Choć mocno ograniczyłam sobie ostatnio moje udziały w Book Tourach, to czasem po prostu jest to silniejsze ode mnie, żeby się zgłosić i wziąć udział w BT! No cóż poradzę :) I choć sama teraz też prowadzę BT i nadzoruję ich podróże, to chętnie zgłaszam się do BT z dziecięcymi książeczkami. "Co z czym i dlaczemu, czyli perypetie pewnej Wiedźmy" Niny Kołodziejczak jest naprawdę piękną książką.
"... Nikt dokładnie nie wie, skąd się wzięła Kolorowa Wiedźma..."
I to właśnie jest bardzo intrygujące, że nikt nie wie, skąd się wzięła Wiedźma, ale każdy cieszy się na jej widok! Ta Wiedźma ma na imię Margot. Ja bym ją osobiście nazwała, albo porównała do takiej damskiej wersji Pana Kleksa. Któż z nas nie lubił przygód tego niesamowitego bohatera? Ja bardzo lubiłam i z sentymentem lubię wracać do książek czy filmu z jego udziałem. A tutaj mamy okazję podróżować oraz przeżywać różne przygody z niezwykłą Wiedźmą. A uwierzcie, że z nią to nawet sprzątanie jednego pokoju nie jest zwykłe!!!Ta niezwykła, mądra i rozsądna kobieta potrafi doprowadzić niejednego do śmiechu, nawet kiedy jeszcze przed chwilą tej osobie naprawdę do śmiechu nie było. Ona zawsze wymyśli sposób, jak zaskoczyć dziecko, jak je pocieszyć, jak doradzić w kłopocie, jak w łatwy i szybki sposób dokonać niemożliwego! Kiedy Margot bierze się za jakieś przedsięwzięcie, to nie raz i nie dwa inni bardzo chętnie dołączają do niej i jej pomysłów. Jednak jest tu i drugi, bardzo ważny bohater - Jakub, nazwany przez naszą Margot - Inżynierem Marzeń Dziecięcych. Tutaj tego bohatera poznajemy raz kiedy jest dzieckiem, a raz kiedy już dorosłym mężczyzną. I choć jako dziecko zdarzało mu się sporo wpadek, śmiesznych sytuacji, no i musiał się sporo nauczyć, to już jako dorosły takich wpadek nie robi, ale dalej jest czarujący i chętny do opowieści o Margot i o sobie. A dzieci też się nim zachwycają.
Książka wypełniona jest cudownymi, kolorowymi ilustracjami pani Eweliny Oleksiak. Wrzucam kilka fotek tych ilustracji, choć przyznam, że na żywo robią jeszcze większe wrażenie ;)
"Czasami dorośli zapominają, że jedno słowo jest w stanie zniszczyć dziecięcą wiarę oraz zaufanie, a słowa wypowiedziane w gniewie mogą spowodować, że ich świat się zmieni i ten mały człowiek nie będzie chciał już nigdy więcej marzyć i śnić."
" ... pieniądze nie są aż tak potrzebne do szczęścia. Ważniejsze są wiedza i umiejętności oraz przyjaciele. "
"- Czasami jest tak, kochane dzieci, że nie znamy leku na każde zło i na każdy smutek. Nieważne, czy czynimy dobro, czy nic nie robimy. Nawet nasi rodzice nie zawsze są z nami wtedy, gdy ich potrzebujemy, pomimo iż tak bardzo się starają za każdym razem nas chronić i wybierać to, co dla nas najlepsze..."
Mi osobiście przeszkadzał tutaj trochę mały tekst - moje oczy się już psują, a zwróćmy uwagę, że tą książkę z powodzeniem mogą czytać Babcie czy Dziadkowie swoim wnukom. A im lepiej też czyta się większy tekst. :) Jednak poza tym muszę pochwalić całą książkę! Zaczynając od sztywnej i jakże kolorowej okładki, którą to nawet kilka osób nazwało obrazem. Przyznaję rację - kiedy tak postawiłam książkę na szafce i jej się przyjrzałam, to faktycznie wygląda jak obraz w ramce. Dalej to ilustracje zachwycają i moje dzieci chętnie oglądały owe ilustracje. Opowiadania są świetne. Może nie wszystkie przyciągnęły uwagę moich dzieci w wieku 4 i 8 lat, ale były i takie, które im się spodobały, jak choćby to "Kolorowa Wiedźma i kuferek z kolorami". Pomimo, że to opowiadanie pokazuje odejście bliskich osób, to może im się spodobało, bo sami niedawno pożegnaliśmy bliską nam osobę. A opowiadanie " Kolorowa Wiedźma i lokomotywa" przypomniała synowi wierszyk "Lokomotywa" Juliana Tuwima i później kilkukrotnie musiałam mu czytać ten wiersz :) Dobrze, że mam książeczkę w domu z wierszami Tuwima :) Ja osobiście zachwycałam się każdym opowiadaniem z tej książeczki. I cieszę się, że jako dorosła kobieta mogłam przenieść się dzięki tej lekturze w takie ciekawe miejsca i poznać tylu ciekawych bohaterów. A dodać jeszcze muszę, że poruszane są tutaj i trudne tematy, jak wspomniane wyżej odejście bliskich nam osób, choroby, a nawet fakt, że wysypianie się jest ważne oraz to, że uśmiech to najlepsze lekarstwo na wszelkie zło.
"-Śmiechoterapia: najlepsze lekarstwo tego świata. Im więcej śmiechu, tym lepiej."
Więc jeśli jeszcze nie czytaliście tej jakże zaskakującej, wesołej, pouczającej książki i pokazującej dorosłym, że takie opowiadania nie są tylko dla dzieci, ale też dla dorosłych, to koniecznie po nią sięgnijcie!
Tytuł: "Co z czym i dlaczemu, czyli perypetie pewnej Wiedźmy"
Autor: Nina Kołodziejczak
Ilość stron: 112
Dziękuję Nino, że mogłam wziąć udział w BT z Twoją książką. To była bardzo niesamowita podróż.
Wydanie książki oczarowuje i zachęca do jej przeczytania.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam. I choć ma sporo tekstu, to jest świetną przygodą każda strona tej lektury.
UsuńSuper pomysł na ciekawy prezent dla mojej siostrzenicy! Dam jej dodatkowo piękny wełniany sweterek i będzie zadowolona.
OdpowiedzUsuń