Siedzę z Patim w domku, oglądamy tv i nagle - ni z gruszki, ni z pietruszki Patryk mówi tak:
- mamo a gdybyś tak urodziła się chłopcem? no wiesz, tata to chłopiec, Ksawek i ja też, - ty też mogłabyś urodzić się chłopcem!
Mieliście zobaczyć moją minę!!! Nim zdążyłam cokolwiek odpowiedzieć synio mnie wyręczył mówiąc:
- no tak, nie mogłaś się urodzić chłopcem, bo potem byś nas nie mogła urodzić!
- mamo a gdybyś tak urodziła się chłopcem? no wiesz, tata to chłopiec, Ksawek i ja też, - ty też mogłabyś urodzić się chłopcem!
Mieliście zobaczyć moją minę!!! Nim zdążyłam cokolwiek odpowiedzieć synio mnie wyręczył mówiąc:
- no tak, nie mogłaś się urodzić chłopcem, bo potem byś nas nie mogła urodzić!
Bez komentarza wszystko zostało powiedziane.
OdpowiedzUsuńDzieci to mają przemyślenia :D
OdpowiedzUsuńZłote myśli dzieci są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńMoże częściej będę zapisywała złote powiedzonka moich synków, choć nie zawsze mam okazję lub nie zawsze je zapamiętuję. Ale rozbrajają mnie :)
OdpowiedzUsuńha ha :) aż się boję jak moja Młoda zacznie zadawać takie pytania :)
OdpowiedzUsuńAle czasami czuję się już niezręcznie. Nie mam pojęcia, gdzie zasłyszała - ma 16 miesięcy mówi dziś do nas i pokazuje, Mika pupa, Mamuś pupa, Tatu dupa!
musiałam wyjść, no tak mnie rozbawiła, że myślałam iż się popłaczę:)
Albo w markecie- rozpoznaje już warzywa, owoce, wymienia nazwy, a na nabiale pokazuje i nazywa mlekoa, jaja. Pytam się jej a gdzie masz smoczek, (zgubiła, bo znaleźć nie mogłam) a ona:
nie ma. jaja
i w sumie nie wiem czy jaja że jajka, czy jaja, że nie ma O.o
Strasznie się pilnuję już co mówię i jakich słów używam i karcę męża, bo boję się, że będzie powtarzać. Ale najlepszy to syn mojej znajomej, no starsza babeczka, na stanowisku i opowiada - syn 6 lat, została wezwana do przedszkola. Dzieci miały narysować coś na literę D. Młody narysował kółko, z kreską przez pół. Pani pyta co to, a dziecko : no jak co - dupa!
:D
Dzieci są mega pomysłowe, czasem aż za bardzo;) Oni myślą, że to śmieszne, zabawne, my - dorośli patrzymy na to zupełnie inaczej. Ale tak czy inaczej - zabawnie z tymi dziećmi jest:)
UsuńDzisiaj Maluch odwalił nam taki numer.
OdpowiedzUsuńWchodzi z tatą do sklepu. Pani nas tam zna, codziennie robimy tam zakupy.
Był bez czapki, więc pani pyta - Ojej, jakie masz piękne włosy. Za kim masz takie loki?
Maluch odpowiada - Za tatą.
Pani mówi - Oj, chyba nie, bo Twój tata ma proste i ciemne włosy. A ty masz kręcone.
Maluch na to - Ale tata ma przecież loki na jajach!
źródło : https://www.facebook.com/pages/Czym-zająć-Malucha
De best!!!
UsuńDzieci same znają odpowiedzi na zadane pytania :)
OdpowiedzUsuńOj tak, i to zaskakujące odpowiedzi mają;)
Usuń