6 tom z przygodami zabawnego misia Paddingtona za nami i z nami jednocześnie. Za nami, bo przeczytaliśmy, a z nami, bo czytamy na zmianę z poprzednimi tomami i dodatkowo też co jakiś czas i inne książki. Więc podejrzewam, że jeszcze kilka razy dzieciom przeczytam historie tego niesfornego niedźwiadka i będą je znali na pamięć.
Nasze wcześniejsze recenzje o przygodach Paddingtona przeczytacie tutaj: tom 1 , tom 2, tom 3, tom 5, tom 4 będziemy niedługo Wam dopiero opisywać, bo niedawno dopiero do nas zawitał. Za to dziś polecamy Wam tom 6 z przygodami młodego Browna.
Zielona okładka przykuwa uwagę, a miś na okładce wygląda jakby chciał nam podać jakiś liścik lub listę zakupów ;) Kto go tam wie ;) Ilustracje Peggy Fortnum jak zwykle zachwycają nie tylko moje oko. Pozwolę Wam też się pozachwycać :)
No i teraz trochę więcej szczegółów Wam podrzucę. Mamy tu 7 rozdziałów. W każdym odrębna opowieść i inna przygoda. Między innymi miś Paddington przeżyje mroźną i śnieżną zimę, podczas której spróbuje swoich sił jako hudraulik. Później miś wraz z rodziną Brownów otrzyma zaproszenie na niecodzienne przyjęcie w fabryce marmolady. Oczywiście nasz niesforny koleżka nie byłby sobą, gdyby i tu nie wpakował się w jakieś kłopoty. Następnie postanowi wyręczyć pana Browna w czyszczeniu komina i wierzcie lub nie, ale mogło mu się to prawie udać :) A potem pojedzie z panem Gruberem na wycieczkę. Wybierze się też na pewien bardzo ciekawy mecz. No i nad morze pojadą całą rodziną, a to już jest niezły wyczyn, kiedy bierze się pod wzgląd przygody Paddingtona. Na koniec odbędzie się jeszcze jedno przyjęcie, które wywoła jednocześnie i smutek, i radość w członkach rodziny Brownów.
Zatem widzicie sami, że jak zwykle dzieje się tutaj sporo. Dodatkowo dzięki niedźwiadkowi przekonujemy się, że bardzo łatwo jest kogoś pomylić z wyglądu. Przecież zdarzy się, że się mocno gdzieś wybrudzimy w drodze na ważne spotkanie, ale to nie świadczy o nas, że jesteśmy biedni i nie stać nas na czyste ubranie. Po prostu - zdarzenie losowe. Tak samo może się zdarzyć, jeśli ktoś zmieni fryzurę lub jej kolor, albo w jego wyglądzie zajdzie jakaś większa zmiana. Ciężko jest wtedy kogoś rozpoznać i wyrazić o nim zdanie. Zatem uważajmy z ocenianiem kogoś po samym wyglądzie!
My jesteśmy zauroczeni tymi odnowionymi książeczkami od Wydawnictwa Znak Emotikon z przygodami misia Paddingtona. Polecamy Wam je z całego serducha jeśli jeszcze ich nie znacie! A jak znacie, to napiszcie - czy i Wy uwielbiacie tego misia i jego przygody?
Tytuł: "Paddington się krząta"
Autor: Michael Bond
Ilość stron: 160
Wydawnictwo: Znak Emotikon
Dziękuję pięknie wraz z dziećmi Wydawnictwu Znak Emotikon z tę książkę.
Uwielbiam przygody Misia Paddingtona. I te naturalne ilustracje. Super książeczki dla każdego.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą w 100%, że są to książeczki dla każdego.
UsuńUwielbiamy Paddingtona! To chyba najsympatyczniejszy miś w historii literatury :)
OdpowiedzUsuńJa to mam jeszcze sentyment do misia Uszatka i Kubusia. Ale Paddington jest jedyny w swoim rodzaju.
UsuńZawsze z przyjemnością poznaje nowe przygody tego cudownego misia.
OdpowiedzUsuńTo tak jak i my :)
UsuńMiałam okazję zapoznać się z wszystkimi propozycjami i są naprawdę świetne.
OdpowiedzUsuńTak. My też uważamy, że wszystkie jego części są wyjątkowe.
UsuńMiś Paddington zdecydowanie rządzi, a jego przygody są bardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, przygody jego są wyjątkowe.
UsuńŚwietna książeczka, chociaż nie z mojego pokolenia, jakoś nie trafiły też na nią moje dzieci...
OdpowiedzUsuńJa Paddingtonem zaczęłam zachwycać się dopiero przy dzieciach.
UsuńZawsze lubiłam angielski humor misia Paddingtona.
OdpowiedzUsuńTo prawda, że jego humor jest wyjątkowy.
UsuńJak dla mnie obrazki w tych książkach są niezwykłe i zachwycające. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak. Niby ot, zwykła, prosta kreska, a tak wiele ukazująca z życia tego niedźwiadka.
UsuńMamy tyle książek w swojej biblioteczce, ale Paddingtona ani jednej, aż jestem zdziwiona :) Może jeszcze kiedyś nadrobimy :)
OdpowiedzUsuńW sumie to Wy już chyba wyrośliście z takich książeczek. Ale może chociaż na prezent dla jakiegoś innego dziecka przyda się taka propozycja. 😁
UsuńŚliczna książka. Ten miś, to jeden z najpopularniejszych misiów na świecie, a ja nigdy nie poznałam jego historii. :/
OdpowiedzUsuńZatem zapraszam serdecznie do nadrobienia zaległości.
Usuń