Najpierw była książeczka "Stach i śmieci", która opowiadała o tym, jak dzieci tropią tych co to im zaśmiecali ulubiony plac zabaw, a potem potrafili się zjednoczyć do wspólnego sprzątania. Kolejna była książeczka "Stach i smog", w której to autorka pokazała, jak Stach i jego koledzy znów bawią się w detektywów, bo ktoś palił śmieci w piecu i dym unoszący się w powietrzu był trujący. Teraz czas na młodsze rodzeństwo Stacha, czyli na Basię i Henia w książeczce "Hejt. Basia i Henio w akcji".
Super tak po jakimś czasie wrócić do Stacha i jego rodziny - Stach to już niezły nastolatek, a bliźniaki urosły i teraz one już też chodzą do szkoły. No i teraz to one bawią się w detektywów, tak jak kiedyś ich starszy brat. Zaczął się nowy rok szkolny, a jedna z koleżanek w klasie Basi i Henia dziwnie się zachowuje, a później coraz częściej nie ma jej w szkole. Co najdziwniejsze, tylko oni we dwoje zauważają, że z koleżanką coś się dzieje. A to dziwne, bo ta koleżanka - Wandzia jest bardzo towarzyska, zawsze uśmiechnięta. Więc dzieciaki zaczynają rozpytywać tu i tam, dlaczego Wandzi nie ma w szkole? Proszą mamę o pomoc, ale i jej na początku nie udaje się niczego dowiedzieć. Później wychodzi na jaw, że Wanda padła ofiarą hejtu!
"Zaczęło się od złośliwych komentarzy. Potem powstał profil na Fecebooku, na którym pojawiają się jej przerobione zdjęcia. Wasza koleżanka dostaje obrzydliwe SMS-y i wiadomości na komunikatorach. Do tego doszły kartki wrzucane do kieszeni kurtki."
Tylko kto i dlaczego hejtuje ich koleżankę??? Tego zamierzają dowiedzieć się bliźniaki. Prowadzą swoje prywatne śledztwo i dochodzą do przeróżnych wniosków. Czy to oni odnajdą osobę, która uwzięła się na dziewczynkę? Jaki był powód tego całego zamieszania? No i czy koleżanka wróci do szkoły?
Monika Borkowska - Szmit do tej pory pisała o detektywistyczno - ekologicznych przygodach dzieci. Ekologia to bardzo ważny temat, który powinniśmy poruszać z dziećmi w każdym wieku. A teraz autorka porusza jakże ważny temat HEJTU! Dziś my sami - jako rodzice wprowadzamy dzieci w świat elektroniki i internetu. I to od najwsześniejszych ich lat. A nasze dzieci dużo szybciej ogarniają wszystko co związane z różnymi sprzętami, jak i z interentem. Jednak jak to się mówi: kontrola to podstawa! Nasze nastolatki chcą już, aby rodzice nie kontrolowali ich w necie. Ale czy to jest dobre wyjście? Czy powinniśmy im zaufać? Na pewno niektóre dzieci rozumieją, że ani w realu nie powinno się nikogo krzywdzić, ani w internecie. Bo niektórzy myślą, że w internecie są anonimowi i mogą obrażać kogo chcą. A to nieprawda! Bywa tak, że ktoś nam czymś podpadł, zdenerwował, może nawet przez tego kogoś płakaliśmy. Jednak to nie jest powód, aby zaraz obrażać czy prześladować tę osobę w necie. Tutaj ktoś bliski Wandzi postanowił sprawić jej wielką przykrość. Dlaczego? Hmm... Doczytajcie sobie. Jednak dziwne było też to, że ta właśnie Wandzia, tak lubiana w klasie, a jednak tylko Basia i Henio zauważyli, że coś złego się z nią dzieje a później, że dziewczynka opuszcza szkołę. Dlaczego inne dzieci nie zwróciły na to uwagi? Nawet najlepsza koleżanka, która z Wandą się trzymała, miała gdzieś fakt, że nie ma tej dziewczynki! Dziwne to. Ale jednocześnie pokazuje, że dziś dzieci bardziej interesują się sobą i tym co dzieje się w świecie wirtualnym, a nie najbliższym otoczeniem. Smutne to. Jednak widzę też po moich własnych dzieciach, że więcej wiedzą co dzieje się tam czy owam, albo u tego czy tamtego człowieka, którego nie znają, ale nie wiedzą, co słychać u naszych sąsiadów czy co dzieje się w naszej wiosce. Choć z drugiej strony, za dużo interesować się też człowiek nie powinien sąsiadami, bo to też niezdrowe. ;) Ale wracając do książki. Główny wątek, to oczywiście poszukiwania owego hejtera. Niemniej Monika Borkowska - Szmit porusza tutaj też inne tematy, jak wspominki rodzinne, problemy dorastania, podsuwa różne pomysły na rozwiązywanie problemów rodzeństwa - czasem w bardzo zabawny sposób.
"...- Balkon, to jest myśl! ... - Przynieście mi migiem miarkę...
- Jeszcze kartkę i długopis.
...- Wszystko wymierzyłem. Jutro przeprowadzam się na balkon. ..."
No mówię Wam, nudzić się nie będziecie podczas czytania tej książki. Ja osobiście jestem mega wdzięczna, że po pierwsze: autorka porusza tak trudne tematy w swoich książkach i jest to świetny pomysł na dotarcie do dzieciaków oraz do młodzieży, a po drugie: że kolejny raz miałam tę przyjemność, że do mnie właśnie autorka wysłała tę cudowną i mądrą książeczkę. Tematy z ekologią, ale i takie dotyczące dzisiejszego świata internetu są bardzo ważne. Rodzice powinni mieć świadomość tego, że nasze dzieci biorą z nas przykład. Jeśli my zjemy batona i opakowanie po nim wyrzucimy do śmietnika, a nie na trawnik, to dzieci będą nas naśladowały. Jeśli my nie będziemy nikogo obrażać w necie, a jednocześnie będziemy przypominać naszym pociechom, że w necie nikt tak naprawdę nie jest anonimowy, bo dobry haker każdego odnajdzie, to nasze dzieci też ostrożnie podejdą do neta i wszystkiego co z nim związane. Mam nadzieję, że ta lektura spodoba się Wam tak mocno, jak mi i moim dzieciom. Dodam jeszcze, że mój 9 letni syn powiedział: że on jak coś ma do kogoś, to woli mu to osobiście powiedzieć niż pisać o tym w internecie. A tak w ogóle, to mój syn nie ma ani FB, Ig czy czatów z kolegami z klasy. Więc na razie jeszcze go przed tym chronimy z mężem.
#współpracabarterowa z Moniką Borkowską - Szmit
Tytuł: "Hejt. Basia i Henio w akcji"
Autor: Monika Borkowska - Szmit
Ilość stron: 140
Wydawnictwo: Krakowski Dom Wydawniczy
Moniko naprawdę ślicznie Ci dziękuję, że kolejny raz mogłam razem z dziećmi przeżywać przygody z Twoimi bohaterami. Piszesz naprawdę wartościowe książki.
Cieszę się, że tak wartościowa książka trafi w ręce małych czytelników.
OdpowiedzUsuńMy też się mega cieszymy :) Naprawdę :)
Usuń