"Z ludźmi jest troszkę jak z książkami, nie należy oceniać ich po okładce. "
Tytuł "Zielony żuk i biały gołąb rozpaczy" w sumie nic nie mówi i niczego nie wyjaśnia. Aczkolwiek intryguje. Zgłosiłam się do Book Tour u Pasjomatki do tej książki, głównie przez ten tytuł. Bardzo mnie zaintrygował i byłam ciekawa treści książki.
Głównym bohaterem jest tutaj nastoletni Lucjan. Który to wychowuje się bez ojca, za to z autystycznym bratem i matką, która się prostytuuje. Chłopak ogólnie nie ma lekko. Pewnego dnia, kiedy to obrywa od jednego szkolnego zbira, w jego obronie staje Gabriela. Od tej pory pomiędzy Lucjanem i Gabrielą rodzą się nieznane im dotąd uczucia. Sielankowo jednak nie jest, bo chłopak poznaje nowego sąsiada, z którym trochę wpada w złe nawyki i one też doprowadzają nastolatka do podejmowania różnych decyzji.
"... kiedy wydaje ci się, że twoje życie właśnie zatoczyło krąg, a ty patrzysz mu prosto w dobrze znane wyłupiaste oczy, okazuje się, że gówno tak naprawdę o życiu wiesz. ..."
Jednak w książce są opisani jeszcze inni, nastoletni bohaterowie z problemami. Jednego nastolatka rodzina odesłała do wuja, z dala od ludzi i problemów. Inny od urodzenia trzymany był w szafie przez kilka lat. Później nie umiał poradzić sobie z nową rzeczywistością.
Każdy z tych nastolatków miał swoją przeszłość, swoje młodzieńcze grzeszki. Jeden mniejsze, drugi większe, ale zawsze jakieś. Dodatkowo na ich zachowanie wpływ miały różne czynniki, w tym też błędy popełniane przez ich najbliższych. Jak myślicie - czy jeśli w dzieciństwie przejdzie się jakąś traumę, to dzieci takich osób odziedziczą skutki tej traumy??? Dobre pytanie, co?! Nie jest to lekka książka, ani łatwa w odbiorze. Czasami owa młodzież, w szczególności Lucjan potrafił wręcz filozofować. Jak na moje skromne zdanie, to chyba będąc w jego wieku nie znałam nikogo, kto aż tak by umiał filozofować. No ale, ja starej daty jestem ;) I szczerze nie umiem opisać do końca swoich uczuć po przeczytaniu tej książki. Aczkolwiek cieszę się, że ją przeczytałam. Sama mam 3 synów i dobrze było poczytać, jak na niektóre sprawy zapatrują się nastoletni chłopcy. A czy ktoś z Was czytał tę książkę? Jakie macie o niej zdanie ?
Tytuł "Zielony żuk i biały gołąb rozpaczy" w sumie nic nie mówi i niczego nie wyjaśnia. Aczkolwiek intryguje. Zgłosiłam się do Book Tour u Pasjomatki do tej książki, głównie przez ten tytuł. Bardzo mnie zaintrygował i byłam ciekawa treści książki.
Głównym bohaterem jest tutaj nastoletni Lucjan. Który to wychowuje się bez ojca, za to z autystycznym bratem i matką, która się prostytuuje. Chłopak ogólnie nie ma lekko. Pewnego dnia, kiedy to obrywa od jednego szkolnego zbira, w jego obronie staje Gabriela. Od tej pory pomiędzy Lucjanem i Gabrielą rodzą się nieznane im dotąd uczucia. Sielankowo jednak nie jest, bo chłopak poznaje nowego sąsiada, z którym trochę wpada w złe nawyki i one też doprowadzają nastolatka do podejmowania różnych decyzji.
"... kiedy wydaje ci się, że twoje życie właśnie zatoczyło krąg, a ty patrzysz mu prosto w dobrze znane wyłupiaste oczy, okazuje się, że gówno tak naprawdę o życiu wiesz. ..."
Jednak w książce są opisani jeszcze inni, nastoletni bohaterowie z problemami. Jednego nastolatka rodzina odesłała do wuja, z dala od ludzi i problemów. Inny od urodzenia trzymany był w szafie przez kilka lat. Później nie umiał poradzić sobie z nową rzeczywistością.
Każdy z tych nastolatków miał swoją przeszłość, swoje młodzieńcze grzeszki. Jeden mniejsze, drugi większe, ale zawsze jakieś. Dodatkowo na ich zachowanie wpływ miały różne czynniki, w tym też błędy popełniane przez ich najbliższych. Jak myślicie - czy jeśli w dzieciństwie przejdzie się jakąś traumę, to dzieci takich osób odziedziczą skutki tej traumy??? Dobre pytanie, co?! Nie jest to lekka książka, ani łatwa w odbiorze. Czasami owa młodzież, w szczególności Lucjan potrafił wręcz filozofować. Jak na moje skromne zdanie, to chyba będąc w jego wieku nie znałam nikogo, kto aż tak by umiał filozofować. No ale, ja starej daty jestem ;) I szczerze nie umiem opisać do końca swoich uczuć po przeczytaniu tej książki. Aczkolwiek cieszę się, że ją przeczytałam. Sama mam 3 synów i dobrze było poczytać, jak na niektóre sprawy zapatrują się nastoletni chłopcy. A czy ktoś z Was czytał tę książkę? Jakie macie o niej zdanie ?
Tytuł: "Zielony żuk i biały gołąb rozpaczy"
Autor: Albin Perc
Ilość stron: 460
Wydawnictwo: Novea Res
Dziękuję Kamili za możliwość wzięcia udziału w Book Tour . A Albinowi Perc za możliwość przeczytania jego książki.
Bardzo trafny cytat. Muszę koniecznie ja przeczytać
OdpowiedzUsuńZapraszam do lektury.
UsuńMam już całkiem dorosłe dzieci, więc chyba jednak niw mój temat, ale tytuł genialny.
OdpowiedzUsuńWięc choćby dla samego tytułu polecam kiedyś sięgnąć po tę książkę.
UsuńBook toury to fajne inicjatywy, choć jeszcze nie brałam udziału.
OdpowiedzUsuńJa długo miałam opory, by zgłosić się do Book Tour , ale cieszę się, że biorę w nich udział.
UsuńCytat jak najbardziej prawdziwy, stara prawda, ale wciąż aktualna.
OdpowiedzUsuńŚwięta prawda.
UsuńNie czytałam tej książki, nawet nigdy o niej nie słyszałam. Wybieram jednak nieco inne lektury, więc po tę pewnie nie sięgnę.
OdpowiedzUsuńMoże innym razem Ciebie zainspiruję.
UsuńPrzyznam szczerze, że zaciekawiłaś mnie tą książką i chętnie po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńDaj później znać czy Ci się spodoba. 😁
Usuńmiałam okazję przeczytać tę książkę, niestety nie trafiła do mnie
OdpowiedzUsuń