Święta zbliżają się coraz szybciej. Zresztą widać wszędzie już świąteczne książki. Monika Barth debiutuje swoim opowiadaniem " Miłość pod Jemiołą", które dostępne będzie na Legimi oraz na Empik.Go. Uwierzcie, to opowiadanie to piękna historia o miłości.
"– Miłość przyjdzie w najmniej spodziewanym momencie, uwierz mi, Lil."
Lilly mieszka i pracuje w Londynie. Kiedy rozstaje się ze swoim partnerem, okazuje się, że jej rodzice potrzebują jej pomocy. Mama złamała biodro i trzeba pomóc tacie w opiece nad nią. Lilly wraca do rodzinnego domu do Edynburga. A tutaj poza opieką nad mamą i pomocą w domu, nasza bohaterka odświeża znajomość z przyjacielem z dzieciństwa. Ów przyjaciel, to James, który też wrócił do rodzinnego miasteczka, kiedy to jego żona zmarła, a on sam został z małą córką. W Edynburgu James prowadzi kawiarnię "Pod Jemiołą". To w niej właśnie dużo się dzieje. Ale czy tak szczęśliwie odświeżona relacja starych przyjaciół ma szansę wskoczyć level wyżej? Czy zarówno Lilly jak i James, którzy czują do siebie coś więcej niż przyjaźń, to odważą się na coś nowego? Przecież oboje nie szukali miłości.
"Nie wiedziałam, czy jeszcze kiedyś zdołam zaufać mężczyźnie. Bałam się, że lęk o zdradę już zawsze ze mną zostanie i nie będę potrafiła normalnie żyć i kochać. Kochać bez strachu, kochać i być kochaną, zaufać."
Super opowiadanie do porannej kawki, a nawet i do popołudniowej. Jak kto woli. Historia o złamanym sercu i próbie pozbierania się do kupy. Historia o bólu i tęsknocie za miłością swojego życia, która już nie wróci. Ale także pięknie pokazana miłość rodzicielska czy przyjaźń. Czasem wydaje nam się, szczególnie w tych trudnych chwilach, że dla nas słońce już nie zaświeci. A jednak bohaterowie tego opowiadania mają tutaj swoje słońce i oby tylko ono już zawsze im świeciło. Czy tak będzie? Musicie się przekonać sami. Zdradzę Wam, że mega spodobał mi się moment, kiedy było tutaj strojenie kawiarni. Czytając o tych wszystkich ozdobach, nabrałam ogromnej ochoty, by zacząć wyciągać już świąteczne ozdoby. Serio! Ale na razie się powstrzymałam. Ciekawe co Wam się tutaj spodoba? Ta relacja Lilly i Jamesa i ich powoli rozkwitające uczucie, a może relacja Lilly i jej mamy, albo to jak James chce zachować w pamięci swoją żonę. Bo to też jest mega piękne :) Czytajcie i dajcie znać :)
#Współpracabarterowa z Moniką Barth
Tytuł: "Miłość pod Jemiołą"
Autor: Monika Barth
E-book
Moniko, bardzo Ci dziękuję, że mogłam objąć swoimi skrzydełkami Twoje pierwsze dzieciątko pisarskie. Życzę Ci wielu takich dzieciątek i tych papierowych również.


Gratuluję pięknego patronatu. Chętnie poznam tę historię.
OdpowiedzUsuń