Znacie Tylko Klocki ? Ja już trochę mam rozeznania co oni tam ciekawego mają w swoim asortymencie. A jak się z nimi zapoznałam? A otóż mam na swojej stronce na FB polubioną ich stronkę Tylko Klocki FB . Wrzucają tam zdjęcia z klocuchami przeróżnymi: do składania, do skręcania - oj, zachęcam do wejścia na ich stronki i dokładnie zaznajomić się z ich ofertą. Teraz tym bardziej zachęcam, bo mają wietrzenie magazynu i ceny niektórych produktów są obniżone! ZAPRASZAM WIĘC DO TYLKO KLOCKI .
Nam się udało najpierw na stronce FB Tylko Klocków dostać próbkę klocków PLUS PLUS.
Jak widzicie, klocków nie mamy dużo, bo tylko 12 sztuk. Są malutkie, ale choć z początku moi chłopcy marudzili: MAMO, TAK MAŁO TYCH KLOCKÓW? CO MY Z NICH MAMY ZBUDOWAĆ? To potem jak starszy wziął się za te klocuchy, to złożył ptaka, żabkę, kurczaka, wóz bojowy, giwerę i kilka innych rzeczy. Oczywiście mama wtedy nie wpadła na pomysł, aby to sfotografować. Ale wyobraźnia dziecięca jest ogromna i muszę przyznać, że moje dzieci są mega kreatywne w takie zabawy:)
Drugie klocki jakie chciałam Wam tu przedstawić - wygraliśmy w konkursie na FB u Tylko Klocki. W sumie, to wygrał je młodszy synio :) Niby wiedziałam, co będzie nagrodą, ale jak już paczka do nas dotarła, byłam razem z dziećmi mega, mega zaskoczona! Dlaczego? A dlatego, ponieważ z takimi klocuchami pierwszy raz mamy do czynienia! Mowa tu o KLOCKACH BLOCO. Spodziewałam się plastiku, najwyżej kilkunastu klocków i szybki montaż wygranego Centaura Bloco, bo właśnie Centaura wygrał synio. A tu niespodzianka! Klocki Bloco są z pianki, plastikowe są łączniki i kapsle!
Jak widzicie, poszczególne elementy wypycha się z prostokąta piankowego, a potem według szczegółowej instrukcji składa i łączy odpowiednio. Naprawdę mega zaskoczenie - bo człowiek przyzwyczajony do normalnych klocków czy klocków lego, a te to całkiem inna sprawa! Z początku pozwoliłam chłopcom samym próbować złożyć centaura, ale pewne elementy szły im dosyć sprawnie, a z innymi się głowili i nie wychodziło im, więc i mama dołączyła do zabawy. A co! Mama też lubi się bawić i z miłą chęcią spróbowałam ogarnąć temat - jak tu zacząć, co do czego przyłączyć?! Myślę, że pozytywnie ocenicie nasze prace:) Zabawa takimi klockami naprawdę wymaga wyobraźni! Pomimo instrukcji, w której pokazane jest jak zbudować w różne sposoby dół centaura czy głowę. Można też spróbować swoich sił i wysilić wyobraźnię do zbudowania z zestawu tych klocków coś całkiem innego! Można budować na płasko, ale i trójwymiarowo. Na opakowaniu znajdziemy też informację, że te właśnie klocki są dobre dla dzieci w wieku 6+. I się nie dziwię, bo na pewno znajdą się dzieci młodsze, które też dadzą radę je złożyć, ale mogą mieć z tym problem, bo mój 5-ciolatek miał problem. Za to 7-miolatek już lepiej dawał sobie radę, ale i tak momentami prosił mamę o pomoc.
Wiecie, zbliżają się święta i inne okazje są do tego, by obdarować nasze dzieci fajną, kreatywną zabawką - klocki BLOCO właśnie takie są! Ja osobiście polecam te klocki i zachęcam do zaglądania na stronkę ich sklepu TYLKO KLOCKI . My na stówę jeszcze Centaurowi dokoptujemy jakiegoś koleżkę z tych kolcuchów :)
Nam się udało najpierw na stronce FB Tylko Klocków dostać próbkę klocków PLUS PLUS.
Jak widzicie, klocków nie mamy dużo, bo tylko 12 sztuk. Są malutkie, ale choć z początku moi chłopcy marudzili: MAMO, TAK MAŁO TYCH KLOCKÓW? CO MY Z NICH MAMY ZBUDOWAĆ? To potem jak starszy wziął się za te klocuchy, to złożył ptaka, żabkę, kurczaka, wóz bojowy, giwerę i kilka innych rzeczy. Oczywiście mama wtedy nie wpadła na pomysł, aby to sfotografować. Ale wyobraźnia dziecięca jest ogromna i muszę przyznać, że moje dzieci są mega kreatywne w takie zabawy:)
Drugie klocki jakie chciałam Wam tu przedstawić - wygraliśmy w konkursie na FB u Tylko Klocki. W sumie, to wygrał je młodszy synio :) Niby wiedziałam, co będzie nagrodą, ale jak już paczka do nas dotarła, byłam razem z dziećmi mega, mega zaskoczona! Dlaczego? A dlatego, ponieważ z takimi klocuchami pierwszy raz mamy do czynienia! Mowa tu o KLOCKACH BLOCO. Spodziewałam się plastiku, najwyżej kilkunastu klocków i szybki montaż wygranego Centaura Bloco, bo właśnie Centaura wygrał synio. A tu niespodzianka! Klocki Bloco są z pianki, plastikowe są łączniki i kapsle!
Jak widzicie, poszczególne elementy wypycha się z prostokąta piankowego, a potem według szczegółowej instrukcji składa i łączy odpowiednio. Naprawdę mega zaskoczenie - bo człowiek przyzwyczajony do normalnych klocków czy klocków lego, a te to całkiem inna sprawa! Z początku pozwoliłam chłopcom samym próbować złożyć centaura, ale pewne elementy szły im dosyć sprawnie, a z innymi się głowili i nie wychodziło im, więc i mama dołączyła do zabawy. A co! Mama też lubi się bawić i z miłą chęcią spróbowałam ogarnąć temat - jak tu zacząć, co do czego przyłączyć?! Myślę, że pozytywnie ocenicie nasze prace:) Zabawa takimi klockami naprawdę wymaga wyobraźni! Pomimo instrukcji, w której pokazane jest jak zbudować w różne sposoby dół centaura czy głowę. Można też spróbować swoich sił i wysilić wyobraźnię do zbudowania z zestawu tych klocków coś całkiem innego! Można budować na płasko, ale i trójwymiarowo. Na opakowaniu znajdziemy też informację, że te właśnie klocki są dobre dla dzieci w wieku 6+. I się nie dziwię, bo na pewno znajdą się dzieci młodsze, które też dadzą radę je złożyć, ale mogą mieć z tym problem, bo mój 5-ciolatek miał problem. Za to 7-miolatek już lepiej dawał sobie radę, ale i tak momentami prosił mamę o pomoc.
Wiecie, zbliżają się święta i inne okazje są do tego, by obdarować nasze dzieci fajną, kreatywną zabawką - klocki BLOCO właśnie takie są! Ja osobiście polecam te klocki i zachęcam do zaglądania na stronkę ich sklepu TYLKO KLOCKI . My na stówę jeszcze Centaurowi dokoptujemy jakiegoś koleżkę z tych kolcuchów :)
Ciekawe te klocki :)
OdpowiedzUsuńOj są ciekawe :)
UsuńZawsze jakaś odmiana, u nas ciągle króluje lego.
UsuńUlka - lego u nas też jest i zostanie, ale teraz chłopcy, a raczej Ksawek ma taki pociąg do tych klocków, chyba podoba mu się to, że może zmieniać, przekształcać, albo całkowicie zbudować coś innego. On ma wielką wyobraźnię:)
UsuńNie znam tych klocków, ale już zaglądam na ich stronę. Wiem, że mojemu dziecku na pewno by się spodobały:)
OdpowiedzUsuńZajrzeć warto, bo Tylko klocki mają ogromny wybór :)
UsuńMy uwielbiamy klocki :)
OdpowiedzUsuńJak uwielbiacie klocuchy, to i warto takie wypróbować :)
UsuńTakich jeszcze nie widziałam
OdpowiedzUsuńTo koniecznie choćby zajrzyjcie na stronkę sklepu i pooglądajcie co tam ciekawego mają :)
Usuńno rzeczywiście, super te klocuchy! Trzeba będzie zacząć mysleć o prezentach powolutku... :)
OdpowiedzUsuńNo tak, ja też już podpytuję chłopaków i może będzie okazja powiększyć nasza kolekcję klocków Bloco lub innych :)
UsuńBajeczne te klocki!! Zmuszają do kreatywnej zabawy, a to ogromny ich plus :))
OdpowiedzUsuńMasz rację Moniko :)
UsuńAle bajeranckie klocki! Sama bym się nimi z chęcią pobawiła :) Mąż zapewne też :D
OdpowiedzUsuńTo nie pozostaje nic innego jak zakupić sobie i mężowi takie klocki :)
UsuńO! Jakie fajne :-)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę super :)
UsuńBardzo oryginalne te klocki. Takie... inne od wszystkich https://achdzieciaki.pl/klocki-26
OdpowiedzUsuńTo prawda. I co najciekawsze,. odkąd je dostaliśmy minęło kilka lat, a one dalej są w użyciu i synowie się nimi czasem bawią ;)
UsuńTakich klocków to ja jeszcze nie widziałam :) W sumie niedawno szłam w odwiedziny do małego bobasa z prezentem z https://modino.pl/odwiedziny-niemowlaka jednak on jest jeszcze za mały na takie zabawki. Na pewno jak podrośnie to będzie miał cały pokój w zabawkach.
OdpowiedzUsuńTe klocki są naprawdę fajne. Mamy je do dziś i choć najmłodszy nam już kilka elementów pogubił, to dalej lubią chłopcy sobie je poukładać.
UsuńJeżeli interesują Cię zabawki dla dzieci to może rzucisz też okiem na chodziki dla dzieci: https://danex24.pl/36-chodziki ? Myślę, że dla każdego dziecka taki chodzik to praktyczny gadżet. Będzie to także super pomysł - na przykład na prezent urodzinowy.
OdpowiedzUsuń