Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z styczeń, 2014

1% z naszego podatku

        Każdy z nas rozlicza się co roku i zanosi swoje rozliczenie podatkowe do Skarbówki. Na pewno są i tacy, co to nie zanoszą osobiście PIT-a, bo jest przecież możliwość przesłania swojego rozliczenia przez internet. A od przyszłego roku chcą w ogóle zrobić nam udogodnienie - i będzie nas rozliczać sama Skarbówka! Nam tylko pozostanie doniesienie ewentualnych papierów, z których będziemy chcieli skorzystać aby coś tam nam więcej tego podatku się zwróciło! Podobno będzie też taka ewentualność, że będzie można samemu wprowadzić taką zmianę poprzez internet. Czy uważacie, że ten sposób ułatwi nam życie? Chodzi o to - czy jesteście za tym, aby sama Skarbówka nas rozliczała? Mi sie ten pomysł nie podoba i mam taką wizję, że to spowoduje jeszcze większe kolejki w Urzędzie Skarbowym.       No ale odbiegłam trochę od mojego głównego celu dzisiejszego tematu. Moja znajoma ma synka, który jako noworodek przeszedł zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych i posocznicę, a obecnie ma obustronny niedo

Konkurs dla blogujących osób.

     Macie ochotę przetestować nowe batony owocowe od Frupp? Jest taka akcja na FB " ZDROWA PRZEKĄSKA = FRUPP!!! "      Moje dzieci były by szczęśliwe, gdyby nam się udało załapać na takie słodkie testy:) Dlatego zgłosiłam nas do testów - czy nas wybiorą? Tego nie wiem, ale zgłoszenie wysłałam:) Jeśli i Wy chcecie spróbować szczęścia to zapraszam tutaj;) https://www.facebook.com/photo.php?fbid=756016607761814&set=a.474388652591279.119328.474388385924639&type=1&theater  Powodzenia i dla Was, i dla nas:):)

Wyprawa na lodowisko.

     Mieszkamy na wsi i niedaleko od domku mamy piękne, duuuuże jeziorko. Ostatnio u nas ciągle temperatura na dworze dużo poniżej minusa, więc nasze jeziorko pięknie zamarzło. Postanowiliśmy najpierw je wypróbować, a potem skorzystać i powygłupiać się na tym naszym lodowisku;)      Jak widać, zabawa był super. Były i jaskółki, i orzełki, i nauka jazdy na łyżwach - bez łyżew ;), oj pogoda nam dopisała to i szaleństwo było;) Nawet tato dla śmiechu zaczął ciągnąć mamę po lodzie a dzieci chcąc mamę zatrzymać miały darmową przejażdżkę;) A co tam! Raz nie zawsze;)     A tu trochę natury - przecudne ujęcia mojego męża;)

Skrzydlaci goście!! :D

     Jakiś czas temu wrzucałam tu fotki z naszym karmnikiem, który moi synkowie zrobili sami z tatą. Zresztą dla przypomnienia tutaj można o tym poczytać  http://zycnieumieracania.blogspot.com/2013/12/karmik-dla-ptaszkow.html . No i dopuki było zielono i nawet w grudniu i na początku stycznia stokrotki kwitły w naszym ogrodzie, to ptaszki jakoś w ogóle nie interesowały się tym nowym karmnikiem dla nich. A wróbelków u nas na dachu co dziennie mnóstwo!  Ale popadał w zeszłym tygodniu u nas śnieżek, przymroziło i to nieźle, bo dziś choćby o 5.00 rano było minus 15 stopni u nas, a o 7.00 minus 20 stopni! Całe szczęście potem temperatura zelżała i słonko wyszło. A ja od kilku dni próbowałam sfotografować przylatujące ptaszki do karmnika, ale i nie tylko. Ale o tym zaraz napiszę. Dodam jeszcze tylko, że dzieci dostały jeszcze jeden karmnik od dziadka Janka, ale nie sfotografowałam go jeszcze i na razie stoi w garażu. Jak zostanie zamontowany, to będzie dodatkowy wpis:) Jak widz

Nasze ostatnie zdobycze;)

       Jak to moja familia mi mówi MASZ TY SZCZĘŚCIE! No może czasem mam, ale najczęściej to nie mam tego szczęścia. Bo owszem, lubię brać udział w konkursach mniejszych, większych, ale jeśli już uda mi się wygrać, to przeważnie nie jest to główna nagroda. Ale ja tam staram się nie narzekać, bo każda moja wygrana, w konkursie czy rozdawajkach na blogach cieszy mnie równie mocno:)      I tak właśnie jeszcze w starym roku udało mi się wygrać od HASBRO, na ich stronie na fb https://www.facebook.com/hasbroPL?fref=ts  świetną grę planszową "POTWORY DO SZAFY".  Gra jest mega fajna, można grać we 2, 3, 4 osoby i więcej. Moim chłopcom bardzo przypadła ta gra do gustu. Na grze jest napisane, że gra jest zalecana na dobranoc. I moi uparcie nie chcieli w nią grać za dnia, tylko tuż przed spaniem. Ale już się to zmieniło i gramy w nią, kiedy tylko mamy ochotę;)     Poza tym na profilu Zawód Kobieta https://www.facebook.com/kobietazzawodu?fref=ts też na fb udało mi się wygr

Torcik urodzinowy.

          No to zacznę od przepisu na torcik według mojego wykonania. Nie jest to zwykły tort, ale i tak mi się wydaje, że trochę czasu trzeba na niego poświęcić. Jednak najważniejsze, że smakuje:)      Przepis na ten torcik znalazłam kiedyś w jakiejś gazecie. Więc podaję najpierw oryginalny wpis o tym torcie, a potem napiszę jak i co ja zmieniam.   Składniki: 1 i 1/3 szklanki mąki 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia 1 szklanka cukru 1 jajko pół kostki masła 1 puszka brzoskwiń 8 łyżeczek żelatyny 50 dag mielonego twarożku sok wyciśnięty z 1 cytryny 1,5 szklanki śmietany kremówki kolorowe lukry do dekoracji   Wykonanie: Mąkę wymieszaj z proszkiem do pieczenia, połową szkl. cukru. Dodaj masło i jajko. Zagnieć ciasto, cienko rozwałkuj. Wytnij koło i piecz 15 minut w temp. 175 st.  Namocz 6 łyżeczek żelatyny, rozpuść podgrzewając. Odłóż 3-4 połówki brzoskwiń do dekoracji. A resztę zmiksuj. Twarożek utrzyj z pozostałym cukrem i sokiem cytrynowym. Ubij 1 szkl. śmi