Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2024

"Zapach ziół" Maja Drozd.

       Towarzyszę książkom Mai Drozd od jej debiutu. I szczerze, zaskakuje mnie ta autorka, zarówno różnorodnością tematyki poruszanej w jej książkach, jak i samym stylem pisania. O co dokładnie mi chodzi? A więc, kiedy czytam, czuję jakbym widziała każdą z opisanych scen. Ten zapach ziół jest tutaj też wręcz odczuwalny :)       Poznajemy Ewę i Tadeusza Zalewskich, którzy zamieszkują rodzinny folwark w Zalesiu. Takiej cudownej i kochającej się pary jak ta dwójka, to ze świecą szukać. W tamtych czasach było nie do pomyślenia, aby kobieta doradzała mężowi w różnych męskich tematach, albo żeby kobieta zarządzała sama majątkiem, czy żeby mogła zostać lekarzem. A właśnie takie zadatki miała Ewa. Dryg do ziół i leczenia ludzi miała za swoim ojcem, który jak mógł tak wspierał córkę.     " Nie rozumiała, dlaczego jej życie miało ograniczać się do powtarzania tych samych schematów zachowań. Nie godziła się na to, żeby ktoś inny, nie pytając jej o zdanie, decydował, co jest dla niej dobre,