Czarownice i czarodzieje, bzionki, baba jagodowa czy wodna, wampiry, diabeł, albo inne duszki czy bogowie nawet. Andrzej F. Paczkowski tym razem przenosi czytelników niby do normalnego świata, ale jednak pełnego magii, w którym coraz bardziej panoszą się te złe demony.
No właśnie, w "Czarownicy" poznajemy trzy kobiety z jednego rodu - babcię, która jest dobrą czarownicą, matkę, która walczy z drzemiącą w niej magią i nie chce mieć nic wspólnego z czarami oraz córkę, która dopiero odkrywa siłę jaka w niej drzemie. Adelgunda mieszka i pracuje w mieście. Pewnego dnia, matka, z którą nie ma łatwego kontaktu, nakazuje jej wyjazd do babci mieszkającej na wsi. Dziewczyna jedzie, choć targają nią różne emocje, bo w całym swoim dotychczasowym życiu nie miała okazji poznać babci, która okazuje się być czarownicą. Na szczęście łapie od razu super kontakt z nią, a nawet zaczyna jej się podobać u niej. Tym bardziej, że koło Adel kręcą się dwaj mega przystojni kawalerowie, a babcia zaczyna uczyć wnuczkę magii. Czy Adelgunda zostanie na stałe u babci? Czy pozna wszystkie rodzinne tajemnice? Czy pogodzi się ze swoim przeznaczeniem? No i czy wybierze któregoś z adoratorów? Co tam w lesie u babci jeszcze będzie się działo?
"...- Zauważyłem dziś coś w lesie...
- Babcia również coś wyczuła...
- Mówiła coś więcej?
- Nie. To zbyt szybko zniknęło.
- No właśnie. Jest też jeden mały problem. Od jakiegoś czasu w lesie pojawia się ... mgła.
- Mgła?... - Ale to chyba nic niezwykłego?
- To nie taka mgła, jak myślisz. Ta jest inna. Pojawia się znienacka, ale równie szybko znika. Powinnaś na siebie uważać!...
- No wiesz, mieszkam w lesie, więc z tym uważaniem będzie trochę problem."
Niezwykła, wciągająca historia, która dosłownie przenosi czytelnika do magicznego i zarazem dziwnego lasu. Tam dużo się dzieje. Adelgunda do tej pory nie wierzyła w magię, czary czy w cokolwiek z tym tematem związane. Kiedy wyszło na jaw, że jej babcia, jest czarownicą i dodatkowo chce ją uczyć wszystkiego co umie, dziewczyna z początku nie brała tego na poważnie. Jednak z czasem wszystko się zmieniło. W cichym i wydawałoby się spokojnym lesie, dzieją się dziwne rzeczy, które niejednokrotnie zaskakują nasze bohaterki. Jak sobie z tymi sprawami radzą? Przeczytajcie! Nasza Adelgunda dodatkowo nie umie odnaleźć się w towarzystwie dwóch mega przystojniaków. Do tej pory nikt się koło niej nie kręcił, a teraz ma ich aż dwóch. Czy któregoś wybierze? I czy dokona dobrego ewentualnie wyboru? Nie powiem, za to zdradzę, że przeczytacie tutaj o takich stworach, o których może nigdy wcześniej nie czytaliście. Ja kilku z nich już znam, bo czytałam gdzieś w innych książkach, ale kilka nowych stworów tu poznałam. Jeśli lubicie takie słowiańskie klimaty, stwory, demony, bogów i magię, to ta historia jest dla Was!!! Dodatkowo jest tu i trochę humoru, trochę miłości, jest żal, złość, ale też tragedia i wiele innych emocji czy wydarzeń. No i spieszcie się z czytaniem, bo już niedługo ma być tom 2, finałowy z tymi bohaterami. Przyznam się, że po przeczytaniu tej historii, nabrałam ochoty na dokształcenie się w temacie ziół. Już kiedyś trochę tego tematu "liznęłam", ale przyda się odświeżyć. Może i kogoś z Was natchnie ta książka do tego :)
#współpracabarterowa z Wydawnictwem Inedita
Tytuł: "Czarownica"
Autor: Andrzej F. Paczkowski
Ilość stron: 330
Wydawnictwo: Inedita
Dziękuję bardzo Wydawnictwu Inedita za możliwość patronowania tej świetnej historii.
Tematyka ziół bardzo mnie ciekawi, więc chętnie sięgnę po tę książkę, ze względu na ten aspekt.
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnego patronatu. Droga Aniu, z okazji świąt życzę Ci pokoju, spokoju i nadziei. Niech zmartwychwstały Chrystus wejdzie w Twoje życie i w serce i w nich pozostanie. Radosnego świętowania!
OdpowiedzUsuń