Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2021

"Porzucona narzeczona" Magdalena Krauze.

       " Czy ja naprawdę chciałam z własnej i nieprzymuszonej woli wyjść za tego matoła? Jeszcze trzy tygodnie temu miałam żal do samego Pana Boga. Nie mogłam pogodzić się z losem porzuconej narzeczonej i wylewałam łzy nad utraconym szczęściem. A dziś, teraz, stojąc przed Kamilem, zrozumiałam, że cały czas kochałam człowieka, który istniał wyłącznie w mojej wyobraźni."      Tyle naczytałam się o twórczości pani Magdaleny Krauze, że kiedy zauważyłam na lubimyczytac.pl ogłoszenie Wydawnictwa Jaguar, że szukają recenzentów - musiałam się zgłosić! Mega się ucieszyłam, że mnie wybrali i książkę dostałam, przeczytałam i jestem pod wrażeniem!       "Porzucona narzeczona" opowiada losy Zuzanny Wyżewskiej, która to w dniu swojego ślubu dostaje informację SMS od przyszłego męża, że ŚLUBU NIE BĘDZIE! Wyobrażacie to sobie??? Odwołać ślub przez sms-a??? Żenada! I tak też czuła się Zuza - zażenowana. To dzięki jej trójce przyjaciół jakoś się ogarnęła. Największą pomocą oczywiście

"Figurka z porcelany" Agata Bizuk - Book Tour.

        Świetna książka, poruszająca ciężkie tematy jak: alkoholizm, przemoc w rodzinie oraz jak to wszystko wpłynęło na główną bohaterkę i jak radziła sobie z piętnem przeszłości.        Do tej pory czytałam lekkie pióro autorki. Teraz dzięki BT u  Czytam dla przyjemności miałam okazję poznać trochę cięższy kaliber poruszany w książce Agaty Bizuk. Autorka zabrała się za ciężkie i traumatyczne tematy. Jak sobie z nimi poradziła? Moim zdaniem świetnie!         W książce poznajemy Igę, która raz pokazuje nam swój świat z punktu widzenia dziecka kilkuletniego, raz z nastolatki a innym razem z punktu widzenia już dorosłej kobiety. Dowiadujemy się, że jej ojciec pił, awanturował się i bił matkę, a później też i córkę.  " Nie wolno mi płakać, bo płacz jest oznaką słabości, na którą od dziecka nie mogłam sobie pozwolić"      Jeszcze kiedy Iga była małą dziewczynką, mama starała się ją chronić przed widokiem tego co wyprawiał jej ojciec. Ale później bohaterka musiała stawić już czoł

Nowinki od mojej małej dziewczynki :)

       Dziś trochę prywaty. Ostatnio same książki tutaj Wam polecam. A zapomniałam tutaj napisać co załatwiłam z moją córeczką w Olsztynie!      Wizytę u logopedy miałyśmy w kwietniu i tam dowiedziałyśmy się tyle, że jest z nas pani zadowolona. Jednak dalej mamy bliznę masować i doszło nam nauka cmokania swojego odbicia w lustrze. Szczerze, to minął ponad miesiąc od tej wizyty, ja na razie próbowałam może ze 3 razy uczyć Wiki cmokania, ale ona odwracała głowę i nie chciała. Jednak od kilku dni sama chętnie cmoka mnie, wiecie tak normalnie w usta. Więc jak tylko pozałatwiam inne sprawy, między innymi związane z poszukiwaniami szkoły i praktyk dla syna, to znów podejmę próbę z córcią i cmokaniem odbicia w lustrze. No i do logopedy mamy zjawić się za rok :)       Wizytę kontrolną u chirurga też miałyśmy pod koniec kwietnia. Tym razem trafił nam się sam ordynator. W sumie to się cieszyłam, że na niego trafiłyśmy, ale podczas wizyty żałowałam. Dlaczego? Bo owszem zdarzyło mi się już nie raz

"Płonę" Wojciech Magiera - Book Tour.

       Od czasu do czasu trafia do mnie jakiś thriller. "Płonę" spodobał mi się już od samego początku! Wojciech Magiera świetnie poprowadził wielowątkowość w tej książce i do samego końca mnie zaskakiwały treści.       Książkę tę czytałam dzięki kolejnemu już Book Tourowi u dziewczyn z  Czytam dla przyjemności  . I nie żałuję, bo książka jest świetna! Akcja wciąga od początku, napięcie trzyma aż do końca. Występuje tutaj kilka wątków: jak choćby szantaż, oszustwa, zdrada, kradzież.       Wszystko rozkręca się od samobójstwa pewnej ekscentrycznej artystki Magdaleny Dąbrowskiej zwanej przez wszystkich "M". Jej śmierć uderza w jej męża, choć tak na prawdę ich małżeństwo już od dawna było fikcją, a każde z nich miało innych partnerów stałych lub przygodnych. Byłą kochankę "M" też nachodzą różne myśli po jej śmierci. Zaczyna wspominać jak się poznały i jak toczyły się ich losy. Dzięki tym wspomnieniom mamy okazję trochę bliżej poznać samą "M''. I

Mój drugi Book Tour z Weroniką Kurosz i książeczkami dla dzieci.

        Dziś dzień dziecka więc życzę wszystkim dzieciom cudnego świętowania!!! A ja śpieszę pokazać i dzieciom i dorosłym dwie bardzo interesujące książeczki :) W ubiegłym roku pierwszy raz miałam przyjemność przeczytać książeczki dla dzieci pani Weroniki Kurosz. Brałam wtedy udział w Book Tour u  Pasjomatki & spółki  z 2 książeczkami, o których możecie poczytać  TUTAJ .  A dziś znów biorę udział w BT u Pasjomatki z kolejnymi 2 książeczkami dla dzieci od tej samej autorki.       Jako pierwszą przeczytałam mojemu prawie 6 latkowi "Moje lato z szablozębnym". Książeczka jest w sztywnej okładce, nie ma w niej kolorowych obrazków, ale są szaro-białe. Tekst dosyć duży, więc dziecko, które już umie samodzielnie czytać, też sobie poradziło by z książeczką samo.        Są tutaj spisane wakacyjne przygody Antka, jego siostry Ulki oraz ich sąsiadów Neli i Karola. Rodzice Uli i Antka są artystami rzeźbiarzami i mają w planach wyjazd. Niestety dzieci ze sobą nie biorą i szukają po ro