Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2022

"Kapitan Ross" Melisa Bel - 4 część "Niepokornych".

       Ach te okropnie sztywne zasady ludzi na poziomie! Gdyby nie one, Helen i Ross nie musieli by tak cierpieć!      "Kapitan Ross" Melisy Bel, to 4 tom z serii Niepokorni. "Wilczego Lorda" czyli tom 3 recenzowałam  tutaj . Tak wciągnęłam się w serię Niepokornych, że domówiłam u samej autorki jakiś czas temu 2 pierwsze tomy. Teraz tylko czekają aż uporam się z recenzenckimi książkami i zabiorę się za nie :) A co tutaj autorka dla nas przygotowała?       Znów przenosimy się do XIXw.  Londynu gdzie państwo Hamiltonowie wydają przyjęcie w nowej posiadłości. Jak wiemy z poprzedniego tomu, Charlotte poślubiła lorda Hamiltona. Oczywiście na ich przyjęciu zjawiła się cała śmietanka towarzyska, w tym także lady Helen Williams oraz kapitan Ross Mortimer.   Przypomnijmy sobie, że w "Wilczym Lordzie" kapitan spotkał lady Helen w męskim klubie Hamiltona i oczywiście uznał ją za luksusową kurtyzanę. Jak się okazuje, nikt go do tej pory z błędu nie wyprowadził. Tak wi

Mamy już termin operacji naszej córci :)

             Kochani!      Nie pisałam Wam jeszcze i może nie powinnam jeszcze pisać o tym - tfu, tfu, żeby nie zapeszyć. Już jakiś czas temu dowiedzieliśmy się o nowym terminie operacji Wiki. Nie dzwonili do mnie ze szpitala, to sama do nich zadzwoniłam i podpytałam, no i pani nam ustaliła od razu datę.       No więc 12 sierpnia mamy stawić się w szpitalu. Wychodzi zatem, że 13 - w sobotę będzie operacja. Do tej pory mało o tym myślałam, ale jak zbliża się wielkimi krokami sierpień, to zaczynam coraz częściej łapać się na różnych myślach. Córcia już od kilku miesięcy dopytuje - dlaczego ma dziurkę w dziąsełku a my takiej nie mamy? To jej  tłumaczę, że taka się urodziła, ale niedługo mamy jechać do szpitala i pan doktor naprawi jej tą dziurkę i będzie miała dziąsło tak jak i my całe. I uwierzcie, ale ona się z tego cieszy i ciągle jak zacznie sama ten temat lub słyszy, że ja coś o tej operacji mówię komuś, to przychodzi, pokazuje tą dziurkę i mówi - pan doktol niedługo naplawi mi to! J

"Tam, gdzie bzy sięgają nieba" Małgorzata Manelska - kolejny Book Tour.

         " Bardzo łatwo jest kogoś zranić słowem, czynem, czymkolwiek... Blizny długo się goją."     To że biorę udział w Book Tourach to już u mnie uzależnienie. Choć uwaga! Ostatnio ograniczam sobie zapisywanie się do BT żeby ogarnąć to co czeka na mnie na półce :) Jednak do tych, do których się zapisałam, to już muszę czas poświęcić i wywiązać się z nich. I tym sposobem dotarła do mnie książka pani Małgorzaty Manelskiej "Tam, gdzie bzy sięgają nieba", a ten BT organizują dziewczyny z bloga "Czytam dla przyjemności".      Do tej pory czytałam dwie pierwsze części Mazurskiej Sagi pani Manelskiej tutaj  i tutaj , a dwie pozostałe części czekają na półce. Niedługo je przeczytam ;) Ta książka to pojedyńcza, odrębna powieść, w której bieg wydarzeń z czasów obecnych, a dokładnie z roku 2019 miesza się z losami z czasu II wojny światowej. Mamy możliwość poznania bohaterów w naszych czasach i od czasu do czasu dzięki wspomnieniom paru z nich przenosimy się do c

"Żuławska miłość. Dobrosława" Sylwia Kubik.

       Na spotkaniu w Człuchowie o którym pisałam Wam  tutaj  poznałam osobiście Sylwię Kubik i wróciłam z tego spotkania z jej książką "Żuławska miłość. Dobrosława". No powiem Wam, że styl pisarski tej autorki przypadł mi do gustu od pierwszej przeczytanej jej książki. Ciągle mam do nadrobienia serię powiślańską, ale tak idę na bieżąco, a przynajmniej się staram i dlatego Sylwia jest w moim gronie autorów, po których książki mogę sięgać w ciemno.        Ta książka opowiada losy Dobrosławy, która mieszka i pracuje w Gdańsku. Pracuje w jadłodajni i szczerze, to nie jest to szczyt jej marzeń. Jednak przyzwyczaiła się już do tej pracy i w sumie chyba bardziej pod wpływem swojego partnera Kornela nic w tej sprawie nie zmienia.  " ... powinnaś poszukać czegoś innego. Potrafisz świetnie gotować, a tam się marnujesz."      Tylko jej przyjaciółka Miriam potrafi szczerze wytknąć jej błędy lub po prostu doradzić czy wyznać co o tym myśli. Choć nie wszystkie zachowania Miriam

"Demony Sukcesu #Pokusa" Justyna Nowak Wysocka.

       Nie czytałam wcześniej żadnej książki Justyny Nowak Wysockiej, ale bardzo byłam zaintrygowana jej najnowszą książką "Demony Sukcesu #Pokusa".  Wyczytałam, że będzie o początkującym aktorze, który zderzy się z brutalną rzeczywistością w świecie mediów. Jak myślicie? Spodobała mi się?      Główny bohater - Piotr, dopiero zaczyna swoją karierę jako aktor. Nie ma żadnych pleców, układów, więc musi sam testować, próbować, chodzić na castingi i może uda mu się zagrać w jakiejś reklamie. Jednak on jako wyuczony aktor nie chce grać w reklamach, ale w filmach. Cóż jednak, kiedy się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma :) W końcu Piotr trafia na pewien casting gdzie poznaje swoją przyszłą panią menager. Tak się składa, że zwabiony chęcią zarobku daje się namówić na pięcioletni kontrakt z panią menager i jej mężem. Czy to dobrze, czy źle, o tym przekona się później. Jednak mnie zastanowiło, dlaczego on się od razu zgodził, zamiast poprosić o czas do namysłu. No ale ... może

"Piękna Pani" Lidia Miś.

       Tym razem przychodzę do Was z książeczką dla dzieci i młodzieży. "Piękna Pani" to cudnie, kolorowo ilustrowana książeczka w sztywnej okładce. Już sama okładka przyciąga uwagę. A w środku jest ciekawa historia o dwójce dzieci, które miały tę przyjemność spotkać Matkę Bożą.       Był rok 1846. We wsi Corps, u podnóży francuskich Alp, u państwa Pra pracowała jako pastuszka krów 15-letnia Melania. Pewnego dnia, kiedy pasła krowy na alpejskich łąkach, przyszedł do niej 11-letni Maksymin, który też pasł krowy i kozę innej rodziny. Dzieci te nie były w cale religijne. Były wręcz zaniedbane religijnie. A jednak to ta dwójka dzieci w pewnym momencie zauważyła jakiś jasny blask, ognistą kulę, która się poruszyła. Podeszli do tej jasności i ukazała im się kobieta, Piękna Pani.  "- Zbliżcie się, moje dzieci - powiedziała wdzięcznym, matczynym głosem do pastuszków. - Nie bójcie się. Przyszłam wam oznajmić wielką nowinę."      Matka Boża, bo to ona ukazała się dzieciom, po

"Paddington wyrusza do miasta" Michael Bond - dzisiejsza premiera!!!

       Kolejny tom z przygodami misia Paddingtona. A dodatkowo dziś właśnie ta książeczka ma swoją premierę!!! Zatem mamy co świętować :) "Paddington wyrusza do miasta" Michaela Bonda znów przeniosła moje dzieci i mnie na Windsor Gardens.       Jest to już 8 tom z przygodami Paddingtona, który w odnowionej wersji wydało Wydawnictwo Znak Emotikon. Jak zwykle pięknie kolorowa okładka, z kochanym przez wszystkich misiem, plus fakt, że  okładka jest sztywna i tak szybko się nie zniszczy. A co tym razem przydarzyło się temu niesfornemu niedźwiadkowi? No więc Paddington został poproszony o zostanie mistrzem ceremonii ślubnej, ale jak zwykle coś pokręcił i myśli, że ma być "miściem ceremonii", co jednoznacznie kojarzy mu się z osobą utrzymującą porządek, ład i spokój podczas zaślubin. Uwierzcie, ale i z tego będą kłopoty ;) Później nasz futrzany koleżka zostanie wplątany przez pana Curry'ego w pomoc podczas zawodów golfowych. Niby noszenie worka z kijami do golfa to ża

"Cień bolesnych wspomnień" Adriana Rak.

       "Przez całą drogę, aż do samego Choczewa, zastanawiała się, co spotka ją na miejscu. Czy będzie ona w stanie zaopiekować się nowym mieszkaniem? Czy jako młoda panienka, która powinna się uczyć i cieszyć życiem, będzie zdolna do takiego poświęcenia? By stworzyć dom i opiekować się własnym ojcem?"        Ta książka miała premierę 8 lutego tego roku. Trochę odsuwałam w czasie zabranie się za nią, bo choć mnie przyciągała do siebie, to jednocześnie temat II wojny światowej wiedziałam, że mnie zasmuci. W ogóle tematy wojny jakiejkolwiek, albo wczuwanie się w rolę bohaterów, choćby jak tutaj Anny, której to mąż wyruszył na wojnę - są trudne i wyczerpujące emocjonalnie. Osobiście wczuwam się w takie role bardzo mocno. Chyba przez to, że mój mąż był kiedyś na dwóch wyjazdach na misje zagraniczne - czyli de fakto choć były to misje pokojowe, wiadomo, że wyjeżdżał do krajów ogarniętych wojną i mógł tak jak tutaj w książce Karl - nie wrócić z tych misji.  Adriana Rak w książce &q