Uwielbiam kwiaty! Chyba jak każda kobieta :) Ale ja lubię też te doniczkowe - zresztą to już wiecie, bo już miałam kilka wpisów o moich kwiatkach. Tym razem znów chwalę się moimi kwitnącym i kwiatkami :)
Pokażę te, które obecnie kwitną, ale i nowości, które u mnie zawitały oraz roślinki, które wyhodowałam od nasionek :)
Nowości :)
Wyhodowane od nasionek : pomidorki i papryka.
A już niedługo będę mogła pochwalić się ogrodowymi roślinkami, bo powoli coś już zaczyna tam rosnąć. No ale jeszcze trochę dam czasu roślinom, żeby urosły :) Zresztą, jeszcze wszystkiego nawet nie wysiałam :) I takim pięknym akcentem oznajmiam wszem i wobec że mamy już MAJ :)
Pokażę te, które obecnie kwitną, ale i nowości, które u mnie zawitały oraz roślinki, które wyhodowałam od nasionek :)
Nowości :)
Wyhodowane od nasionek : pomidorki i papryka.
A już niedługo będę mogła pochwalić się ogrodowymi roślinkami, bo powoli coś już zaczyna tam rosnąć. No ale jeszcze trochę dam czasu roślinom, żeby urosły :) Zresztą, jeszcze wszystkiego nawet nie wysiałam :) I takim pięknym akcentem oznajmiam wszem i wobec że mamy już MAJ :)
kurde. ja to nie mam ręki do kwiatów :D nawet do kaktusów. W domu nie mam ani jednego - głównie z tego powodu. Chyba, że świeże. Bo tym wystarczy wodę do wazonu nalać :)
OdpowiedzUsuńWszystkimi kwiatkami nie umiem się zajmować - storczyki choć podobają mi się, to nie umiem nimi się zająć. A szkoda. Ale jak widać z innymi roślinkami daję radę.
UsuńPiekne te twoje kwiatki!!!
OdpowiedzUsuńNie dziękuję, co by nie zapeszyć ;)
UsuńMuszę przyznać, że za anturium nieee przepadam, ale kocham amarylis, aloes oraz wszelkie ziółka i warzywka :)
OdpowiedzUsuńTego anturium to dostałam w prezencie i teraz uczę się nim zajmować. Jak mi nie umrze, to będę zadowolona :)
UsuńKaktus - też hoduję. I do tego paprotkę :)
OdpowiedzUsuńO! Paprotka - raz próbowałam i nie udało mi się jej długo uhodować, nie mam do niej ręki.
UsuńSzczerze powiedziawszy, pierwszy raz słyszę o tym, żeby komuś nie udała się hodowla paprotki :).
UsuńA widzisz, a mi się, nie udało, zaczęła obsychać, marnieć w oczach. Więcej nie próbowałam.
Usuń