Przejdź do głównej zawartości

"Brudny układ" P.M.G.Collins - mój patronat.

 


   Czy macie czasem tak, że czytając książkę, już po iluś tam stronach wiecie, że historia potoczy się tak i tak, a na zakończenie to na pewno będzie to i tamto? Bo ja czasem tak mam. Co kompletnie nie przeszkadza mi w czytaniu takiej książki. Ale uwielbiam, kiedy autor, bądź tak jak tutaj  autorka w "Brudnym układzie" P.M.G.Collins totalnie mnie zaskoczyła. 

     Livia Collins przeprowadza się do Nowego Jorku. Zamieszkuje u przyjaciółki, która załatwia jej pracę. W nowej pracy nasza bohaterka ma bardzo przystojnego szefa, któremu ona też wpada w oko. Livia ma jednak zasady, że nie romansuje w pracy. Jednak przy takim szefie szlag trafiają jej zasady i chemia która dosłownie tę dwójkę do siebie przyciąga jest tak ogromna, że nikt i nic nie jest w stanie ich od siebie oderwać. Jednak za szefem, czyli za Harveyem ciągnie się przeszłość, która może być niebezpieczna zarówno dla niego, jak i dla Liv. Czy ta dwójka ma szansę na normalny związek? Może przeszłość dopadnie Harveya? A może jednak miłość wszystko zwycięży? No w końcu happy end w takim romansie byłby wskazany!

     P.M.G.Collins w swojej debiutanckiej książce serwuje czytelnikom lekką, przyjemną i szybko czytającą się historię kobiety zranionej, która chcąc zmienić otoczenie i uciec od dawnego życia wpada trochę z deszczu pod rynnę. Bo jej nowy partner od początku ma tajemnice przed nią. Kiedy się niby otwiera i coś wyjawia nie jest to całą prawdą. Dodatkowo ona chce normalnego związku, aby wszyscy się o nich dowiedzieli, a on chce ukrywać fakt, że są razem. Myślicie, że taki związek ma szansę na przetrwanie? Są momenty, kiedy możemy odczuć, jak Harvey bawi się Liv, są i takie, kiedy naprawdę jest w stanie zrobić dla niej wszystko. Ale czy nie lepiej było by wyznać swojej partnerce całej prawdy i wtedy zobaczyć czy dalej chciałaby być z nim? No cóż. Nie powiem Wam jaką drogę obrał Harvey, ani jak ta dwójka poradziła sobie z problemami, ale mogę Wam zdradzić, że na koniec książki autorka rozpierdzieliła system i to co tam się odwaliło, to zburzyło cały mój poukładany finał książki! Od razu dopiszę - Szanowna Autorko TAK SIĘ NIE ROBI!!! Ta końcówka totalnie mnie rozbiła! I ja żądam w trybie natychmiastowym kontynuacji losów tych bohaterów raz dwa!!! 

#współpracabarterowa z Wydawnictwem WasPos



Tytuł: "Brudny układ"

Autor: P.M.G.Collins

Ilość stron: 246

Wydawnictwo: WasPos


     Dziękuję Wydawnictwu WasPos za możliwość objęcia tej książki moim patronatem, oraz za samą książkę bardzo dziękuje :)

Komentarze

  1. Mam komu zaproponować lekturę tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię w książkach być zaskakiwana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak ja :) Ale wiem, że ta nie przypasuje Ci, bo go gorący romans :) A Ty czytasz inne gatunki :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Fasolka szparagowa w sosie pomidorowym (na zimę).

     Co jak co, ale fasolka szparagowa w tym roku znów obrodziła u mnie super. Trzeba więc było pokombinować, co tu z nią zrobić. W słonej zalewie mam zapas zeszłoroczny jeszcze, konserwową też jeszcze mam, więc poszperałam w necie i na blogu  Smaki ogrodu  znalazłam ciekawy przepis. Właśnie na Fasolkę szparagową w sosie pomidorowym i to się w słoiki wkłada i mamy zapas na zimę :)      Zachęcam do zaglądania na bloga  Smaki ogrodu , bo tam naprawdę ciekawe przepisy można znaleźć. A ja tutaj podaję składniki i sposób wykonania tejże fasolki :) Może  znów ktoś się zainspiruje :) 2 kg żółtej fasolki szparagowej 40 dag marchewki 40 dag cebuli 6-8 łyżek przecieru pomidorowego 2 szk. oleju 2 liście laurowe 6 łyżek cukru 3 łyżki soli 2 łyżki octu 10% pieprz      Fasolkę myjemy, odcinamy końcówki i kroimy na 3-cm kawałki.Wrzucamy do garnka.  Zalewamy wodą do poziomu fasolki, dodajemy po ły...

"Niegrzeczne bliźniaczki" Monika Liga , Agnieszka Kowalska-Bojar.

       Macie w rodzinie bliźniaki? Ja mam. I to takie, które dla mnie są identyczne. W książce "Niegrzeczne bliźniaczki" też są dwie siostry, bliźniaczki, które są identyczne. Aczkolwiek, gdyby im się bliżej przyjrzeć...      No waśnie. W tej historii poznajemy Izę oraz Basię. Obie są mężatkami, ale tylko Basia ma trójkę dzieci. Iza z mężem Erykiem prowadzą dosyć luksusowe i wystawne życie. Za to Basia z Sebastianem i ich trzema synami żyją od wypłaty do wypłaty. Niby w obu domach jest dobrze, a jednak... Iza ma poczucie, że oddaliła się od męża, że te wszystkie luksusy już jej się znudziły oraz że bardzo brakuje jej spontanicznego seksu z mężem. Basia za to ma dość ciągle napalonego męża, roszczeniowych i leniwych dzieci i ogólnie tego całego harmidru związanego z dziećmi i rodziną. Bliźniaczki wpadają na szalony pomysł, zamiany ról. Basia przejmuje luksusowe życie Izy, a Iza przejmuje życie rodzinne Basi. Co z tego wyniknie? Czy mężowie się połapią, ...

Nalewka z brusznicy - czyli z naszej borówki czerwonej.

       W tym roku pierwszy raz byłam z moimi dziećmi i mężem na borówkach w lesie. Ja jako dziecko też chodziłam na borówki, ale raczej ot tak, dla siebie, żeby zjeść je. Jako że lubię robić dżemy dla mojej rodzinki, a także od jakiegoś czasu zbieram przepisy i próbuję zrobić nalewki z różnych owoców, to też mężowski pomysł był taki, abym w tym roku spróbowała zrobić właśnie nalewkę z brusznicy! Byliśmy całą rodziną w lesie - jeszcze w wakacje oczywiście. Mężu wcześniej wyczaił super miejsce, gdzie zbieraliśmy, zbieraliśmy i zbieraliśmy te borówki.        Jak widać mieliśmy jednego dnia trochę tych borówek. Z większości zrobiłam dżemik dla dzieci, ale też zostawiłam trochę na nalewkę. I teraz napiszę właśnie o niej.  NALEWKA NA CZERWONYCH BORÓWKACH Kilogram umytych i oczyszczonych czerwonych owoców borówki lekko pognieść, włożyć do słoja, zalać litrem spirytusu, zamieszać, szczelnie zamknąć i trzymać w miejscu nasłoneczniony...