"Zwariowany to był rok. Teraz właściwie zaczął liczyć mijający czas od Kupały, do Kupały.Trochę ponad rok temu stał się Widzącym, potem zmarł Jan, w tym samym czasie kompletnie nieprawdopodobna podróż przez Nawię i właściwie dopiero wtedy się zaczęło. Przez ostatni rok żył życiem wystarczającym na scenariusze kilku horrorów - tępił stwory, zawierał z nimi układy, studiował najdawniejsze dzieje polskich ziem, ułożył sobie relacje ze wszystkimi demonami zamieszkującymi Lublin... "Ułożył sobie relacje" - jako to brzmiało... A jeszcze dwa lata temu był po prostu adwokatem. "
" Trojan nienawidził dzieła, które stworzyli Świętowit - ojciec Bogów i jego dwaj młodsi bracia - Swaróg, boski kowal i Rod, bóg losu, a potem również i inni Bogowie. W początkach wszechrzeczy stworzyli oni Prawię - siedzibę Bogów, Nawię - siedzibę dusz umarłych i demonów oraz Jawię - domenę ludzi. Potem z serca chaosu wyłonił się Trojan."
I tym razem Bogowie Starej Wiary liczą na pomoc Widzącego. Marek musi zmierzyć się z niemożliwym. Dodatkowo musi stawić czoło swojej żonie, którą kocha ponad wszystko. Bo przecież do tej pory żona nie poznała wszystkich tajemnic swojego męża. A to też nie będzie łatwe dla Marka. Jednym zdaniem, nie ma chłop lekko!
"Zapamiętaj sobie jedno - dzięki temu śmiertelnikowi wszystko ma szansę wrócić na swoje miejsce. "
Marek znów przeniesie się do Nawii i Prawii, i to tam będzie musiał się wykazać. Tylko czy tym razem mu się to uda? Czy pokona Trojana? Przecież Bogowie się go boją, to co może z nim zrobić zwykły śmiertelnik? A może mecenas Lichocki znów czymś zaskoczy Bogów? Zapraszam do lektury!
Autor: Franciszek M. Piątkowski
Ilość stron: 204
Dziękuję kolejny raz Andżelice z bloga Czytam dla przyjemności, że mogłam przeczytać kolejną ciekawą książkę :)
Chyba czytałam Twoją pierwszą recenzję tej serii. Nie zdecydowałam się jednak na przeczytanie...
OdpowiedzUsuńbardzo lubię takie książki, połączenie racjonalności i bogów, chętnie sięgnęłabym po całą serię :-)
OdpowiedzUsuńCzasem lubię wchodzić w takie klimaty czytelnicze, sympatycznie się przy nich relaksuję. :)
UsuńSpotkanie z książką zaproponuję mojej młodzieży, powinno ją zainteresować, a ja może razem z nimi wejdę w serię. :)
OdpowiedzUsuń