Wakacje to mega odpowiedni czas, by sięgnąć po przygody rodzeństwa - Mariki i Bazylego. Oni tutaj też wyruszają w podróż, więc możecie do nich dołączyć. Na pewno spodoba Wam się taka wyprawa, a może też będziecie mogli pomóc. W czym? Hmmm.... Zapraszam do lektury :)
"...W dżungli czas nie ma znaczenia, raz przyspiesza, a raz zwalnia. Chodząc po lesie bez zegarków, można w nim spędzić kilka minut, albo i kilka dni. Nigdy nie można mieć, co do tego pewności."
Pamiętacie, jak opisywałam Wam przygody o pierwszej książce "Marika i Bazyli. Arktyczna przygoda"? W tamtej książce poznaliśmy Marikę i Bazylego, rodzeństwo z którym mieliśmy okazje wybrać się w podróż do bardzo zimnych rejonów Arktyki. I choć tam dzieci zostały zamienione w niedźwiadki polarne, to na szczęście odzyskały swoje ludzkie postaci. Może nie do końca jednak, bo zostały im niedźwiedzie uszy, dzięki którym rozumieją mowę zwierząt. Ale ta cecha bardzo im się przydaje i to nie tylko na co dzień, ale też podczas ich niezwykłej wycieczki do gorącej Amazonii. Jak dzieci znajdą się w tej zielonej krainie? To sobie doczytacie. Ja Wam tylko zdradzę, że czeka ich tutaj kolejna misja. Ktoś, bez pozwolenia wycina i niszczy lasy amazońskie. Jednocześnie niszczy wszystkie rośliny, ale i przez to jest zagrożeniem dla wszystkich zwierząt i ptaków tam żyjących.
" Las rodzi się przez setki lat, a teraz Drwale dewastowali go bezmyślnie. Wycinali drzewa, które dały schronienie i dostarczały pokarmu tysiącom stworzeń."
Marikę i Bazylego wybrano, by "jakoś" pomogli tajemniczym strażniczkom pozbyć się tych złych ludzi, ale i nie tylko do tego. Nasi dziecięcy bohaterowie w tej zielonej krainie poznają nie tylko 7 strażniczek, ale też pewne plemię żyjące w Amazonii, poznają też różne zwierzęta i tutaj bardzo przydaje im się rozumienie zwierząt. Czy tym razem nasi bohaterowie zdołają wypełnić swoją misję? No i czy uda się powstrzymać tych złych ludzi? Co tutaj się jeszcze wydarzy?
Powiem tak. Elżbieta Dziedzic tak poprowadziła tutaj wydarzenia, że dzieje się sporo i to w szybkim tempie. Mamy sporo tajemnic i to jakich! Są przyjaźnie, ale i podejrzenia, jest dużo magii, są przesądy, jest ogromna chęć pomocy. Żeby nie było tak cukierkowo, mamy i rozstania, samotność oraz straty ukochanych, ale nasze życie też składa się z takich elementów. Więc mogę podsumować, że autorka sprytnie łączy ze sobą różne elementy z życia wzięte i dzięki temu mamy tutaj piękną, porywającą historię z morałem oczywiście. Wiecie co jeszcze bardzo mi się spodobało w tej książce? To, że bohaterowie przełamują swoje lęki, jak Marika podczas wspinania się na drzewo, albo mają rozterki różnego rodzaju, jak Wąchacz. Elżbieta Dziedzic w bardzo prosty i przystępny sposób pokazuje w tej historii, że na wszystko przyjdzie czas i nie można nikogo do niczego zmusić. Bo choćby jeśli chodzi o Wąchacza, to sam musiał podjąć trudną decyzję. A wierzcie mi, ta decyzja wiele go kosztowała. Czy będzie jej żałował? Tego nie zdradzę. Ale zapewnię Was, że Amazonia w opisach autorki Wam się mega spodoba, do tego stopnia, że będziecie się czuli, jakbyście tam byli! Dodatkowo pomorze w tym przepiękna okładka i te mega cudowne barwione brzegi. A w środku ilustracje, które sama autorka wykonała. Normalnie majstersztyk! Nie czekajcie dłużej i sięgajcie po tę lekturę, bo ta wyprawa pokaże Wam, jak dla chęci zysku i własnego bogactwa niektórzy zrobią wszystko, by zniszczyć przyrodę. Dobrze, że są ludzie, którzy o tę przyrodę chcą walczyć. Brawo!
P.S. Gdybyście chcieli się ochłodzić, to oczywiście polecam też pierwszą książkę z tym rodzeństwem - "Marika i Bazyli. Arktyczna przygoda". Obie te książki z Mariką i Bazylim są nie tylko dla dzieci, dorośli też zachwycą się i opisami przyrody i całą historią tutaj opisaną. Miłego czytania :)
#współpracabarterowa z Elżbietą Dziedzic
Tytuł: " Marika i Bazyli. Tajemnice Amazonii"
Autorka: Elżbieta Dziedzic
Ilość stron: 272
Wydawnictwo: Literackie Białe Pióro
Elu, baaaardzo dziękuję, że kolejny raz mogę Ci towarzyszyć, że chciałaś mnie na patronkę i niecierpliwie czekam na wiadomość o kolejnej książce :) Wydawnictwu Literackiemu Białe Pióro dziękuję za książkę.
Chętnie przeczytam wspólnie z siostrzeńcami.
OdpowiedzUsuń