Przejdź do głównej zawartości

Upominki i sponsorzy spotkania blogerskiego w Gdyni.

     Spotkanie blogerskie w Gdyni opisywałam tutaj, więc teraz czas przedstawić sponsorów i pokazać gifty od nich. 



     Sponsorzy:
Restauracja Róża Wiatrów Gdynia / Ring Club & RestaurantTurlu TutuTasiemkowa BellaProjekt DrewutniaHand Made With LoveSplot plotThe Secret of HealingTorby papierowe z logo firmyGood Luck Club Squash Gdynia - patron medialnyPoduszkowo. Ręcznie malowane poduszkiKlapp CosmeticsBeyer - żuj zdrowoStella - Premium Home LineLula FamilyIndia CosmeticsWydawnictwo ZakamarkiCera PlusGentledayTradycja i natura KROKUS

     Oj trochę tego było :) Wszystko pięknie popakowane i już w domku udało mi się jednego dnia obfotografować te cuda.








     Przyznam się szczerze, że sama nie wiedziałam od czego zacząć, co pierwsze wziąć, otworzyć czy rozpakować i przetestować lub posmakować. Więc choć minęły już 2 tygodnie, to kilka z tych prezentów jeszcze leży w torbie i czeka na TEN moment, żeby go użyć! Ale kilka z widocznych na zdjęciach rzeczy już testuje, lub posmakowałam i jak na razie jestem mega zadowolona z podarków. A już niedługo słów kilka co mi tak się tutaj spodobało, bądź nie spodobało ;) Okaże się ;)

      Wszystkim sponsorom dziękuję bardzo za podarki i dziewczynom: Dagmarze My World by Dagmara Rek oraz Marlenie Żoną być za możliwość w uczestniczeniu fajnego spotkania. Dziękuję też wszystkim uczestniczkom  - mam nadzieję, że będzie nam jeszcze dane kiedyś się spotkać i lepiej poznać się :)

Komentarze

  1. Ciesze się ogromnie , że jesteś zadowolona <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem zadowolona. Choć mam nadzieję, że dane będzie i nam się kiedyś spotkać i poznać :)

      Usuń
  2. Piękne i przydatne prezenty czekam na wrażenia z testowania

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powoli cosik się z recenzji pojawia - miłego czytania :)

      Usuń
  3. Fajne prezenty otrzymałaś :) Kurczę, jak ja bym się wybrała na jakieś spotkanie. A przede mną jeszcze zorganizowanie II edycji Może nad Morze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OOOOOOOOO! Naprawdę podejmiesz się 2 edycji? Super! jestem pełna podziwu i jak co to czekam kiedy można się zgłaszać :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zamek z kartonu. Projekt na historię klasa 5.

     Zrobić zamek? Hmmm.... No dobra. Ale z czego i jak się za to zabrać? Ja osobiście nie miałam ani pomysłu, ani weny do takiej pracy. Ale w końcu to nie ja miałam wziąć się za ten projekt. ;) Tylko mój najstarszy syn. Uczeń 5 klasy Szkoły Podstawowej ;)       Wiem, wiem, rok szkolny się kończy, zaraz są wakacje, a ja tu o szkole piszę. No ale muszę się pochwalić :) Najpierw synek wpadł na pomysł, aby zamek wykonać ze sklejki. Nawet fajnie, bo i bardziej wytrzymały by był i fajniej by się prezentował. Tylko skąd wziąć sklejki tyle do tego zamku? I drugie pytanie - jak w tej sklejce będziemy wycinać szczegóły, np. mury wieży, okna, drzwi itp.??? Tato powiedział, że prościej będzie z kartonu. Syn nie bardzo chciał robić zamek z kartonu. Ale ostatecznie na ten tatowy pomysł przystał. Z kartonami nie ma problemu, bo przecież w sklepach ich mnóstwo!      Do wykonania tego zamku potrzebowali: 2 kartonów, farby plakatowe w kolorach ...

Nalewka z brusznicy - czyli z naszej borówki czerwonej.

       W tym roku pierwszy raz byłam z moimi dziećmi i mężem na borówkach w lesie. Ja jako dziecko też chodziłam na borówki, ale raczej ot tak, dla siebie, żeby zjeść je. Jako że lubię robić dżemy dla mojej rodzinki, a także od jakiegoś czasu zbieram przepisy i próbuję zrobić nalewki z różnych owoców, to też mężowski pomysł był taki, abym w tym roku spróbowała zrobić właśnie nalewkę z brusznicy! Byliśmy całą rodziną w lesie - jeszcze w wakacje oczywiście. Mężu wcześniej wyczaił super miejsce, gdzie zbieraliśmy, zbieraliśmy i zbieraliśmy te borówki.        Jak widać mieliśmy jednego dnia trochę tych borówek. Z większości zrobiłam dżemik dla dzieci, ale też zostawiłam trochę na nalewkę. I teraz napiszę właśnie o niej.  NALEWKA NA CZERWONYCH BORÓWKACH Kilogram umytych i oczyszczonych czerwonych owoców borówki lekko pognieść, włożyć do słoja, zalać litrem spirytusu, zamieszać, szczelnie zamknąć i trzymać w miejscu nasłoneczniony...

Nabroiłeś? To nasmaruj tyłek cebulą!

     Czasem tak się zdarza, że dzieciom czegoś się zabrania - raz, drugi, trzeci, dziesiąty i setny. A dziecko i tak zrobi po swojemu. Bo przecież to czego rodzic zabrania, to zazwyczaj fajne jest!       I tak właśnie zrobił nasz młodszy synek. Tato mu zabraniał bawić się taty narzędziami i wszystkim co tato ma przy narzędziach poukładane. Synek wykorzystał moment, kiedy tato był w pracy, a mama wyszła po drzewo na dwór i pobroił trochę. I choć mama po powrocie od razu zauważyła, co też synio pobroił, to była szansa, że tato nie zauważy - jedna zauważył! I powiedział do synia, że skoro go nie posłuchał, nabroił, to teraz ma sobie cebulą tyłek nasmarować, żeby lanie mniej bolało! I tato najpierw postanowił zjeść obiad, a potem rozliczyć się z synem.W tym czasie, kiedy tato jadł, synek najpierw z płaczem pobiegł do pokoju niby się schować, po chwili poszedł do kuchni. Ja obserwowałam co też synek wyprawia! A on wziął cebulę i poszedł z nią z powrotem do pok...