostatnio z polskiego dostał 20 zadań, a nim zdążył zrobić, już czekały kolejne :(
OdpowiedzUsuńNam nauczyciele wysyłają na edzienniku lub na fb zadania dla dzieci do wykonania. Jakoś z początku to ogarniałam, ale czym dalej w las, tym ciemniej, ha, ha ha :) Nie daję rady sprawdzać czy mają wszystko zrobione i co jest do odesłania, a co już odesłaliśmy! Nie wyrabiam z tym. Ale to zadanie spodobało się dzieciom :)
UsuńPomysł bardzo ciekawy, bo nie tylko utrwala nazwy geograficzne, oswaja z kształtem klocków, ale również daje spojrzenie z lotu ptaka. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak.
UsuńFantastyczny pomysł! Ja uwielbiałam wszelkie prace praktyczno-techniczne w szkole. Wychodziły mi całkiem ładnie ;) Zrobię jakąś prostszą wersję domowych puzzli z moim czterolatkiem, myślę że mu się ta zabawa bardzo spodoba!
OdpowiedzUsuńA wiec udanej i kreatywnej zabawy Wam życzę :)
Usuń