Każdy z nas chce być kochany i chcemy też kochać. Kiedy miłość naszego życia umiera - to co dzieje się z nami? Jak taka osoba się czuje i znosi brak tej ukochanej osoby?
"Serce bez granic" to książeczka zaledwie 130 stronicowa. Niby cieniutka, a jednak mieści w sobie trudne tematy, dużo strat, dużo bólu. Mamy też tu depresję. A jak wiemy, depresja to okropna choroba.
"...zaburzenia depresyjne nie są przeziębieniem, które wyleczysz w przeciągu tygodnia."
"... - Depresja, nerwice i inne choroby ukrywają się pod warstwami pudru, czerwonej szminki, idealnie skrojonego garnituru i lśniącego domu. "
W tej historii główna bohaterka to Dobrusia. Ta młoda kobieta rok wcześniej straciła męża. Od jego śmierci boryka się z depresją. Niestety poza przyjaciółką nie ma wsparcia w nikim innym. Sama musi radzić sobie z bólem, cierpieniem i chorobą. Kiedy w jej życiu pojawia się Rafał, który jakby od pierwszego wejrzenia zakochuje się w niej, ona nie wie jak ma się zachować. Najchętniej by go odtrąciła, ale coś ją ciągnie ku temu mężczyźnie. Tylko co? Czy da szansę sobie i nowo poznanemu mężczyźnie? Tym bardziej, że oboje skrywają przed sobą pewne tajemnice. Czy taki związek mógłby mieć szansę, skoro budować zaczęli by go na tajemnicach i niedomówieniach? Co jeszcze wydarzy się w ich życiu?
To druga powieść Anny Balińskiej, którą czytam. Pierwszą była "Sekrety Welu " . Tamta mnie zauroczyła, ta wstrząsnęła. Autorka nie dość, że porusza jakże trudne tematy, to jeszcze końcówka wycisnęła ze mnie łzy. No bez bicia napiszę, że ostatnie kartki czytałam przez łzy! Mam też żal do autorki, że tak a nie inaczej poprowadziła los Dobrusi, choć jak najbardziej rozumiem, że historia tu przedstawiona jest po prostu taka życiowa. W naszym życiu nie zawsze mamy Happy End. I tutaj też go nie ma. A szkoda. Jednak powieść pisana po prostu życiem jest mega realna, wręcz namacalna. Dochodzi tutaj do niezwykłego zbiegu okoliczności. No tak bym to chyba nazwała. Ten zbieg okoliczności przyniósł i dobre i złe sceny. Ale to też jak w naszym życiu. Nigdy nie wiemy, co się stanie kiedy wybierzemy drogę w prawo a nie w lewo. Zatem jeśli szukacie poruszającej, a może i wstrząsającej historii, która pozwoli Wam trochę sobie popłakać i pomyśleć nad tym - jak nasze życie jest kruche?, to polecam Wam " Serce bez granic".
Tytuł: "Serce bez granic"
Autor: Anna Balińska
Ilość stron: 132
Wydawnictwo: Literackie Białe Pióro
Dziękuję Andżelice z bloga Czytam dla przyjemności za możliwość wzięcia udziału w tym BT.
Jeju kiedy Ty dajesz radę to wszystko przeczytać 🙂
OdpowiedzUsuńKsiążka zapowiada się ciekawie i jak zawsze po twojej recenzji mam ochotę wziąć ją do ręki ❤️
Wiesz, niby dużo czytam ostatnio, a i tak ciągle za mało. No ale już więcej nie daję rady - bo mam też inne obowiazki :)
UsuńTakie historie bardzo mocno do mnie przemawiają i chętnie je czytam.
OdpowiedzUsuńZatem jak Ci się trafi ta książka, to polecam ja przeczytać :)
Usuń