Ja nie wiem jak pani Iwona Banach to robi, ale jej książki mogę brać w ciemno i wiem, że nigdy przy nich się nudzić nie będę! 13 października, czyli dosłownie 2 dni temu, premierę miała najnowsza książka pani Banach, czyli "Królowa Śniegu nie żyje". Nie dość, że tą książką wprowadziła mnie autorka w trochę świąteczny klimat, to jeszcze dobrze się bawiłam podczas czytania.
A o czym jest ta książka? Więc do małej miejscowości Zmorzyn na święta bożonarodzeniowe przyjeżdża pisarka Marlena Opierska z mężem, siostrą i swoją świtą. Marlena wymyśliła sobie idealne święta w tamtejszym Ośrodku Wypoczynkowym. Do ośrodka przyjeżdża też młoda para przyjaciół - Zuza i Dominik. Ale oni bardziej w innej sprawie, która to dotyczy jej ciotki. W ślad za młodą parą przyjeżdżają jeszcze obie babcie młodych i ich przyjaciel. Różnorodne towarzystwo zmieszało się tutaj, choć każdy w innym celu tutaj przyjechał. Jednak przeznaczenie łączy tych wszystkich ludzi razem, kiedy to ginie pisarka Opierska. Kto ją zabił? Dlaczego to zrobił? Dlaczego świta pisarki wraz z jej mężem tak źle mówią o zabitej kobiecie? No i jak potoczą się dalsze losy Zuzy, Dominika, obu babć i ich przyjaciela? Bo oni tutaj też są w pewnej bardzo ważnej sprawie, bo chcą namierzyć faceta, który to jest oszustem matrymonialnym i na dodatek chce oskubać z kasy ciotkę Zuzy!
Autorka zaserwowała tutaj mnóstwo mega śmiesznych momentów, normalnie momentami zaśmiewałam się do łez! Kilka scen musiałam też mężowi przeczytać, bo chciał wiedzieć z czego się tak śmieję ;) Poza tym intrygi tak poprowadzone zostały, że choć próbowałam obstawiać mordercę, dałam się zwodzić bohaterom i w życiu nie obstawiłabym tej osoby, która faktycznie dopuściła się tego czynu! Czyli zagadkę kryminalną pani Banach nieźle przemyślała! Brawo! Bohaterowie barwni i wyraziści, fabuła mega wciągająca, zabawne dialogi i inteligentny humor. Mało tego - podszkoliłam się w nowych sportach, choćby w Ciupagingu. O innych musicie sami doczytać, a wierzcie, że warto ;) No i był moment, że zazdrościłam tym wszystkim ludziskom, że mają okazję spędzić święta Bożego Narodzenia w takim mega świątecznym klimacie! Bo któż z nas nie marzy, aby święta były białe? A tam mają i śnieg, i ozdób ogrom, no i muzyczkę świąteczną w tle, jedzonko przygotowane, renifer też jest i to nie jeden, eh... Jednak tego całego galimatiasu z morderstwem, to im już nie zazdroszczę i wolałam sobie o tym poczytać. Ta komedia kryminalna doprowadzi Was zarówno do główkowania nad mordercą no i tym oszustem matrymonialnym, ale też doprowadzi do niekontrolowanych wybuchów śmiechu i dobrej zabawy. Zatem polecam Wam tę komedię kryminalną w świątecznym wydaniu.
Tytuł: "Królowa Śniegu nie żyje"
Autor: Iwona Banach
Ilość stron: 352
Wydawnictwo: Dragon
Dziękuję pięknie WYDAWNICTWU DRAGON za tę książkę :)
Świetna recenzja :).
OdpowiedzUsuńŚwietna jest książka, to i recenzja musiała być taka :)
UsuńOj pamiętam jak mnie zawsze w dziecinstwie straszyli królową śniegu, ale dotąd nie wiem dlaczego :D
OdpowiedzUsuńO! To bardzo ciekawe. Mnie co najwyżej Babą Jagą straszyli, ale Królową Śniegu nigdy ;)
UsuńSzczerze mówiąc, nie przepadam za komediami kryminalnymi.
OdpowiedzUsuńMoże inna z moich propozycji przypadnie Ci do gustu ;)
UsuńDawno nie buszowałam w komedii kryminalnej, zatem tytuł zapisuję, pod rozwagę. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;) Pióro pani Iwony Banach jest niesamowite!
UsuńDobrze, że książka jest zabawna. Takie lektury są teraz potrzebne.
OdpowiedzUsuńTeraz i zawsze są potrzebne. Żeby jeszcze wszyscy ludzie czytać książki chcieli ;)
UsuńTo na pewno by był atut, ale naprawdę różnie z tym bywa.
UsuńTo prawda.
UsuńZ opisu wnioskuję,że to książka trochę podobna klimatem do powieści Joanny Chmielewskiej - a jej twórczość bardzo sobie cenię :)
OdpowiedzUsuńA widzisz, nie porównam, bo jeszcze nic pani Chmielewskiej nie czytałam. Za to można podczas czytania tej książki się nieźle ubawić.
UsuńŚwietna recenzja i w sumie, to czuję się zachęcona do przeczytania
OdpowiedzUsuńA więc zachęcam sięgnąć po tę książkę ;)
Usuńale cudna okładka, piekna kolorystyka, normalnie pieści oko i kusi do zakupu.
OdpowiedzUsuńTo prawda! I treść niebanalna zachęca do czytania :)
UsuńZwykle nie zwracam uwagi na kryminały, ale ta okładka jest super i muszę przyznać, że zainteresowałam się tą książką. Piszesz, że Tobie się podobała, to może też się kiedyś skuszę, aby ją przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam !!!
UsuńZachęcająca recenzja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba. Pozdrawiam również
UsuńCzytałam, byłam zadowolona z lektury :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że Ci też się podobała ta lektura. Pozdrawiam :)
Usuń