Przejdź do głównej zawartości

"Tosia w Tarapatach. Stowarzyszenie Szperaczy" Paweł Maj - dziecięcy BT.

      Ja już chyba uzależniłam się od Book Tourów. Jest to kolejny BT od Kamili z "Pasjomatka & spółka". Tym razem trafiła w moje ręce książka dla dzieci 9+. A dokładnie "Tosia w Tarapatach. Stowarzyszenie Szperaczy" Pawła Maj. 



     Jest to 3 tom z przygodami Tosi. A dla nas była to pierwsza styczność z Tosią. Dwie pierwsze musimy nadrobić. Na początku opisana jest historia bazyliszka. Więc jeśli jakieś dziecko nie słyszało nigdy wcześniej tej historii, to tutaj się trochę dowie, kim był i co robił ten bazyliszek, oraz jak go unieszkodliwiono. Później poznajemy młodego mężczyznę, Onufrego, który miał bogatych rodziców, ale spędzał czas w swoim tylko towarzystwie. Bardzo interesowały go wszelkie legendy dotyczące Warszawy, wszystkie historie i historyjki związane z tym miastem. Po śmierci rodziców zaczął realizować swoje niecne plany. W tym czasie czytelnik poznaje też 15-letnią Tosię, która zaczyna naukę w liceum. Okazuje się, że Tosia jest przyszłą kandydatką do tajnego Stowarzyszenia Szperaczy. To Stowarzyszenie zajmuje się utrzymaniem równowagi pomiędzy tym co realny, i tym, co magiczne. Jest w Stowarzyszeniu kilku członków, ale poza nim mają też swoich różnych pomocników. Tosi chwilowo nie chcą wprowadzać w tajemnice związane z tym co się dzieje w mieście, bo uważają, że skoro jeszcze nie jest pełnoprawnym członkiem ich zespołu, to nie powinna się do tego mieszać. Dziewczyna jednak nie daje za wygraną i sama prowadzi swoje dochodzenie. Kiedy okazuje się, że wpadła na trop tego całego gagadka, przez którego w Warszawie dzieją się dziwne rzeczy, członkowie Stowarzyszenia jej nie wierzą i odsuwają kategorycznie od sprawy. Jednak kiedy dziewczyna zostaje porwana, wtedy inaczej patrzą na to co do tej pory usłyszeli od Tosi. Czy odnajdą Tosię i pomoże ona rozwiązać im zagadkę?Jak zakończy się cała ta historia ? 



     Paweł Maj w rewelacyjny sposób połączył ciekawą i wciągającą historię tajemniczego Stowarzyszenia z legendami o postaciach warszawskich. Kiedy czytałam na głos tę książkę moim dzieciom, mój 6 letnie syn nie raz i nie dwa dopytywał: dlaczego oni nie uwierzyli Tosi? Dlaczego tak głupio robią? No cóż, tak to już jest, że nie zawsze dorosła osoba wierzy dziecku, a nawet nastolatce. Ale za to mój starszy syn, 12 letni zwrócił uwagę na to, co i ja zauważyłam, że dopiero z tej książki dowiedzieliśmy się o legendzie o niedźwiedziu czy o kaczce. Jakoś do tej pory nie spotkaliśmy się z tymi legendami. Tak wiec ta książka jest pouczająca, wciągająca, i pobudzająca wyobraźnię nie tylko dziecięcą, ale i dorosłego. 

 

 


Tytuł: "Tosia w Tarapatach. Stowarzyszenie Szperaczy"

Autor: Paweł Maj

Ilość stron: 248

Wydawnictwo: Skrzat


     Dziękuję Kamili z "Pasjomatka & Spółka" za możliwość wzięcia udziału w tym Book Tourze. I dziękuję autorowi, że udostępnił nam swoją książkę do tego BT. 

Komentarze

  1. Ciekawie się zapowiada. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. I to bardzo :) Teraz muszę z dziećmi nadrobić 2 poprzednie tomy :)

      Usuń
  2. Gdy będę miała okazję na pewno zapoznam się z tą pozycją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam. Naprawdę świetnie bawiliśmy się podczas jej czytania :)

      Usuń
  3. Czytałam dwie poprzednie książeczki i bardzo lubię przygody Tosi :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A my te poprzednie tomy musimy nadrobić, natomiast Tobie polecamy tę trzecią przeczytać :)

      Usuń
  4. Paulina Kwiatkowska17 lutego 2022 21:37

    Chętnie zwrócę uwagę na tę lekturę w przyszłości z młodszą kuzynką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie :) Jeśli tal jak my, nie czytałyście dwóch poprzednich tomów, to i to jest do nadrobienia :)

      Usuń
  5. A ja właśnie po dwóch latach przerwy wróciłam do boom tourów :) co do książki którą prezentujesz to z przyjemnością podrzucę ten tytuł córce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A później daj znać, czy córce się spodobały przygody Tosi? Co do BT to uzależniają :)

      Usuń
  6. Miałam okazję już poznać Tosię i jej świat i naprawdę musze przyznać, że to świetna lektura dla najmłodszych!

    OdpowiedzUsuń
  7. oj widzę autor publikacji potrafi zaciekawić i wciągnąć czytelnika w świat szperaczy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajna, przygodowa książka. Okładka niecodzienna, i bardzo pozytywna w odbiorze. Myślę, że mój syn chętnie by przeczytał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem polecam całą serię. Miłego czytania życzę :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Fasolka szparagowa w sosie pomidorowym (na zimę).

     Co jak co, ale fasolka szparagowa w tym roku znów obrodziła u mnie super. Trzeba więc było pokombinować, co tu z nią zrobić. W słonej zalewie mam zapas zeszłoroczny jeszcze, konserwową też jeszcze mam, więc poszperałam w necie i na blogu  Smaki ogrodu  znalazłam ciekawy przepis. Właśnie na Fasolkę szparagową w sosie pomidorowym i to się w słoiki wkłada i mamy zapas na zimę :)      Zachęcam do zaglądania na bloga  Smaki ogrodu , bo tam naprawdę ciekawe przepisy można znaleźć. A ja tutaj podaję składniki i sposób wykonania tejże fasolki :) Może  znów ktoś się zainspiruje :) 2 kg żółtej fasolki szparagowej 40 dag marchewki 40 dag cebuli 6-8 łyżek przecieru pomidorowego 2 szk. oleju 2 liście laurowe 6 łyżek cukru 3 łyżki soli 2 łyżki octu 10% pieprz      Fasolkę myjemy, odcinamy końcówki i kroimy na 3-cm kawałki.Wrzucamy do garnka.  Zalewamy wodą do poziomu fasolki, dodajemy po ły...

"Niegrzeczne bliźniaczki" Monika Liga , Agnieszka Kowalska-Bojar.

       Macie w rodzinie bliźniaki? Ja mam. I to takie, które dla mnie są identyczne. W książce "Niegrzeczne bliźniaczki" też są dwie siostry, bliźniaczki, które są identyczne. Aczkolwiek, gdyby im się bliżej przyjrzeć...      No waśnie. W tej historii poznajemy Izę oraz Basię. Obie są mężatkami, ale tylko Basia ma trójkę dzieci. Iza z mężem Erykiem prowadzą dosyć luksusowe i wystawne życie. Za to Basia z Sebastianem i ich trzema synami żyją od wypłaty do wypłaty. Niby w obu domach jest dobrze, a jednak... Iza ma poczucie, że oddaliła się od męża, że te wszystkie luksusy już jej się znudziły oraz że bardzo brakuje jej spontanicznego seksu z mężem. Basia za to ma dość ciągle napalonego męża, roszczeniowych i leniwych dzieci i ogólnie tego całego harmidru związanego z dziećmi i rodziną. Bliźniaczki wpadają na szalony pomysł, zamiany ról. Basia przejmuje luksusowe życie Izy, a Iza przejmuje życie rodzinne Basi. Co z tego wyniknie? Czy mężowie się połapią, ...

Nalewka z brusznicy - czyli z naszej borówki czerwonej.

       W tym roku pierwszy raz byłam z moimi dziećmi i mężem na borówkach w lesie. Ja jako dziecko też chodziłam na borówki, ale raczej ot tak, dla siebie, żeby zjeść je. Jako że lubię robić dżemy dla mojej rodzinki, a także od jakiegoś czasu zbieram przepisy i próbuję zrobić nalewki z różnych owoców, to też mężowski pomysł był taki, abym w tym roku spróbowała zrobić właśnie nalewkę z brusznicy! Byliśmy całą rodziną w lesie - jeszcze w wakacje oczywiście. Mężu wcześniej wyczaił super miejsce, gdzie zbieraliśmy, zbieraliśmy i zbieraliśmy te borówki.        Jak widać mieliśmy jednego dnia trochę tych borówek. Z większości zrobiłam dżemik dla dzieci, ale też zostawiłam trochę na nalewkę. I teraz napiszę właśnie o niej.  NALEWKA NA CZERWONYCH BORÓWKACH Kilogram umytych i oczyszczonych czerwonych owoców borówki lekko pognieść, włożyć do słoja, zalać litrem spirytusu, zamieszać, szczelnie zamknąć i trzymać w miejscu nasłoneczniony...