Całkiem niedawno opisywałam Wam moje wrażenia z "Zielonej 13" Agaty Bizuk - tutaj . I pisałam, że świetnie się bawiłam podczas jej czytania. Nie inaczej było z "Powrotem na Zieloną 13"! Agata Bizuk w kontynuacji losów bohaterów dalej utrzymała ten wesoły ton.
Czytając tę książkę znów odczytywałam urywki mężowi. Nawet dwa teksty wrzuciłam na fb, żeby i inni zerknęli, co w tej książce się dzieje! A dzieje się sporo! Okazuje się, że Aldona po powrocie do Szczepana zaszła w ciąże. Ach te jej zachcianki i humorki! Coś o tym wiem, byłam 4 razy w tym błogosławionym stanie ;) A mój mężulo swoje przy mnie też przeszedł ;)
"Tymczasem wracał do domu, zmęczony i z wizją kolejnego cudownego wieczoru w towarzystwie wściekłej smoczycy w osobie swojej własnej ciężarnej żony. Już chyba nic gorszego nie mogło go dzisiaj spotkać."
"- Ogórka mi się chce. Małosolnego - oznajmiła mu bez zbędnych wstępów, kiedy tylko odebrał.
- Misia, na naradzie jestem - powiedział konspiracyjnym szeptem.
- Ale mnie się chce ogórka - odpowiedziała mu tak samo cicho.
- Dobrze, kupię ci ogórki, jak będę wracał do domu, a teraz naprawdę muszę kończyć - wyszeptał. - Boże, zaczyna się najgorsze - westchnął jeszcze do siebie, zanim przerwał połączenie. "
Mariolka dalej pomaga przy opiece nad czworaczkami Elwiry i Krzysztofa, ale myśli też nad własnym biznesem. A Elwira i Krzysztof są wykończeni opieką nad dziećmi.
Rozważania Elwiry o urlopie macierzyńskim - podsumowane w punkt!!!
" Jakież okrutne jest hasło, którym świat obdarza młode matki. "Urlop macierzyński" - to chyba najgorsza obelga, którą Elwira mogła sobie teraz wyobrazić. All inclusive papek, wrzasków, kup i brudnych garów. A wory pod oczami z niewyspania dostała jako bonus."
Roman nawiązuje kontakt z synem. Nawet poznaje partnera syna, ale jako emerytowany żołnierz i konserwatysta ma swoje zdanie na temat gejów. Jednak wydarzy się coś, co spowoduje u niego inne spojrzenie na temat związku syna. Pojawi się też Radeo. No przecież bez niego było by tu nudno! A dzięki jego postaci znów się nieźle ubawiłam! Oczywiście Józek i Zenek dalej prowadzą sklep i to przez nich wybuchnie tutaj mała wojna o klucz do śmietnika z nowymi sąsiadami. A sąsiedzi trafią się dosyć barwni!
To dalej są ci sami ludzie, z tej samej kamienicy, którzy borykają się ze swoimi różnymi problemami, radościami czy smutkami. Ale kiedy zachodzi potrzeba, potrafią się zjednoczyć. Agata Bizuk rewelacyjnie splata losy tych wszystkich bohaterów ze sobą. Książkę czyta się lekko, przyjemnie, z uśmiechem na twarzy lub z lecącą łezką z oka pod koniec książki. Bo mi jedna scena wycisnęła tych łez trochę. Dodatkowo w bardzo prosty i przyjemny sposób został tutaj wpleciony związek męsko - męski. Także macierzyństwo jest tutaj tak pokazane, jak to bywa i w normalnym życiu zwykłych matek. Bez lukru! Która z Was jest matką, to wie, że to nie jest lekki kawałek chleba ;) Poza tym jestem zachwycona Szczepanem! Normalnie ojciec z niego pełną gębą! Tak nieskromnie jeszcze napomknę tutaj, że Szczepan tą sceną z ręcznikami rozłożył mnie na łopatki!!! Oj nie będziecie się nudzić przy tej książce, no nie będziecie! Zresztą dodam, że zbliża się Dzień Kobiet, a zarówno "Zielona 13" jak i "Powrót na Zieloną 13" to bombowy pomysł na prezent dla każdej kobiety, która lubi pośmiać się czy zrelaksować podczas czytania książki!!!
A ja ze swego miejsca DZIĘKUJĘ BARDZO WYDAWNICTWU DRAGON a także i AGACIE BIZUK za możliwość przeczytania tej książki. A skoro sama autorka napisała - że to jeszcze nie koniec - to ja czekam na dalszą część!
Tytuł: "Powrót na Zieloną 13"
Autor: Agata Bizuk
Ilość stron: 296
Wydawnictwo: Dragon
super że książkę czyta sie lekko szybko i przyjemnie, fajnie że wywołuje uśmiech na tważy, tak często nam go brakuje w życiu codziennym.
OdpowiedzUsuńOstatnio tym bardziej brak uśmiechu na twarzy, albo przynajmniej przez te maseczki go nie widać !
UsuńPrzyjemnie, kiedy można się tak sympatycznie zżyć z bohaterami, z uwagą śledzić to, co się u nich dzieje. :)
OdpowiedzUsuńTo prawda! Tym chętniej sięgałam właśnie po tę kontynuację i mam nadzieję, że będzie mi dane przeczytać i kolejną książkę z tej serii.
UsuńNie czytałam jeszcze pierwszego tomu, ale dobrze wiedzieć, że ten jest warty uwagi.
OdpowiedzUsuńPolecam gorąco zacząć od pierwszego tomu, żeby potem się nie pogubić z bohaterami ;)
UsuńTekst i recenzja fajna, ale (nie bierz tego na złośliwie) ale czy na przyszłość mogłabyś wyjustować tekst? Byłby "ładniejszy" :) Kinga
OdpowiedzUsuńNie obrażam się i nie odebrałam Twojej uwagi złośliwie. Dobra krytyka nigdy nie jest zła! :)
UsuńJednak nie wiem dlaczego, ale blogspot sam zmienia mi wielkość i format tekstu - sama nie wiem dlaczego. Jednak muszę pogrzebać w ustawieniach i może tam znajdę odpowiednie coś do wyłączenia tego. Ciągle się uczę :)
Z Twojej recenzji wydaje mi się, że autorka nieco naśladuje Chmielewską, czyż nie? :)
OdpowiedzUsuńSzczerze, to nie czytałam nic pani Joanny Chmielewskiej - bo to chyba o nią Ci chodziło ;) Więc nie umiem porównać. Aczkolwiek jeśli nawet to moim skromnym zdaniem, najważniejsze, że pisze tak, że czytelnikowi się to podoba.
Usuńw sumie to się mega zaciekawiłam!
OdpowiedzUsuńA wiec zapraszam do lektury ;)
UsuńBardzo ladne zmiany na blogu kochana! I ksiazka tez wydaje sie byc interesujaca :-)
OdpowiedzUsuńA dziękuję bardzo ;) Jeszcze nad tymi zmianami pracuję ;) A książka naprawdę i 1 i 2 tom rewelacja :)
UsuńZapowiada się całkiem interesująco
OdpowiedzUsuńTak i to bardzo :) Jestem ciekawa co Agata Bizuk naszykuje w 3 części!!!?
UsuńCo prawda ta książka nie dla mnie ale coś czuję, że spodobałaby się naszym czytelnikom w bibliotece ;)
OdpowiedzUsuńNie znam ani autorki, ani jej twórczości, jednak z przyjemnością poznam tę serię. Na wolny wieczór z książką, propozycja doskonała! :)
OdpowiedzUsuń