Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2022

"Prawo Nestora" Paulina Nowaczyk.

       Romanse uwielbiam. Tym bardziej ucieszyłam   się, kiedy Wydawnictwo WasPos przysłało mi „Prawo Nestora” Pauliny Kowalczyk. Bardzo chciałam poznać tę historię. No i to mi się udało.      Nestor to mężczyzna, który prowadzi dwa różne biznesy: legalny i nielegalny. Poza tym uwielbia kobiety, ale traktuje je bardzo instrumentalnie. Czyli są mu potrzebne do zaspokojenia jego męskich potrzeb, a potem pa pa, spadaj mała!      Hope to studiująca dwudziestolatka, która chce być niezależna, choć ma bogatych rodziców. Rodzice co prawda są rozwiedzeni i każde z nich ma nowych partnerów, to jednak Hope darzy miłością tylko ojca.      Losy Hope i Nestora łączą się w dosyć dziwnych okolicznościach. Dziewczyna od razu wpada w oko Nestorkowi, ale on myśli tylko o sexie z nią. Ona natomiast myśli o nim, ale uważa że już pewnie się więcej nie spotkają. I jak to zwykle bywa w takich momentach, los płata im figle, albo i ktoś temu losowi pomaga. Dzięki czemu się spotykają i ... No właśnie, co

"Zapach Mazur" Małgorzata Manelska. Pierwsza część Sagi Mazurskiej.

       Pierwsza część Mazurskiej Sagi „ Zapach Mazur” Małgorzaty Manelskiej przeniosła mnie na piękne Mazury. I to co tutaj najbardziej mnie wciągnęło, to fakt, że wydarzenia w tej książce dzieją się w dwóch czasach – obecnych i drugiej wojny światowej. Oba te czasy i wydarzenia dziejące się tu autorka cudownie ze sobą przeplata i pomimo   obecnych wydarzeń w książce, ciągle czekałam na dalsze opowieści Trudy.      Julianna Skrocka nie miała łatwego dzieciństwa, a i później lekko jej nie było, kiedy to mąż wyjechał za granicę do pracy i zostawił ją samą z dzieckiem. Julka jednak dała radę, syna odchowała. Losy Julki i jej męża się rozeszły. Tym bardziej kobieta była zdziwiona, kiedy otrzymała wiadomość, że na Mazurach miałaby zaopiekować się jakąś obcą kobietą. Zawsze myślała, że jej były już mąż nie miał żadnej rodziny, a tu wyszło, że żyje jego babcia i nie ma się nią kto zaopiekować.   Pewne wydarzenia w jej życiu spowodowały, że Julka nie tylko pojechała na Mazury poznać Gertrudę

"Stan wyjątkowy" Marcin Ogdowski.

       "- Na najbliższe cztery tygodnie zamykamy edukację, także w trybie zdalnym - informował człowiek, który latem minionego roku zapewniał Polaków, że wirusa już nie należy się bać, że walka z nim została wygrana. - Oznacza to również bezterminowe zawieszenie egzaminów dojrzałości. Drodzy maturzyści, ufam, że rozumiecie powagę sytuacji, a jednocześnie z tego miejsca zapewniam, że wyznaczymy wam nowy kalendarz najszybciej, jak to będzie możliwe. W tej chwili najwyższym priorytetem jest wasze przetrwanie, a osiągnąć go możemy tylko za pomocą dwóch środków: bezwzględnej izolacji i szczepień."      Brzmi trochę znajomo? No właśnie! Pan Marcin Ogdowski zaznacza na początku książki iż: "Ta książka to powieść kryminalna z elementami political i war fiction. Kontekstem dla niej stanowią autentyczne wydarzenia, lecz mimo powierzchownych analogii wszelkie podobieństwa do prawdziwych osób są przypadkowe."      A co mamy w tej książce? Więc na świecie panuje Covid, a w Polsc

"Krok do miłości" Sylwia Kubik - Book Tour u mnie :)

     " W życiu trzeba walczyć. I o swoje racje, i ze słabościami i strachem. "      Kolejny Book Tour od  Czytam dla przyjemności  u mnie. Podpowiem dla zainteresowanych, że jest to 1 tom serii żuławskiej. Dokładnie dziś ( w tak piękną datę, hi, hi :), a nie zdradzę jeszcze co to za piękna data) swoją premierę ma 3 tom tej sagi. Ja jestem dopiero po lekturze 1 tomu i niecierpliwie  czekam na 2 tom, aż w kolejnym BT do mnie dotrze. A później będę czekała i na 3 tom :) Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Sylwii Kubik. I to co mogę już obiecać - że nie ostatnie! Choć samym początkiem książki zasugerowałam się, że treść będzie bardziej w stylu  mocniejszego romansu. Ale tak nie jest! Powieść ta owszem ma trochę romansu w sobie, ale głównie jest powieścią obyczajową. Styl pisarski autorki bardzo mi odpowiada, wciągnęłam się w tę powieść od pierwszej strony! A o czym jest ta książka?      Ewa w domu łatwo z samym ojcem nie miała. Bo ojciec trzymał ją twardą ręką. Kie

"Paddington daje sobie radę" Michael Bond.

       Wznowienie wydania "Paddingtona" przez Wydawnictwo Znak Emotikon to był rewelacyjny pomysł. Bardzo podobają mi się i te okładki, gdzie każda jest w innym kolorze, i sama postać Paddingtona na okładce jest jak żywa, no i te ilustracje w książkach Peggy Fortnum - no rewelacja. A historyjki ukochanego przez tak wielką grupę dzieci, młodzieży i dorosłych misia po prostu wciągają i każdy bawi się przy nich wyśmienicie!      Poprzednie części z przygodami Paddingtona opisywałam Wam  część 1 tutaj  , a  część 2 tutaj  . Dziś nadeszła pora na część 3. Czyli na "Paddington daje sobie radę".       Więc tak, mamy tutaj 7 rozdziałów. Tak jak i w poprzednich książkach, tutaj każdy rozdział to historyjka z misiem Paddingtonem w roli głównej, bo jakże by inaczej, ale są to historyjki z humorem, a nawet rzekłabym, że można czasem z nich i wyciągnąć morał. Jak choćby z opowiadania "Kłopoty w pralni". Tutaj całkiem przez przypadek, nasz niedźwiadek zabrał stare swetr

"Psychol. Początek." Monika Liga.

     "Psychol. Początek" Moniki Liga to książka dla ludzi o mocnych nerwach i przede wszystkich jest ona dla dorosłych! Dlatego jest na okładce 18+! Jest to thriller erotyczny z wątkami kryminalnymi i romansu. Akcja dzieje się od początku do końca i choć momentami zwalnia, to czytelnik i tak ma nad czym myśleć podczas czytania. Niektóre sceny są mega brutalne, bardzo mocne, wręcz odrażające. I choć ciężko przez niektóre było mi przebrnąć, bo aż momentami rozmyślałam nad tym - że przecież to niemożliwe, żeby tak ktoś postępował! To po chwili dochodził do mnie taki głos podświadomości, który mówił mi - Aniu, nie znasz wszystkich ludzi, ich charakterów, ich upodobań seksualnych i o pewnych wyuzdaniach nawet nie masz pojęcia! I wiecie co? Monika Liga w tej książce pokazuje pewne rzeczy, które aż boję sobie wyobrazić w realu! Ale mogę się tylko domyślać, że takie rzeczy dzieją się w realu. I pewnie dlatego parłam strona za stroną, kartka za kartką, aby doczytać dalej i do końca tę