"...Człowiek tak łatwo się do wszystkiego przyzwyczaja, nawet do tego, czego nie lubi. Ludzie boją się zmian." Iwona ma już spory bagaż życiowy. Jest po rozwodzie, po rozstaniu z partnerem, ma dorosłą córkę, która świetnie układa sobie życie. Naszej bohaterce brakuje tylko stałej pracy i ukochanej osoby u boku. Niby tak błahe to pragnienia, a jakże czasem trudne do zrealizowania. Gdy pewnego dnia do jej drzwi, w ciągu nocy i burzy ktoś puka, a okazuje się, że jest do jej przyjaciel z dzieciństwa, nota bene - w którym się podkochiwała, wpuszcza go do mieszkania i pomaga mu jak może. Okazuje się, że Stefan chce rozpocząć całkiem nowe życie, nowy rozdział. Potrzebował chyba tylko kogoś, kto go wysłucha i da mu takiego kopniaka do działania. W późniejszym czasie to on pomaga Iwonie, kiedy zaprasza ją do swojego domu na wsi. Stefan prowadzi stajnię, nawet radzi sobie z nią coraz lepiej i ma coraz więcej klientów. Ewa i Julia, to dwie studentki, które coraz cz...