Przejdź do głównej zawartości

"Potulna Isolde" cz. 2 Daria Ming.



    "- Chodzi o to, żebyś rozumiała, do czego służysz. Masz 

opory, bo tradycyjnie cię wychowano, ale dla mnie wartość 

ma twoja cielesność. ...

 - Musisz przywyknąć do uczucia, że jesteś używana."


   Niedawno opisywałam Wam wrażenia, po przeczytaniu 1 części przygód Isolde. W "Niewinna Isolde" poznaliśmy tę 18 - stoletnią młodą kobietę, którą rodzice za swoje długi oddali  Tristanowi Hatchett. Ten mężczyzna jest bogaty, ale i strasznie pewny siebie, do tego uwielbia różne fanaberie związane z seksem, w tym też BDSM. Isolde była dziewicą, jednak wiemy z 1 części, że postanowiła stracić swoją niewinność z byłym chłopakiem. To zaś nie spodobało się Tristanowi i za to postanowił ją ukarać. Oczywiście w ramach tego, że dostał ją od jej rodziców i może z nią robić co chce, to wykorzystuje to od samego początku. A wierzcie mi, że chce z nią zrobić bardzo dużo. Seks dla naszej bohaterki do tej pory nie istniał, bo poza szybkim numerkiem z byłym chłopakiem, to ona nie miała do czynienia z tą sferą. Nasz bohater tutaj bardzo szybko i w dosyć brutalny sposób pokazuje jej, jak wyglądać będzie od tej pory jej codzienność. 


  " I tak jestem miły, robiąc to tak wolno. Gdyby nie to, że ona ma być przez kilka tygodni użyteczna, wypie.d.liłbym ją naprawdę ostro."


   W tej części na pewno jest baaardzo dużo scen seksu oraz dochodzi do scen BDSM. Tristan wprowadza Isolde w świat seksu dosyć szybko ale też stara się być na początku delikatny. Niby nie chce jej skrzywdzić, a jednak chce być też władczy dla niej. Coś na zasadzie PAN I ULEGŁA. On ją tutaj wręcz torturuje i testuje jednocześnie. W jaki sposób? Dowiecie się  tego z tej książki. Ale nie wszystko tutaj mi się podobało. Czasem to ostre słownictwo mi wręcz przeszkadzało. Rozumiem cały zamysł autorki, bo w tych pewnych scenach bohater nie mógł mówić słodko do partnerki. I były wręcz wymagane ostrzejsze słowa. Niemniej niektóre może zamieniłabym na inne. No cóż. To moje gdybanie. Poza tym, to byłam ciekawa co tutaj jeszcze się wydarzy? Ile zniesie ta młoda kobieta?  Jak długo będzie ją wykorzystywał Tristan? No i ciągle nie mogę pogodzić się z faktem, że RODZICE, jej rodzice oddali ją za długi?! Już naprawdę innego wyjścia nie mieli? Ale widać, że w rodzinie Isolde jest więcej tajemnic. Mam nadzieję, że z czasem i one się wyjaśnią. 

   Przypominam, że to historia dla pełnoletnich czytelników!!! O ile jeszcze 1 część była w spokojnym tonie, to tutaj naprawdę lepiej żeby czytali te sceny czytelnicy po ukończeniu 18 roku życia!!! 

#współpracabarterowa z Darią Ming



Tytuł: "Potulna Isolde" cz.2

Autor: Daria Ming

Ilość stron: 88

e-book


  Dario bardzo dziękuję, że mogę poznawać historię o Isolde :) 




Komentarze

  1. Tak jak pisałam w komentarzu pod pierwszą częścią, nadal jestem bardzo ciekawa tej historii i myślę, że nadejdzie czas, kiedy ją poznam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Chcesz odzyskać swojego współmałżonka? Masz problemy z postępowaniem prawnym?

    Chcę podzielić się swoim doświadczeniem w tej sekcji komentarzy. Moja żona mnie zostawiła i złożyła pozew o rozwód, a ja byłem zdruzgotany. Mój znajomy z pracy opowiedział mi o swoim doświadczeniu z jasnowidzem, którego postanowiłem wypróbować. Byłem zaskoczony rezultatem, moja żona wróciła do mnie po latach separacji, a wszystkie postępowania sądowe zostały cudownie umorzone. Ten konkretny jasnowidz może pomóc w naprawieniu zerwanego związku i zakończeniu postępowania rozwodowego między małżonkami. Wierzę, że może pomóc komuś, kto zmaga się z podobnymi problemami. Adres kontaktowy: psychicwizard77@gmail.com. Numer WhatsApp: +1 (251) 4960544

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Fasolka szparagowa w sosie pomidorowym (na zimę).

     Co jak co, ale fasolka szparagowa w tym roku znów obrodziła u mnie super. Trzeba więc było pokombinować, co tu z nią zrobić. W słonej zalewie mam zapas zeszłoroczny jeszcze, konserwową też jeszcze mam, więc poszperałam w necie i na blogu  Smaki ogrodu  znalazłam ciekawy przepis. Właśnie na Fasolkę szparagową w sosie pomidorowym i to się w słoiki wkłada i mamy zapas na zimę :)      Zachęcam do zaglądania na bloga  Smaki ogrodu , bo tam naprawdę ciekawe przepisy można znaleźć. A ja tutaj podaję składniki i sposób wykonania tejże fasolki :) Może  znów ktoś się zainspiruje :) 2 kg żółtej fasolki szparagowej 40 dag marchewki 40 dag cebuli 6-8 łyżek przecieru pomidorowego 2 szk. oleju 2 liście laurowe 6 łyżek cukru 3 łyżki soli 2 łyżki octu 10% pieprz      Fasolkę myjemy, odcinamy końcówki i kroimy na 3-cm kawałki.Wrzucamy do garnka.  Zalewamy wodą do poziomu fasolki, dodajemy po ły...

Zamek z kartonu. Projekt na historię klasa 5.

     Zrobić zamek? Hmmm.... No dobra. Ale z czego i jak się za to zabrać? Ja osobiście nie miałam ani pomysłu, ani weny do takiej pracy. Ale w końcu to nie ja miałam wziąć się za ten projekt. ;) Tylko mój najstarszy syn. Uczeń 5 klasy Szkoły Podstawowej ;)       Wiem, wiem, rok szkolny się kończy, zaraz są wakacje, a ja tu o szkole piszę. No ale muszę się pochwalić :) Najpierw synek wpadł na pomysł, aby zamek wykonać ze sklejki. Nawet fajnie, bo i bardziej wytrzymały by był i fajniej by się prezentował. Tylko skąd wziąć sklejki tyle do tego zamku? I drugie pytanie - jak w tej sklejce będziemy wycinać szczegóły, np. mury wieży, okna, drzwi itp.??? Tato powiedział, że prościej będzie z kartonu. Syn nie bardzo chciał robić zamek z kartonu. Ale ostatecznie na ten tatowy pomysł przystał. Z kartonami nie ma problemu, bo przecież w sklepach ich mnóstwo!      Do wykonania tego zamku potrzebowali: 2 kartonów, farby plakatowe w kolorach ...

Nalewka z brusznicy - czyli z naszej borówki czerwonej.

       W tym roku pierwszy raz byłam z moimi dziećmi i mężem na borówkach w lesie. Ja jako dziecko też chodziłam na borówki, ale raczej ot tak, dla siebie, żeby zjeść je. Jako że lubię robić dżemy dla mojej rodzinki, a także od jakiegoś czasu zbieram przepisy i próbuję zrobić nalewki z różnych owoców, to też mężowski pomysł był taki, abym w tym roku spróbowała zrobić właśnie nalewkę z brusznicy! Byliśmy całą rodziną w lesie - jeszcze w wakacje oczywiście. Mężu wcześniej wyczaił super miejsce, gdzie zbieraliśmy, zbieraliśmy i zbieraliśmy te borówki.        Jak widać mieliśmy jednego dnia trochę tych borówek. Z większości zrobiłam dżemik dla dzieci, ale też zostawiłam trochę na nalewkę. I teraz napiszę właśnie o niej.  NALEWKA NA CZERWONYCH BORÓWKACH Kilogram umytych i oczyszczonych czerwonych owoców borówki lekko pognieść, włożyć do słoja, zalać litrem spirytusu, zamieszać, szczelnie zamknąć i trzymać w miejscu nasłoneczniony...