Przejdź do głównej zawartości

"W rytmie namiętności" Nana Bekher.

      Kolejna książka od Nana Bekher i kolejny raz napiszę, że książki tej autorki mogę brać w ciemno. Ta historia to istny rollercoaster!



     Niby nie chcą mieć z sobą nic do czynienia, a jednak coś ciągnie ich do siebie. Nie chcą żeby coś ich połączyło, a jednak ich drogi ciągle się krzyżują. Niby dają sobie sygnały, że się nie lubią, ba!, wręcz w ogóle siebie nie kręcą nawzajem, a jednak prawda jest całkiem inna! 


"Nie wiem, co o tym myśleć... Mam mętlik. Zaczyna się to gmatwać. Oboje chcemy trzymać się od siebie z daleka, ale nie potrafimy."


     No więc do domu Lincolnów, gdzie gdzie mieszkają dwaj bracia i ojciec, wprowadza się Angel. I to spowoduje niezwykłe zamieszanie w tej rodzinie. Jak możecie się domyślić, obaj bracia będą zainteresowani nową lokatorką. Ona zaś coś poczuje do obu mężczyzn. Z tym, że wygrać może tylko jeden lub żaden z nich. Czy wybierze tego, który może dać jej stabilizację i uczucia, o których zazwyczaj marzą kobiety, czy może wybierze bezdusznego Pana Ciemności? A może trafi się jej całkiem inny mężczyzna?


"Nie wiem, jak mu spojrzeć w oczy po tym pocałunku. Rozbił mnie. Sprawił, że jeszcze bardziej chcę się do niego zbliżyć. To jak ze smakowaniem zakazanego owocu. Pragnę go, choć nie mogę. On nie jest dla mnie. On by mnie nawet nie zechciał."


     Powiem Wam, że naprawdę nie myślałam, że tak potoczą się tutaj losy Angel. Ale autorka zaserwowała tutaj tej bohaterce, a przy okazji czytelniczkom niezłą jazdę bez trzymanki. Momentami czułam się, jakbym czytała o nastolatkach, którzy droczą się i nie mogą zdecydować czy jednak zostać parą, czy nie. Z drugiej strony, to podnosiło mi adrenalinę i jednocześnie czekałam aż coś więcej w końcu się wydarzy! Pan Ciemności skrywa pewne tajemnice, które wpływają na jego zachowanie. Natomiast jego brat też ma co nie co na sumieniu. I to mi się podoba, że Nana Bekher w swoich romansach porusza trudniejsze tematy i ważne sprawy. Pokazuje też, że mężczyźni również mają problemy z własnymi emocjami. Bo przeważnie to kobiety walczą z emocjami. Tutaj też mężczyzna musi pokonać demony z przeszłości i wyrzucić z siebie nagromadzone boleści, smutki i żale. Brawo za taki wątek! A najbardziej polubiłam przyjaciela Angel - Morgana. Ten facet momentami mnie rozbrajał i podobały mi się jego rady. Jakby nie patrzeć, zawsze były trafione w punkt! Mieć takiego przyjaciela, to skarb!!! 


     Mówi się, że grzeczne dziewczynki ciągnie ku niegrzecznym chłopcom. 


" Odtrąca mnie, odpycha, obraża, a ja nie umiem z niego zrezygnować. Jestem głupsza niż ustawa przewiduje."


"Żadna dziewczyna nigdy nie miała władzy nade mną, a Angel? Ona odkrywa moją duszę, dociera do mojego wnętrza i sprawia, że czuję, jakbym żył na nowo. Jest moim aniołem."

 

     Tak. Ta książka zafunduje Wam rollercoaster bez trzymanki! Pewnie nie raz stwierdzicie, tak jak ja podczas czytania, że niepotrzebnie Angel pcha się tam, gdzie jej nie chcą. Ale... no ej! Przecież my kobiety lubimy zakazane owoce i lubimy pomagać strapionym duszom. A ta kobieta ma coś w sobie. I dzięki temu "czemuś" może poprawić się atmosfera w całym domu. Tylko czy ona wytrzyma tę huśtawkę emocjonalną? I czy zdoła zarówno być szczęśliwą i uszczęśliwić innych?! Ja już wiem, a Was zapraszam do tej książki, do tej historii. Nie będziecie się nudzić. To pewne!

#współpracabarterowa z Nana Bekher i Wydawnictwem WasPos


Tytuł: "W rytmie namiętności"

Autor: Nana Bekher

Ilość stron: 264

Wydawnictwo: WasPos


      Dziękuję bardzo Nana Bekher za możliwość przeczytania kolejnej Twojej cudownej książki. A Wydawnictwu WasPos dziękuję za książkę. 

Komentarze

  1. Jeśli mam poczuć rollercoaster emocji, to czemu nie. Chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka naprawdę godna uwagi. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba ten okres życia mam za sobą, chociaż książka brzmi ciekawie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię książki autorki, zawsze mega wciągają :) Tej jeszcze nie miałam okazji czytać, ale na pewno znajdzie się na mojej liście do kupienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem już dziś życzę, abyś miała niedługo okazję ją przeczytać.

      Usuń
  5. Myślę że książka znajdzie swoje odbiorczynie ja sie nie zaliczam do zainteresowanych ale myślę ze sporo kobiet chętnie poczyta:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Sporo osób lubi tę autorkę i jej książki :)

      Usuń
  6. Czytałam kilka książek tej autorki, które bardzo przypadły mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Fasolka szparagowa w sosie pomidorowym (na zimę).

     Co jak co, ale fasolka szparagowa w tym roku znów obrodziła u mnie super. Trzeba więc było pokombinować, co tu z nią zrobić. W słonej zalewie mam zapas zeszłoroczny jeszcze, konserwową też jeszcze mam, więc poszperałam w necie i na blogu  Smaki ogrodu  znalazłam ciekawy przepis. Właśnie na Fasolkę szparagową w sosie pomidorowym i to się w słoiki wkłada i mamy zapas na zimę :)      Zachęcam do zaglądania na bloga  Smaki ogrodu , bo tam naprawdę ciekawe przepisy można znaleźć. A ja tutaj podaję składniki i sposób wykonania tejże fasolki :) Może  znów ktoś się zainspiruje :) 2 kg żółtej fasolki szparagowej 40 dag marchewki 40 dag cebuli 6-8 łyżek przecieru pomidorowego 2 szk. oleju 2 liście laurowe 6 łyżek cukru 3 łyżki soli 2 łyżki octu 10% pieprz      Fasolkę myjemy, odcinamy końcówki i kroimy na 3-cm kawałki.Wrzucamy do garnka.  Zalewamy wodą do poziomu fasolki, dodajemy po ły...

Nalewka z brusznicy - czyli z naszej borówki czerwonej.

       W tym roku pierwszy raz byłam z moimi dziećmi i mężem na borówkach w lesie. Ja jako dziecko też chodziłam na borówki, ale raczej ot tak, dla siebie, żeby zjeść je. Jako że lubię robić dżemy dla mojej rodzinki, a także od jakiegoś czasu zbieram przepisy i próbuję zrobić nalewki z różnych owoców, to też mężowski pomysł był taki, abym w tym roku spróbowała zrobić właśnie nalewkę z brusznicy! Byliśmy całą rodziną w lesie - jeszcze w wakacje oczywiście. Mężu wcześniej wyczaił super miejsce, gdzie zbieraliśmy, zbieraliśmy i zbieraliśmy te borówki.        Jak widać mieliśmy jednego dnia trochę tych borówek. Z większości zrobiłam dżemik dla dzieci, ale też zostawiłam trochę na nalewkę. I teraz napiszę właśnie o niej.  NALEWKA NA CZERWONYCH BORÓWKACH Kilogram umytych i oczyszczonych czerwonych owoców borówki lekko pognieść, włożyć do słoja, zalać litrem spirytusu, zamieszać, szczelnie zamknąć i trzymać w miejscu nasłoneczniony...

"Niegrzeczne bliźniaczki" Monika Liga , Agnieszka Kowalska-Bojar.

       Macie w rodzinie bliźniaki? Ja mam. I to takie, które dla mnie są identyczne. W książce "Niegrzeczne bliźniaczki" też są dwie siostry, bliźniaczki, które są identyczne. Aczkolwiek, gdyby im się bliżej przyjrzeć...      No waśnie. W tej historii poznajemy Izę oraz Basię. Obie są mężatkami, ale tylko Basia ma trójkę dzieci. Iza z mężem Erykiem prowadzą dosyć luksusowe i wystawne życie. Za to Basia z Sebastianem i ich trzema synami żyją od wypłaty do wypłaty. Niby w obu domach jest dobrze, a jednak... Iza ma poczucie, że oddaliła się od męża, że te wszystkie luksusy już jej się znudziły oraz że bardzo brakuje jej spontanicznego seksu z mężem. Basia za to ma dość ciągle napalonego męża, roszczeniowych i leniwych dzieci i ogólnie tego całego harmidru związanego z dziećmi i rodziną. Bliźniaczki wpadają na szalony pomysł, zamiany ról. Basia przejmuje luksusowe życie Izy, a Iza przejmuje życie rodzinne Basi. Co z tego wyniknie? Czy mężowie się połapią, ...