"...Nie zostawi przecież tej głupiej kobiety samej. Ktoś musiał dopilnować, żeby żaden zbrodniczy dureń nie wyrządził jej krzywdy. Ludzi, których się kocha, nawet jeśli doprowadzają człowieka do czystego szaleństwa, należy chronić. A on kochał Patrycję. ..." Dotąd nie czytałam nic pióra pani Joanny Hacz. To jest mój debiut. Czy udany? W sumie tak. Choć przyznam, że początek książki jakoś mnie nie wciągnął. I teraz nie wiem, czy powodem była wcześniej przeczytana książka, czy może jednak początek książki naprawdę był mało ciekawy. Ale później, ... później akcja mnie wciągnęła na tyle, że zarwałam trochę nocki, aby dokończyć książkę! "On - bogaty, przystojny i elegancki. Właściciel dużej firmy. Ona... stanowi dla niego zagadkę. Kim tak naprawdę jest dziewczyna, którą ściga bezwzględny morderca? Może coś ukrywa? Na kartkach "Niewinnej pomyłki", w scenerii jak z filmu sensacyjnego...