To już któraś książka Adriany Rak, którą miałam przyjemność czytać i powiem jedno - ta się mocno zaczyna i mocno się kończy!
Nie mogłam się doczekać tej książki! Już sama okładka mnie przyciągała, a i twórczość tej autorki mi odpowiada, więc tym chętniej się zgłosiłam do recenzji tej książki. "Złudne nadzieje" swoją premierę miały 9 lutego. Więc ciągle to taka świeżynka, która niedawno wyszła i jeszcze dobrze nie ostygła. A o czym jest?
Natalia to młoda kobieta, która jest w toksycznym związku z Adamem. I choć na początku ich związek przypominał sielankę, to później było już tylko gorzej, bo Adam swoją kobietę bił, znęcał się nad nią psychicznie i fizycznie ale i też ją gwałcił. Natalia może poskarżyć się tylko swojej mamie. I to mama z siostrami Natalii pomagają uciec jej z tego chorego związku! W ratunku kobiecie pomaga też jej były narzeczony - Daniel. I choć minęło już trochę czasu od ich rozstania, to oboje darzą się sympatią i trochę mocniejszymi uczuciami. Tylko że po tym co Natalia przeszła u boku Adama, to stała się bardzo wycofaną i niepokazującą za bardzo swoich uczuć kobietą. Więc i Danielowi stara się nie pokazać, że w pewnym momencie jej coraz bardziej zaczęło na nim zależeć. A Daniel jak to sobie postawił za cel - chce zapewnić kobiecie ochronę i bezpieczeństwo. Kiedy musi wyjechać załatwia swoją siostrę z ochroniarzami do towarzystwa dla Natalii, ale i do ochrony. No właśnie, tylko czy to wystarczy? Czy to powstrzyma psychopatę, który za wszelką cenę próbuje odnaleźć swoją narzeczoną?! I jest gotów nawet zabić, by tylko ją odnaleźć!
Adriana Rak w każdej ze swoich książek wplata jakieś nieszczęścia: chorobę, stratę kogoś bliskiego, przemoc w rodzinie lub na kobiecie. I to jest piękne i drastyczne zarazem! Lubię kiedy w książce są poruszane takie typowe, ludzkie tematy. I tutaj też tak jest. Jest gwałt, jest przemoc, jest strata dziecka i jest też separacja od rodziny i znajomych. Pomyślcie sami, ile ta kobieta musiała znieść i nic dziwnego, że mając u swego boku takiego psychola i będąc ciągle pod obserwacją jego ludzi nie umiała się z tego całego bajzlu wyrwać! Aż do pewnego momentu! Jednak tutaj gdyby nie dobrze przemyślana strategia i to by się nie udało. Jednak czy to wszystko im się uda? Czy w tym miejscu, gdzie będą przebywać Natalia i Daniel - nie odnajdzie ich tutaj Adam? Możemy zadać sobie jeszcze inne pytanie - co zrobiłby z nimi Adam, kiedy w końcu udałoby mu się ich odnaleźć? Łoooo... mogło by być grubo! Poza tym jak myślicie - czy dawne emocje obudzą się w Natalii i Danielu? Kiedyś łączyło ich bardzo dużo, a dziś dzieli ich sporo. Jednak czy będą chcieli wejść znów do przysłowiowej rzeki po raz drugi? Hm... o tym przekonacie się z książki, do której baaardzo Was zapraszam. Od siebie dorzucę, że Adriana Rak zakończyła tom pierwszy w takim momencie, że wbiło mnie w fotel i poczułam taką złość, że nie da się opisać! Dlaczego złość? Bo muszę czekać aż ukaże się tom drugi, żeby dowiedzieć się dalszych losów bohaterów!!! No i muszę, bo się uduszę napisać, że to jest pierwsza książka tej autorki, gdzie przeczytałam tyle przekleństw! Uzasadnione jest to jednak tym, że po prostu stworzyła takich bohaterów a nie innych i tutaj są takie sytuacje, że inny tekst by po prostu tutaj nie pasował.
Autor: Adriana Rak
Ilość stron: 308
Wydawnictwo: WasPos
Dziękuję Adrianie Rak oraz Wydawnictwu WasPos, że mogłam przeczytać książkę, przeżyć te emocje i je opisać :) Liczę, że tom drugi też będę miała przyjemność przeczytać :)
Piękne zdjęcie <3 te kwiaty nadają mu wiosennego klimatu <3
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Szczerze, to już trochę chciałabym żeby ta wiosna przyszła :)
UsuńBardzo lubię, kiedy książki obfitują w różne odcienie ludzkiego życia, gorzkie i słodkie smaki miksują się w wirze codzienności, bo właśnie w takich warunkach powstają prawdziwe emocje. :)
OdpowiedzUsuńI wtedy mamy wrażenie, że autorka pisze o takim normalnym życiu, o takiej codzienności, a nie o wymyślonych - wyidealizowanych sytuacjach czy zdarzeniach.
UsuńJa z kolei nie znam jeszcze twórczości tej autorki, ale dobrze, że ta jest ciekawa.
OdpowiedzUsuńAutorka ma już na swoim koncie kilka książek, więc polecam zapoznać się z jej twórczością.
UsuńDla mnie jest to jeszcze nieznana autorka, ale okładka faktycznie przyciąga uwagę 🙂
OdpowiedzUsuńOkładka faktycznie jest super! A co do twórczości autorki, to polecam zapoznać się z tą lub z innymi książkami Adriany.
UsuńPrzyznam szczerze że mam wiele zaległości książkowych, aż głupio sie przyznać. Jednak książka powyżej nei wpisuje sie w mój czytelniczy gust. Wierzę jednak że wiele kobiet będzie chciało choć czytajac przeżyć, poczuć te emocje.
OdpowiedzUsuńU mnie też się trochę ich nagromadziło i też mi wstyd. Ale po kolei staram się je czytać. I mam nadzieję, że następna książka, której recenzja będzie na dniach - może ona Ci spodoba :)
UsuńMam nadzieję, że drugi tom również będzie dobry :)
OdpowiedzUsuńLiczę na to :)
UsuńBędę miała tą książkę na uwadze - mam nadzieję, że szybko pojawi się w Bibliotece Śląskiej. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNo właśnie. ciekawe czy będzie dostępna w dyskoncie?
UsuńTa książka czeka w kolejce do przeczytania, ale już niedługo po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńJestem zatem ciekawa Twojej opinii.
UsuńWidzą swój kolejny patronat, z którego jestem bardzo dumna. Cieszę się, że książka się podobała.
OdpowiedzUsuńBardzo podobała! Gratuluję Ci patronatu! A wiesz, dziś nawet pytałam się Adriany Rak kiedy będzie część druga? No wiem, że w przyszłym roku :) Czekam zatem :)
Usuń