Już większość potraw przygotowane, jeszcze tylko małe co nie co zostało do zrobienia, a potem wyszykować siebie i całą rodzinkę i ruszamy w drogę. Bo my wigilię spędzamy w tym roku u mojego brata. Potem kolejne dni świąteczne zapowiadają się rodzinnie, objazdowo i wesoło.
Mam nadzieję, że kiedy już odsapniecie po bojach w kuchni, to znajdziecie chwilę na przeczytanie tych życzeń.
Mam nadzieję, że kiedy już odsapniecie po bojach w kuchni, to znajdziecie chwilę na przeczytanie tych życzeń.
Wesołych i rodzinnych świąt, spędzonych w miłym gronie, smacznych dań, wymarzonych prezentów i do usłyszenia po świętach :)
Komentarze
Prześlij komentarz