W ubiegłym roku miałam przyjemność razem z dziećmi przeczytać książeczkę "Stach i śmieci", której recenzję przeczytać możecie tutaj. A dziś zapraszam Was na drugi tom z przygodami Stasia czyli " Stach i smog" Moniki Borkowskiej-Szmit. Powiem Wam, że te obie książeczki są bardzo pouczające.
Miło było wrócić do przygód i życia codziennego Stacha, Antka i Marcela. Ta trójka przyjaciół ma takie pomysły, że to się czasem w głowie nie mieści. Potrafią nawet przekonać nauczycielkę, że jeśli nie sprawdziła jeszcze ich prac klasowych, to nie może im zrobić nawet kartkówki!
"... -Racja, a poza tym jest taki zapis w statucie szkoły, który mówi, że nie można zrobić kolejnej kartkówki lub sprawdzianu, jak się nie sprawdziło poprzedniej - dołączył Marcel."
No i co nauczyciel ma zrobić w takiej sytuacji??? Hi, hi :) Ale teraz Wam powiem, że szkoła, do której chodzą chłopcy zbiera nakrętki. Klasy rywalizują, która zbierze ich najwięcej. Świetny pomysł, bo i uczy dzieci rywalizacji, ale także dbania o środowisko oraz pomoc innym. Chłopcy próbują też rozwiązać zagadkę smogu w ich okolicy. Ktoś zatruwa powietrze, paląc w piecu śmieci. Kto? Dlaczego to robi? I czy uda się chłopcom odnaleźć owego "przestępcę"? Tego dowiecie się z tej książeczki. Niemniej będziecie mieli okazję się pośmiać, zaskoczy Was tutaj kilka spraw, a także będziecie się świetnie bawić podczas dedukcji i całego śledztwa smogowego.
Tak jak w 1 części przygód Stacha, tak i tutaj okładka jest kolorowa i sztywna. W środku duża czcionka, co jest mega przydatne szczególnie dla dzieci uczących się czytać. Mój najmłodszy syn właśnie jest zadowolony z takiej wielkości tekstu. W środku kilka cudnych, kolorowych ilustracji. Zresztą sami zobaczcie ;)
Autorka w bardzo sprytny sposób przemyca małemu czytelnikowi kilka ważnych tematów: współpraca, przyjaźń, zachowanie dzieci, kiedy do klasy dołącza ktoś nowy, zbieranie nakrętek, dbanie o środowisko i dotrzymywanie danego słowa! A to u tej paczki przyjaciół rzecz święta. Tak jak i pomoc - oni nigdy nie odmawiają i sami szukają sobie zajęcia. No cóż mogę jeszcze dodać? Jedynie to, że bardzo, ale to bardzo zachęcam Was do tej lektury. Nie będziecie się nudzić, ani nie będziecie żałować, że sięgnęliście po przygody Stacha :) A takich książeczek, gdzie w pomysłowy sposób pokazuje się, jak dzieci mogą dbać o środowisko, to powinno być więcej.
#współpracabarterowa z Moniką Borkowską-Szmit
Autor: Monika Borkowska-Szmit
Ilość stron: 76
Wydawnictwo: Krakowski Dom Wydawniczy
Dziękuję wspólnie z dziećmi pani Monice Borkowskiej-Szmit za kolejną piękną przesyłkę :) Pozostaje nam czekać na kolejne przygody Stacha i jego przyjaciół :)
Lubię takie książki dla dzieci, które mają jakąś wartość dodaną, czyli nie tylko bawią, ale i uczą. A jak do tego jest odpowiedniej wielkości czcionka i piękne ilustracje, jak tu, to nic tylko czytać z dzieckiem :)
OdpowiedzUsuńZbieranie nakrętek jest bardzo łatwym sposobem pomocy.
OdpowiedzUsuńBez wątpienia warto mieć na uwadze takie wydanie.
OdpowiedzUsuńDla dzieci to z pewnością ciekawa lektura. Ilustracje są bardzo zachęcające.
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że dzieciaki będą zachwycone ilustracjami, a historia też będzie dla nich zachwycająca.
OdpowiedzUsuń