"...Nie potrafię zachować dystansu! Przyjaźnię się z pacjentami! Każdą chorobę traktuję jak osobistego wroga. Każde pogorszenie jak własną, osobistą porażkę. Każdą śmierć pacjenta jak śmierć bliskiej osoby. Ten zawód mnie niszczy, okalecza, rujnuje...Zabiera mi osobowość. Powoduje, że czuję się odpowiedzialny i winny, chociaż nie ma to sensu. Musiałem odejść z tego zawodu, bo pewnego dnia sam bym się pewnie powiesił. ..."
"Historia miłości i lekarskich dylematów. "Nie ma nieba" to nieprzewidywalna opowieść o lekarzach, ich pacjentach i relacjach zachodzących między nimi - o wyczerpującym poczuciu odpowiedzialności, empatii, której nadmiar może stać się siłą niszczącą obydwie strony, rozterkach i dylematach. A wszystko to wplecione w historię miłosną, która mogłaby stać się love story współczesnych czasów. "
Jest to druga powieść pani Jolanty Kosowskiej, którą miałam okazję czytać. "Niepamięć" była całkiem innego gatunku powieścią. "Nie ma nieba" to powieść skupiona na świecie lekarzy. W końcu - lekarz też człowiek. Z lekarzami każdy z nas ma do czynienia więcej lub mniej każdego dnia. Każdy lekarz jest inny, inaczej do nas podchodzi, inaczej nas odbiera, inaczej z nami rozmawia. A my zazwyczaj oczekujemy, że dobrze się nami zajmie, postawi dobrą diagnozę i najlepiej, żeby magiczną różdżką nas od razu wyleczył. I raczej nie rozmyślamy nad jego prywatnym życiem. Bo po co to nam? A przecież nie raz i nie dwa wkurzamy się, bo lekarz się spóźnił, bo wyszedł szybciej, bo w trakcie naszej wizyty musiał odebrać telefon od żony, bo coś tam jeszcze innego. Uważamy, że lekarz będąc w pracy powinien skupić się tylko i wyłącznie na pracy i na pacjentach. A czasem ten lekarz potrafi aż za mocno zaangażować się w taką relację z pacjentem.
"...Zacząłem żyć nie swoim życiem, lecz życiem moich pacjentów. "
"... - Myślę, że nigdy tak naprawdę nie pasowałem do tego zawodu..."
"Każda moja myśl była myślą o pacjentach. Nie miało znaczenia, gdzie byłem, nie liczyło się, co robiłem, w podświadomości byli tylko oni. W głowie kłębiły mi się diagnozy, badania, leki, zaplanowane ścieżki diagnostyczne i twarze pacjentów..."
O czym jest ta książka? Więc, głowni bohaterowie - Maciek i Małgorzata, to młodzi ludzie, młodzi lekarze, którzy są parą i łączą ich wspólne pasje. On uczy się i pracuje, byle tylko zdobyć kolejną specjalizację. I przez to gdzieś tam w związku jego i Małgosi zaczyna się dziać coś niedobrego. Ona wciągnęła się w wolontariat w szpitalu, gdzie poznała pewnego pacjenta. Ten pacjent, Robert, coraz bardziej wkrada się w jej życie. Ona nawet w domu myśli o Robercie. Aczkolwiek nie myśli o nim jako o mężczyźnie, tylko o pacjencie.Robert natomiast jej zaangażowanie odczytuje w inny sposób. No i chcąc nie chcąc mamy trójkącik, który rozwala wszystko co do tej pory się układało.
"... Zachowałem się jak idiota. Nie dałem szansy mojej Małgosi... "
"...Gdybyś przed trzema laty nie uniósł się durnowatą ambicją, to dzisiaj wszystko wyglądałoby inaczej. Unieszczęśliwiłeś i ją, i siebie....''
Maciek uniósł się urażoną dumą i rzucił pracę, porzucił zawód, wyjechał do Niemiec i postanowił całkiem inaczej żyć. A przede wszystkim postanowił zapomnieć o Małgosi. Ona natomiast też nie odezwała się do niego przez tych kilka lat. A przecież każde z nich mogło wyciągnąć pierwsze rękę do tego drugiego. I żadne z nich tego kroku nie zrobiło. Aż pewnego dnia Maćka odwiedza jego były szef. Mimowolnie coś tam wspomina o Małgosi. Trochę później stara przyjaciółka się odzywa do Maćka i używając podstępu ściąga go do Polski. Na miejscu dowiaduje się o zaginięciu Małgosi.Postanawia wyruszyć w Dolomity na jej poszukiwania. I tutaj chciałam podziękować autorce za piękne, długie ale i za razem ciekawe opisy przyrody i różnych miejsc w Dolomitach. Normalnie można było sobie niektóre miejsca aż wyobrazić. Może będzie kiedyś mi dane zobaczyć Dolomity na własne oczy :) Czy Maciek odnajdzie Małgorzatę? Jak potoczą się ich dalsze losy? Czy on wróci do zawodu? No i co z tym Robertem będzie?
W tej książce jest sporo okropnej choroby, jaką jest rak! Podobno każdy z nas ma w sobie raka, ale jest on uśpiony i tylko u niektórych ten rak się aktywuje z większym lub mniejszym skutkiem. Ale kiedy się już aktywuje na całego, może oznaczać tylko walkę, którą i tak pacjent w końcu przegra. Bo rak to okropny przeciwnik. Warto sięgnąć po tę książkę, nie po to żeby się zdołować. Bo w książce ta choroba jest przeplatana normalnym życiem lekarzy, normalnym życiem zakochanej pary. Ale ciągle ta choroba jest. I nikt z nas przecież nie chciałby zachorować na tę chorobę. Dlatego tak ważne są badania kontrolne! Tutaj w książce właśnie podczas takiego badania pacjent dowiedział się o swojej chorobie. I gdyby może od razu przystąpił do leczenia, gdyby nie zwlekał, to może jego życie potoczyłoby się inaczej. Ale możemy tylko gdybać. Choćby z czystej ciekawości warto sięgnąć po tę książkę, by podejrzeć życie, zachowania oraz odczucia lekarzy. Przecież książkę napisała autorka, która jest lekarzem. Więc co nie co wie o tym wszystkim. I w bardzo ciekawy oraz wciągający sposób to przeniosła na kartki tej książki. Dziękuję pani Jolu za tę książkę, ale też za ogrom emocji podczas czytania jej. Lekarze nie mają łatwej pracy!
Tytuł: "Nie ma nieba"
Autor: Jolanta Kosowska
Ilość stron: 292
Wydawnictwo: Novae Res
książka jest na pewno piękna, ale niezywkle rozcxulają mnie takie tytuły...
OdpowiedzUsuńJest piękna i zachęcam w wolnej chwili po nią sięgnąć.
UsuńNiezwykle poruszająca książka. Rzadko zdarza się z tej strony uchylić rąbka tajemnicy - wyczerpujący zawód.
OdpowiedzUsuńNo właśnie - lekarze trochę jak księżą, mają swoje zasady i tajemnice. A tutaj tak od tej innej, ludzkiej strony można o nich poczytać :)
UsuńZawód lekarza, chyba jeden z najbardziej odpowiedzialnych zawodów. Z pewnością nie jest im łatwo. Szczególnie w takich przypadkach jak ten.
OdpowiedzUsuńNigdy nie chciałam być lekarzem, może podświadomie już jako dziecko czułam, że jestem za miękka do tego zawodu i wybrałam inny. Ale poczytać mogę :) Choć i tutaj łezki mi się puściły.
UsuńZ racji zawodu nie wiem czy chce przeczytać tą książkę...
OdpowiedzUsuńA onkologia Ciebie dotyczy? Bo tutaj tematy z onkologii są poruszane. Więc może kiedyś sięgniesz po tę książkę :)
UsuńTematyka mi bardzo bliska
OdpowiedzUsuńDla mnie to już któraś książka o tematyce raka. I choć w rodzinie też były/są przypadki tej okropnej choroby, to czasem dzięki książkom można lepiej poznać "przeciwnika" lub podejść do niego w inny sposób.
UsuńPolecę ją dla mojej przyjaciółki
OdpowiedzUsuńProszę bardzo :) Pozdrawiam :)
UsuńNiestety, nie dla mnie na obecnym etapie mojego życia...
OdpowiedzUsuńA więc nie dziś, nie jutro, nie za rok, ale może kiedyś ... ;)
UsuńChętnie sięgnę po tę książkę - ale przed lekturą koniecznie muszę zaopatrzyć się w ogromny zapas chusteczek higienicznych...
OdpowiedzUsuńKojarze wydawnictwo, kojarze nazwisko, ale totalnie nie znam książki :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki związane z medycyną, lub gdzie występuje ona jako tło.
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie. Już nie mogę się doczekać tych opisów o Dolomitach. Uwielbiam góry i stamtąd mam dużo miłych wspomnień l :)
OdpowiedzUsuńZ tego co piszesz to się dzieje całkiem sporo w tej książce.
OdpowiedzUsuńZapowiada się interesująco
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam książki o podobnej tematyce ale mogłabym po nią sięgnąć :)
OdpowiedzUsuńcoś mi się wydaje, ze znalazłabym w tej książce duża partię wzruszających emocji
OdpowiedzUsuńDlatego ja zrezygnowalam z pracy w szpitalu. Nie na moje nerwy... Ksiazka zapowiada sie bardzo interesujaco :-)
OdpowiedzUsuńPiękna opowieść o pięknej i trudnej miłości i wyzwań lekarskich. Polecam. ♥️
OdpowiedzUsuń