Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2023

Post patronacki. "Poza skalą" Aleksandra Krawczyk.

   "Czy praca może wywrócić życie człowieka do góry nogami?"      Nie wiem jak Wasza praca, ale choćby praca mojego męża wywraca nasze życie do góry nogami co chwilę. Cóż, taki urok mundurowego :) I od razu zaznaczę,  że nie, nie poznaliśmy się w pracy, bo nigdy razem nie pracowaliśmy. Za to bohaterka "Poza skalą" Aleksandry Krawczyk poznała niezłego faceta właśnie w pracy, ale ... Zawsze była przeciwna romansom i związkom w pracy.     Martyna, bo o niej tu mowa, to bardzo inteligentna i ambitna kobieta. Jej praca przynosi jej naprawdę radość. Perfekcyjnie szykuje się każdego dnia do pracy i stara się perfekcyjnie wywiązywać ze swoich obowiązków. I choć nie jest to szczególnie dostrzegane przez jej przełożonego, nie zraża się tym. Ale kiedy pojawia się w firmie nowy dyrektor, który od początku przykuwa uwagę szczególnie wszystkich kobiet, nawet Martyny, to ona szczególnie próbuje udawać, że ten facet jej nie interesuje. A on robi wszystko, aby ona zmieniła zdanie. T

"Jej wszyscy mężczyźni" A.P. Mist.

     "-Nie będziesz mi się sprzeciwiać. Nigdy. Nie. Będziesz. Mi. Odmawiać - syczał do jej ucha, zdejmując spodnie." "- Jesteś moja. Nigdy nikt inny cię nie zechce." "- Masz spełniać swoje obowiązki!- ryknął."     Trochę tego typu tekstów jest w tej książce. A.P.Mist swojej bohaterce - Alicji zgotowała piekło na ziemi. I pomyśleć, że gdzieś tam, są kobiety w podobnych lub może i w identycznych sytuacjach jak bohaterka tej książki.       Książka "Jej wszyscy mężczyźni" została wydana jako debiut A.P.Mist w marcu 2022 r. W tym roku we wrześniu to wydanie zostało odświeżone o nową okładkę i tę właśnie odświeżoną wersję miałam okazję przeczytać, a teraz opiszę swoje wrażenia. Czy mi się spodobała? Tak. I to bardzo. Choć autorka porusza tematy przemocy psychicznej i fizycznej w rodzinie, traumie żony i matki, która jest zastraszana przez męża i boi się nawet własnego cienia, o mężczyznach, którzy traktują kobietę jak swoją własność, trofeum które im s

"Passion. Love & Wine #2" Nana Bekher.

     "Już samo jego spojrzenie rozpalało mnie od środka. Zauważyłam pewną zmianę, ale jeszcze nie do końca potrafiłam ją nazwać. Spoglądał na mnie inaczej niż do tej pory. Tak jakby nie chciał patrzeć już w inne oczy, całować innych ust, jakby to mnie pragnął najbardziej na świecie. Nie wiedziałam, co dokładnie w tym jest, ale byłam pewna, że zbliżyliśmy się do siebie i dojrzewają w nas głębsze uczucia. "     W sierpniu miałam okazję przeczytać pierwszy tom serii "Love & Wine" od Nany Bekher pod tytułem " Secret". Tutaj możecie przeczytać moją opinię  o tu .  A dziś zapraszam Was na moją opinię o 2 tomie z tej serii pt. " Passion" .     We wspomnianym 1 tomie poznaliśmy wszystkich z czwórki Tumblerów. To rodzeństwo w spadku po rodzicach otrzymało posiadłość Love&Wine. Ustalili wspólnie, że po kilka miesięcy każde z nich postara się jak najlepiej zająć majątkiem. W "Secret" pierwsza Callie zajęła się spadkiem, a teraz w "Pa

"Żona mafii" A.N.Wata - recenzja patronacka.

   " Niesamowicie irytowało mnie to, że to właśnie nasi rodzice decydowali, z którym mężczyzną miałyśmy wziąć ślub. Wiedziałam, że kiedy pojawiało się kilku kandydatów, to wybierali tego, który oferował najwięcej. Traktowali dziewczyny jak rzecz, jakby chcieli nimi handlować."        Romans mafijny to jest to co ja bardzo lubię.  A tutaj mamy włoską mafię i gorące sceny, i nie tylko to.       A.N.Wata przygotowała dla czytelników w "Żonie mafii" naprawdę świetną historię. Prawie 19 letnia Sofia, która całe życie jest wychowywana w rodzinie mafijnej, zna wszelkie nakazy, zakazy i zasady panujące we włoskiej mafii. I choć jest od urodzenia włoszką, to swoim wyglądem i zachowaniem bardzo różni się od typowych włoszek. Sofia po biologicznej mamie jest niewysoką blondynką o bardzo spokojnej i ułożonej naturze. Kobieta wie, że kiedy ukończy 19 lat i skończy szkołę, zostanie jej wybrany przez rodziców mąż. A ona będzie musiała przyjąć tego mężczyznę bez mrugnięcia okiem.

"Fatalne pragnienie" Dominika Szrejder - premierowa i ambasadorska recenzja.

       W tym roku brałam udział w Book Tourze z książką Dominiki Szrejder  "Fatalny zakład" . To w tej pierwszej części serii "Naznaczeni przez los" poznałam Andżelikę i Cezarego. To tutaj dowiedziałam się jak oni się poznali, o jaki zakład chodziło i dlaczego ta para ma układ jaki ma. Czarek kocha się w Andżelice ale ona nie umie odwzajemnić tego uczucia, bo uważa, że nie potrafi już kochać, po tym co się wcześniej wydarzyło. A więc o czym poczytamy w drugim tomie tej serii?? Dodam, że "Fatalne pragnienie" wydane jest już tylko w formie E-booka!      W "Fatalnym pragnieniu" Dominika Szrejder nie karmi czytelnika stronami pełnymi seksu, ale pokazuje całkiem inne oblicze zarówno Andżeliki jak i Cezarego. Bardziej poznajemy też Oksanę, z którą nasza bohaterka była więziona. Co dalej będzie z Oksaną? To sobie doczytajcie. Ja zdradzę tylko, że Andżelika w końcu zrozumie, że czuje coś więcej niż tylko przyjaźń do Cezarego, ale czy on jeszcze będzie za

"American (nie taki) dream" Aleksandra Palasek.

       Americam dream - któż z nas nie miał jakiegoś amerykańskiego snu? Czasem fajnie spojrzeć na jakiś amerykański film i w wyobraźni przenieść się do tych widzianych w tv miejsc, albo wyobrazić sobie, że u nas w Polsce też mogłoby się to czy tamto robić jak w Ameryce. Jednak nie na darmo mówi się - CO KRAJ TO OBYCZAJ. W każdym kraju jest inaczej. I dlatego tak jest ciekawiej.       Jaśmina miała zdawać egzaminy na studia, kiedy dowiedziała się, że jej babcia mieszkająca w USA zachorowała i leży nieprzytomna w szpitalu. Dziewczyna całe życie podporządkowywała się woli rodziców, ale od tego momentu zaczęła robić po swojemu. Wyjechała do Stanów Zjednoczonych, aby być przy kochanej babci. Tam też zakochała się w starszym mężczyźnie, który nota bene miał już dziewczynę. A jakby tego było mało, to przeszłość Jaśminy nie dawała o sobie zapomnieć i to też trochę jej przeszkadzało w miłości. Czy ta młoda kobieta poradzi sobie z bólem i cierpieniem z przeszłości? Czy zawalczy o mężczyznę, któ

"Perły ramadanu - z pamiętnika muzułmanki" Ajsza S.

     "Zabawnym jest, jak Bóg pisze przewrotne scenariusze - nikt przecież nie budzi się pewnego pięknego dnia z genialnym pomysłem od dziś pobawię się w islam."        Przeczytanie książki zajęło mi tydzień. Jest naprawdę cieniutka, ma ledwo 124 strony. Więc spytacie dlaczego tak długo ją czytałam? A no sama nie wiem. Myślałam, że książkę w formie pamiętnika przeczytam szybko - bo wiecie, o czyichś sekretach i problemach czyta się z wielką ekscytacją. Ale tutaj było zupełnie inaczej. Potrzebowałam chwil refleksji. A potem długo zabierałam się za tę recenzję.      Co ja wiem o muzułmanach i ich religii? W sumie niewiele. Dzięki tej książce mogłam trochę lepiej poznać zarówno religię jak i zasady panujące w islamie, ale także poznać odczucia kobiety urodzonej w Polsce, wychowanej w Polsce, ale która czuła, że religia Katolicka jej nie do końca odpowiada i szukała religii dla siebie. I dopiero wyjechawszy za granicę tam odnalazła religię, która ją satysfakcjonuje i daje jej rado

"Po urlopie się żegnamy" Alex Sand - opinia patronki.

       "Ta powieść dostarczy czytelnikom humoru, ale i nutki przestrachu. Pokaże, do czego zdolny jest nastolatek z wybujałą wyobraźnią i jak daleko mogą zaprowadzić rzucone na kogoś podejrzenia. Dobra zabawa, młodzi spuszczeni z rodzicielskiego oka i wreszcie wakacyjny romans dwojga dorosłych, którzy po urlopie  nie planują dalszego ciągu znajomości. Co przyniesie im życie i czym zaskoczy?" Cytat z okładki książki "Po urlopie się żegnamy" Alex Sand celnie podpowiada czytelnikowi, czego może się tutaj spodziewać. A dzieje się tutaj sporo :)      To mój trzeci patronat u Alex Sand i piąta jej książka, która mnie zaskoczyła! Każda z książek Alex jest inna i każda niepowtarzalna, a autorka ciągle zaskakuje czytelnika czymś nowym. I tutaj wielkie szapo ba dla Alex, bo uwielbiam kiedy ona mnie zaskakuje i mało tego, ciągle czekam na coś nowego od niej.       "Po urlopie się żegnamy" to taka wakacyjna, lekka i przyjemna historia, ze sporą dawką humoru.  Wiem, że