Przejdź do głównej zawartości

Testy Pampers Active Baby-Dry.

      To moje pierwsze testy od Babyonline. Tym bardziej cieszyłam się, że przetestujemy pieluszki Pampers Active Baby-Dry 8-14kg. Piszę "przetestujemy" ale wiadomo, że testował je mój najmłodszy synio, a ja bacznie obserwowałam i wyciągałam wnioski :) 




       Pieluszki Pampers Active Baby-Dry są ulepszoną wersją z chłonnymi kanalikami. Musieliśmy na 2 tygodnie zrezygnować z używania innych pieluszek - używać mieliśmy tylko tych Pampersów. No i tak też uczyniliśmy. Zresztą jeszcze ich używamy, bo jeszcze kilka nam się zostało :)

      W ulotce przeczytałam że te pieluchy:
- mają chłonne kanaliki,
- pomagają równomiernie rozprowadzać wilgoć,
- lepiej zamykają ją w środku,
- do 12 godzin suchości.

      Była też propozycja wykonania testu. Który wykonałam. Do testu potrzebne były: pieluszka Pampers, 150ml wody, nożyczki i butelka - choć ja z butelki nie skorzystałam. 


       Jak widać, odmierzoną wodę po prostu wylałam an pieluszkę z pojemnika. Dosyć szybko woda się wchłonęła. 


     Już zmoczona pielucha. Teraz trzeba było chwycić mocno pieluszkę i energicznie nią potrząsać. Po chwili sprawdzić jak pieluszka jest sucha w kontakcie ze skórą. A na koniec przeciąć pieluszkę, aby zobaczyć chłonne kanaliki. 





      Jak widać, wszystko pięknie wsiąkło w te kanaliki i pieluszka na prawdę w dotyku była prawie sucha. Zresztą podczas testów pieluszkowych siuśki synka też dobrze się wchłaniały w pieluszki, bo ani razu nie miał mokrej pupy od siusiu. Ogólnie to w skali od 1 do 10 tym pieluszkom daję mocne 8! Prezentują się elegancko, mają mocne rzepy z elastycznymi boczkami, które rewelacyjnie dopasowywały się do ciała synka. Same pieluszki mają swój specyficzny zapach, który mi akurat bardzo odpowiadał. Nie był ani za mocny, ani za słaby. Nawet zauważyłam, że kiedy synio zrobił siusiu, to ten specyficzny zapach pieluszki dalej był lekko wyczuwalny. Pieluchy dobrze trzymały się na pupie syna, nie uczulały go, nie powodowały jakichkolwiek podrażnień, nie krępowały ruchów podczas chodzenia czy zabawy. Czyli super spełniały swoje zadanie. Aczkolwiek 3 razy zdarzyło się, że boczkiem wyciekła kupa. I to nie podczas spania, tylko podczas chodzenia. Wiem, wiem, niektórzy by powiedzieli, że przecież to normalne, że jak dziecko chodzi, siada, to kupę może wycisnąć. No niby mogło by się tak zdarzyć. Ale kiedy używaliśmy innych pieluch, takich wypadków nie mieliśmy. Dlatego taki mały minus dla Pampersów Active Baby-Dry. 

#BRT #babyonlineRT #BRTPampers 

      Dziękuję Pampers oraz Babyonline.pl za możliwość przetestowania tych pieluszek :)


Komentarze

  1. Szkoda, że nie napiszą co te super chłonne kanaliki mają w składzie i w ogóle same pieluchy co mają za cuda. Przepraszam, ale kocham wielo pieluszki i kiedy zgłębiam co raz bardziej temat jednorazówek i czytam często artykuły o nich co w nich siedzi to włos na głowie się jeży.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Fasolka szparagowa w sosie pomidorowym (na zimę).

     Co jak co, ale fasolka szparagowa w tym roku znów obrodziła u mnie super. Trzeba więc było pokombinować, co tu z nią zrobić. W słonej zalewie mam zapas zeszłoroczny jeszcze, konserwową też jeszcze mam, więc poszperałam w necie i na blogu  Smaki ogrodu  znalazłam ciekawy przepis. Właśnie na Fasolkę szparagową w sosie pomidorowym i to się w słoiki wkłada i mamy zapas na zimę :)      Zachęcam do zaglądania na bloga  Smaki ogrodu , bo tam naprawdę ciekawe przepisy można znaleźć. A ja tutaj podaję składniki i sposób wykonania tejże fasolki :) Może  znów ktoś się zainspiruje :) 2 kg żółtej fasolki szparagowej 40 dag marchewki 40 dag cebuli 6-8 łyżek przecieru pomidorowego 2 szk. oleju 2 liście laurowe 6 łyżek cukru 3 łyżki soli 2 łyżki octu 10% pieprz      Fasolkę myjemy, odcinamy końcówki i kroimy na 3-cm kawałki.Wrzucamy do garnka.  Zalewamy wodą do poziomu fasolki, dodajemy po ły...

Nalewka z brusznicy - czyli z naszej borówki czerwonej.

       W tym roku pierwszy raz byłam z moimi dziećmi i mężem na borówkach w lesie. Ja jako dziecko też chodziłam na borówki, ale raczej ot tak, dla siebie, żeby zjeść je. Jako że lubię robić dżemy dla mojej rodzinki, a także od jakiegoś czasu zbieram przepisy i próbuję zrobić nalewki z różnych owoców, to też mężowski pomysł był taki, abym w tym roku spróbowała zrobić właśnie nalewkę z brusznicy! Byliśmy całą rodziną w lesie - jeszcze w wakacje oczywiście. Mężu wcześniej wyczaił super miejsce, gdzie zbieraliśmy, zbieraliśmy i zbieraliśmy te borówki.        Jak widać mieliśmy jednego dnia trochę tych borówek. Z większości zrobiłam dżemik dla dzieci, ale też zostawiłam trochę na nalewkę. I teraz napiszę właśnie o niej.  NALEWKA NA CZERWONYCH BORÓWKACH Kilogram umytych i oczyszczonych czerwonych owoców borówki lekko pognieść, włożyć do słoja, zalać litrem spirytusu, zamieszać, szczelnie zamknąć i trzymać w miejscu nasłoneczniony...

"Niegrzeczne bliźniaczki" Monika Liga , Agnieszka Kowalska-Bojar.

       Macie w rodzinie bliźniaki? Ja mam. I to takie, które dla mnie są identyczne. W książce "Niegrzeczne bliźniaczki" też są dwie siostry, bliźniaczki, które są identyczne. Aczkolwiek, gdyby im się bliżej przyjrzeć...      No waśnie. W tej historii poznajemy Izę oraz Basię. Obie są mężatkami, ale tylko Basia ma trójkę dzieci. Iza z mężem Erykiem prowadzą dosyć luksusowe i wystawne życie. Za to Basia z Sebastianem i ich trzema synami żyją od wypłaty do wypłaty. Niby w obu domach jest dobrze, a jednak... Iza ma poczucie, że oddaliła się od męża, że te wszystkie luksusy już jej się znudziły oraz że bardzo brakuje jej spontanicznego seksu z mężem. Basia za to ma dość ciągle napalonego męża, roszczeniowych i leniwych dzieci i ogólnie tego całego harmidru związanego z dziećmi i rodziną. Bliźniaczki wpadają na szalony pomysł, zamiany ról. Basia przejmuje luksusowe życie Izy, a Iza przejmuje życie rodzinne Basi. Co z tego wyniknie? Czy mężowie się połapią, ...