"Karma to suka. ...
Wróciła i odebrała życie i szczęście jako karę za to, że stchórzył wtedy w lesie w wieku kilkunastu lat. Nie obronił tamtej dziewczyny, więc nie zasłużył na życie z Nataszą. Był nikim! Stał się wrakiem i wiedział, że teraz czekała go tylko droga w dół ku piekłu. "
Kiedy z początkiem tego roku recenzowałam "Psychola. Początek" Moniki Liga, a później "Psychola. Spiralę zła" widziałam, po tym co tam przeczytałam, jak autorka rozkręca się w innym kierunku niż dotychczas tworzyła. Przed Psycholami czytałam romanse i erotyki tej autorki. Nie było tam takiego okrucieństwa i takiej przemocy, podstępów, knowań, jak właśnie w Psycholach. Jednak co wyszła nowa część, widać było, że autorka chce zaskoczyć czytelnika, może nawet trochę przerazić go. Do tej pory udawało się to rewelacyjnie. Czy w trzecim tomie też się to udało Monice?
"Patrzył na człowieka, którego nienawidził bardziej niż kogokolwiek w dotychczasowym życiu. ...
- Wiesz, jak napisano? - Sięgnął po kanister, odkręcił zatyczkę wężyka i wetknął go w usta półprzytomnego mężczyzny. - Oko za oko, rana za ranę, pręga za pręgę. "
Powiem tak - ta powieść najbardziej mnie ... no właśnie, jak to ująć w słowach?!!! Najbardziej mnie oburzyła i zaskoczyła! Wiecie, sama jestem matką, w tym matką córki. A tutaj pewien psychopata będzie krzywdził dziecko, dziewczynkę a może i kilka... Dlatego też do tematu podeszłam emocjonalnie. Kurcze, takich psycholi powinno się ... . Dobra, nie będę rozwijała tematu, co bym z takim psycholem zrobiła, ale cytat na początku mówi prawdę - karma wraca! Zastanawiam się tylko, dlaczego tutaj autorka postanowiła nas zaskoczyć, zniesmaczyć i zszokować takimi dziecięcymi przeżyciami?! Nigdy nikomu nie życzyłam, nie życzę i nie będę życzyła tego, co tutaj się działo! Aczkolwiek wiem, że niestety, ale takie szokujące i okropne rzeczy się dzieją.
No dobrze. Ale tak zaczęłam z grubej rury, a może powinnam trochę opowiedzieć, o czym jest ta książka. Już w 1 tomie poznaliśmy Piotra i Martę. I działo się z nimi już wiele. Ale tutaj ta dwójka próbuje sobie ułożyć na spokojnie życie. Nawet próbują razem zamieszkać i stworzyć związek. W tym czasie komisarz Marcel wpada na szalony pomysł, aby pomóc Nataszy, która ocalała po tych wydarzeniach z Garym. Dlaczego? Po co? Doczytacie sobie. Jednak w krótkim czasie Marcel zauważy, że jego współlokatorka go fascynuje coraz bardziej. A to się wiąże z tym, że będzie chciał jej pomóc z problemami, które ją dotkną. Jednak komisarz sam wpadnie w kłopoty i to nie małe, a to za sprawą pewnego mężczyzny, który zazdrości Marcelowi i chciałby pożyć jego życiem. Do czego jest w stanie posunąć się psychol, który chce dopiec komisarzowi do żywego? I dlaczego to robi? Czy przystojny komisarz poradzi sobie z wszystkimi problemami? A może dzięki pomocy Piotra i Marty wszystko się ułoży? Tylko czy pomoc zdąży na czas?
W tym tomie tyle się dzieje, tyle strasznych rzeczy przeczytałam. I niby mną wstrząsnęły pewne fakty i wydarzenia, nawet bym powiedziała, że obrzydzały mnie one, zniesmaczały. To jednak czytałam dalej, bo byłam ciekawa - jak to się zakończy? Co autorka tutaj jeszcze naszykowała? Czym jeszcze mnie zaskoczy? I choć chciałam szczęśliwego zakończenia, to czym bliżej końca książki byłam, traciłam nadzieję na nie. Tak Monika Liga poprowadziła fantastycznie tutaj akcję, tak opisała wydarzenia, że przeżywałam wszystko z bohaterami i kurcze uwierzcie, że nie było to łatwe! Zresztą w skórze kilku bohaterów nie chciałabym być za żadne skarby!!! Tak więc - jeśli masz słabe nerwy i odporność na drastyczne sceny - łącznie na takie z dziećmi w roli głównej, to nie bierz się za tę książkę!!! NA SERIO ODPUŚĆ SOBIE!!! Nie jest to romans, ani erotyk, nie jest to lekki thriller czy kryminał. Nawet nie umiem sklasyfikować gatunkowo tej książki. Ja bym powiedziała, że jest to gatunkowo - mieszanka wybuchowa Moniki Liga! Mocna, kontrowersyjna, zajebista, ale nie dla każdego! I choć nie jestem zachwycona pewnymi scenami ( autorka, jako matka na pewno wie o jakie chodzi), to muszę przyznać, że zwiększyłaś poziom i już się boję co wymyślisz w kolejnym tomie!???? Naprawdę zaczynam się bać Twoich pomysłów! Aczkolwiek jestem zaintrygowana, w jakim jeszcze kierunku pójdziesz? No nic. Muszę poczekać na kolejny tom. A Was Kochani czytelnicy uprzedzam, że to naprawdę nie jest książka dla każdego!
#współpracabarterowa z Monika Liga
Tytuł: "Psychol. Karma"
Autor: Monika Liga
Ilość stron: 324
Wydawnictwo: Monika Liga
Dziękuję Moniko za kolejną możliwość objęcia moimi skrzydełkami Twojego wydawniczego dziecka. Szokujesz coraz bardziej, ale w sumie już sam tytuł tej serii zmusza do tego. Oj ... jestem ciekawa kolejnego tomu!!!
Cyklu nie znam, ale serdecznie gratuluję patronatu.
OdpowiedzUsuńBrr... No na pewno nie jest to książka dla mnie! Okrucieństwo w powieściach mnie przeraża, a już w stosunku do dzieci całkiem mnie odrzuca!
OdpowiedzUsuńWidzę że żywe emocje wzbudziła lektura, rozumiem że ta ksiażka nie jest dla każdego.
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że siostra na pewno skusi się na tę lekturę.
OdpowiedzUsuńTa seria z pewnością dostarczy czytelnikom mocnych wrażeń. Życzę Ci dobrej lektury.
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze nie czytałam nic tej autorki, więc mam co nadrabiać.
OdpowiedzUsuń