" Słowianin musi być dumny, ale jednocześnie pełen pokory dla spraw większych od siebie." To już 3 część o Powierniku, który to musi kolejny raz stoczyć bój ze złymi mocami. Ale tym razem musi nie dość, że wytropić i wyrżnąć w pień tych złych, to musi jednocześnie uratować nasz świat oraz świat Bogów. Jak na zwykłego śmiertelnika, ma trudne, wręcz prawie niewykonalne zadanie. Marek Lichocki broniąc żony, córki, naszego świata oraz świata Bogów musi stawić czoło najgroźniejszemu z najgroźniejszych - Trojanowi. W międzyczasie jeszcze drugi bardzo groźny stwór na niego się czai. Ale Powiernik, vel Widzący, vel adwokat Marek Lichocki to nie jest ot taki zwykły śmiertelnik, za jakiego go wszyscy, łącznie z Trojanem uważają. Marek rośnie w siłę. Co jest tego powodem? Ani on, ani nawet Bogowie tego nie wiedzą. Ale ta moc może mu pomóc, a może i zaszkodzić. Na szczęście Widzący daje radę panować nad mocami i jakoś godnie...