Na książkę "Głodni" Agaty Bizuk miałam chęć już wcześniej, ale jakoś nie złożyło mi się by ją przeczytać. A kiedy Ada z @librariada napisała że jest u niej #booktour z tą książką, to zgłosiłam się. Zatem moje pragnienie przeczytania tej książki zostało zaspokojone.
W tej lekturze, cała historia prowadzona jest dwutorowo. Mamy jedną historię z teraźniejszości, a drugą z przeszłości. W tej pierwszej poznajemy Monikę, która po rozwodzie z mężem wyjeżdża do Irlandii, aby tam u boku siostry dojść do siebie. W nowym miejscu powoli kobieta coraz lepiej się czuje i nawet jakoś życie zaczyna się jej układać. Jednak przeszłość potrafi się odezwać w najmniej oczekiwanym momencie. I to ukłucie w sercu, ta rana może w każdej chwili od nowa się otworzyć. Czy Monika sobie z tym poradzi? Jak ważne będzie dla niej wsparcie najbliższych? Dodatkowo nasza bohaterka lubi odkrywać swoją nową okolicę, a choć miejscowość w której mieszka nie jest duża, to jest dla niej bardzo interesująca. Szczególnie interesuje ją jeden budynek. Co to za budynek i jaka z nim wiąże się tajemnica? To już sami doczytacie.
W drugiej historii, tej z przeszłości, przenosimy się do 1845 roku i poznajemy Marię O'Brien. Ta historia rozpoczyna się w pierwszym roku Wielkiego Głodu w Irlandii, który trwał od 1845r. do 1852r. Choć w niektórych materiałach piszą że ten głód trwał do 1849r. Więc gdzie nie gdzie ciągle są przekłamania co do długości tego głodu. Ale wracając do historii Marii. Ta bohaterka opowiada nam losy swojej rodziny, ale też sąsiadów i mieszkańców jej miejscowości. Opowiada jak Anglicy zabierali wszystko co mogli Irlandczykom, tym samym skazując ich na głodowanie, choroby i śmierć. Maria opowiada o tym co i kogo straciła, z jakim bólem się mierzyła, ale też ile musiała poświęcić, aby próbować ratować siebie i dziecko. Czy było warto?
Powiem szczerze, że to bardzo emocjonująca historia. Nawet łezki mi się puściły podczas czytania. Oczywiście najbardziej wzruszająca historia dla mnie, to historia z przeszłości, w której występuje Maria. To był bardzo trudny i okrutny czas dla tamtych ludzi. Kiedy wyobraźnia podsuwała mi niektóre sceny, to miałam aż dreszcze. Historia Moniki natomiast wyzwalała we mnie współczucie i złość jednocześnie. Będę dalej uważała, że Monika i tak postępowała za dobrze względem byłego męża. Ja bym taka łaskawa nie była. Choć dzięki temu wszystkiemu nasza bohaterka odkryła na nowo samą siebie. I to też było potrzebne i piękne. Poza tym, ja nie byłam jeszcze w Irlandii, a po spacerach razem z Moniką na stronach tej książki nabrałam ochoty, by kiedyś tam pojechać i zobaczyć choćby kawałek tego co ona.
Jeśli jeszcze nie czytaliście tej książki, to polecam Wam ją. A ja dziękuję bardzo Adzie @librariada za to, że mogłam wziąć udział w tym BT.
Tytuł: "Głodni"
Autor: Agata Bizuk
Ilość stron: 336
Wydawnictwo: Bookend
Na pewno przeczytam tę książkę, bo bardzo lubię twórczość Agaty.
OdpowiedzUsuńJa też lubię twórczość Agaty. Dlatego chętnie sięgnęłam po tę książkę :)
UsuńZderzenie przeszłości z teraźniejszością to ciekawy pomysł na fabułę. Interesująca książka.
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca.
UsuńMuszę sprawdzić czy jest dostępna w bibliotece. Może mi się spodobać.
OdpowiedzUsuńMyślę że Ci się spodoba.
UsuńZdecydowanie moje klimaty, dlatego wpisuję na listę książek, które muszę przeczytać 😊
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam .
UsuńTeż właśnie biorę udział w jednym BT i już nie mogę się doczekać, kiedy trafi do mnie książka.
OdpowiedzUsuń