"Próbował bagatelizować wewnętrzny niepokój, że w związku z tym czuje pustkę. Odrzucał myśli o przyszłości, bo nie widział możliwości zmiany tego, co miał dzisiaj. Z jednej strony starczało mu to i nie pragnął więcej, z drugiej jednak coraz częściej rejestrował brak czegoś, czego nie potrafił nazwać. " Jest to już mój 3 patronat nad książką Moniki Liga. I tak jak za pierwszym razem byłam dumna z patronatu, a drugim jeszcze bardziej, to z tego jestem niezmiernie dumna! A to dlatego, że swoim patronatem przyczyniam się choć w malutkim stopniu do pomocy Ukrainie. Autorka postanowiła napisać tę książkę, z której to sprzedaży CAŁKOWITY DOCHÓD chce przekazać wiosce Demydiv w Ukrainie. Dotyczy to tej książki w formie papierowej oraz w e-booku. Prawda że szczytny cel?! A mało tego, bo autorka pisze już 2 część książki, z której też dochód przekaże do Ukrainy. Zresztą, o szczegółach poczytać możecie u samej Moniki na jej stronie - Monika Liga ...