Przejdź do głównej zawartości

"Frigiel i Fluffy" - komiksy o kwadratowych ludzikach i ich świecie.

       Coś nie coś o świecie Minecraftowym już słyszałam i co nie co wiem. No w końcu mam w domu 2 nastolatków, którzy już tam jakąś fazę Minecraftową przeszli. Nawet dziś jeszcze grają w jakieś gry z tymi bohaterami. A jakby mało tego było, to najmłodszy z synów teraz też interesuje się jak ja to mówię, tym kwadratowym światem z kwadratowymi ludzikami. :) Kiedy więc dostałam propozycję przeczytania komiksów z bohaterami tego jakże znanego Minecraftowego świata, byłam bardzo zadowolona. Tym bardziej, że nie przepadam osobiście za komiksami. I chciałam zobaczyć czy utwierdzę się w tym, że komiksy nie są dla mnie, czy może zmienię zdanie?! I wiecie co - zmieniłam zdanie :) 


     Jak widzicie dotarły do nas 4 części, które noszą tytuły:

1 - "Tajemnica zaginionych arbuzów"

2 - "Sami najlepsi"

3 - "Blok pierworodny"

4 - "Lodowe królestwo".

     Każda z tych książeczek ma tych samych głównych bohaterów, czyli Frigiela, Fluffyego, Alice i Abela. 


     I każda książeczka opowiada o innych przygodach tych bohaterów. Choć szczerze, to one się łączą w taki sposób, że jest to kontynuacja losów tych bohaterów. Jednak jeśli przeczyta ktoś nie wszystkie komiksy, bądź nie po kolei, to też jakoś to ogarnie ;)

     Teraz trochę zarzucę Was zdjęciami :)

















     Wydaje mi się, że obecnie jest bardzo dużo dzieci i młodzieży, którzy fascynują się ciągle światem Minecrafta. W końcu na podstawie tej gry komputerowej wydano już ogrom, przeróżnych książek i książeczek. Każdy fan Minecraftowego świata znajdzie wśród książek coś dla siebie, tym bardziej, że są i te fantastyczne komiksy. A grafika tutaj jest mega! Zresztą to widać na zdjęciach ;)  Poza tym dzieje się tu dużo i szybko! A do tego jest tutaj dawka humoru i magii. 

     W 1 części bohaterowie muszą rozwikłać sprawę zaginionych arbuzów. Kupiec z Lannel zamówił wóz arbuzów, ale wóz dotarł pusty! Kto ukradł arbuzy? Tego dowie się Frigiel z przyjaciółmi. 

     W 2 tomie wybierzemy się w podróż do miasteczka Famouz, gdzie odbywać się ma Turniej Gwiazd! Czyli konkurs na popularność w którym bierze też udział Frigiel. Ten kto wygra, otrzyma swoją podobiznę ze złota. No właśnie, tylko czy aby wszystko jest ok z tą wygraną? Okazuje się, że jest to pewnego rodzaju podstęp. 

     W 3 części dowiadujemy się, że istniało coś takiego, jak blok pierworodny. Nikt nie wie czy to prawda, że istniał i czy dalej istnieje ten blok, a jeśli tak, to gdzie się znajduje? Przy okazji kupiec z Lannel opowiada Frigielowi, że kupił  kopalnię. Tyle tylko, że potrzebuje strażnika do pilnowania tej kopalni. No i kto sie zgłasza na ochotnika? Tak! Frigiel z przyjaciółmi. Ale w tej kopalni czeka ich ciekawa przygoda. 

      No i 4 część opowiada o tym, jak dziadek Frigiela pilnie gdzieś wyjeżdża, a Frigiel otrzymuje dziwny list o Króla Lodu. Poza tym nigdy u nich nie padał śnieg, a teraz sypie i sypie u nich. Młodzi bohaterowie znów mają zagadkę do rozwiązania i przy okazji może Frigiel dowie się czegoś ciekawego o swojej rodzinie? ;) 



      Zabawne, z humorem, ale i z wartką akcją opowiadania w tych komiksach czyta się szybko, przyjemnie, a dodatkowo my mieliśmy niezłą zabawę. Bo kiedy na obrazkach nie było tekstu, to sami z synem dopowiadaliśmy sobie, co też mogli by bohaterowie tutaj powiedzieć. A że są to bohaterowie świata Minecrafta, to dzieciaki są zainteresowane bardzo takimi książeczkami. Wiem co piszę, bo jak tylko paru osobom wspomniałam o tych komiksach, to zasypywali mnie pytaniami : a skąd je masz?, a jakie są?, a Twoim dzieciom się podobają?, a dużo tak jest do czytania?, a jakie są tam obrazki? Nooo... było wesoło, jak tak zasypywali mnie pytaniami. Nawet wiem, że jedna sąsiadka chce zakupić te komiksy dla syna - tylko wiecie - cicho sza! Żeby młody się nie dowiedział :) A dodam jeszcze, że poza tymi 4 częściami, Wydawnictwo Jaguar ma już kolejne części wydane :) Jak jesteście nimi zainteresowani, to odsyłam Was do strony Wydawnictwa Jaguar . Bardzo dziękuję Wydawnictwu Jaguar za te egzemplarze i za świetnie spędzony czas z tymi komiksami :)


Tytuły: " Tajemnica zaginionych arbuzów"

            " Sami najlepsi"

            " Blok pierworodny"

            " Lodowe królestwo"

Autor: Frigiel i Jean-Christophe Derrien

Ilość stron: 46 każdy z komiksów

Wydawnictwo: Jaguar


Komentarze

  1. Mam te tytuły w koszyku do zakupu do biblioteki - dzieciaki uwielbiają takie pozycje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Nawet kiedy czytałam na głos młodszemu synowi, to średniak też słuchał i mówił, że fajne te komiksy.

      Usuń
  2. Dla miłośników komiksów to nie lada gratka. Zapowiada się super czytanie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Nie lada gratkę przygotowało Wydawnictwo Jagoda ar z tymi komiksami.

      Usuń
  3. Komiksy z tej serii zapowiadają się wspaniale, wiem komu mogę je polecić.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, komiksy są bardzo ciekawe, kolorowe i interesujące

      Usuń
  4. Ten świat jest mi obcy. Nawet dzieci wolały innych bohaterów gier.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli Minecraftem się nie interesowały? To tak jak i dzieci mojej koleżanki, wolały inne gry, inne bajki i inne książki :) Ale w końcu każdy lubi coś innego :)

      Usuń
  5. Przyznam, że nie odnajduję się w tym świecie, ale ma tak szerokie grono sympatyków, że komiksy z pewnością spełnią swoje zadanie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie ten kwadratowy świat też jest trudny do ogarnięcia ale w książce czy w komiksie jakoś odnajduję się w tym świecie :) Nadążam za bohaterami :)

      Usuń
  6. Cała seria jeszcze przede mną, ale chętnie to zmienię i skuszę się na te komiksy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja z chęcią przeczytam Twoją opinię jak już będziesz po lekturze :)

      Usuń
  7. Jeszcze nie znamy osobiście tej serii. Jedynie z recenzji...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jakie zdanie sobie wyrobiłaś po przeczytaniu recenzji ? Interesujące są takie komiksy czy nie?

      Usuń
  8. moje dzieciaki bardzo często sięgają po te komiksy, także wszystkie 4 tomy (i kolejne) są nam bardzo dobrze znane :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejne tomy już też mamy i zaczniemy z nimi dopiero przygodę ;)

      Usuń
  9. Mój chrześniak na pewno się ucieszył by z takich komiksów!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A więc trzeba sprawić mu niespodziankę i je mu podarować :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Zapomnieć wyjąć kartę z bankomatu!

     Wiecie, jeszcze o tym myślę i nie daje mi to spokoju. Jak można korzystać z bankomatu i odejść od niego nie zabierając swojej karty???????????? Nie rozumiem tego i oby mi się to nigdy nie przytrafiło!      Wczoraj będąc z mężem na zakupach w mieście, musiałam podejść do tejże ściany płaczu, aby wybrać trochę gotówki. No niestety na bazarkach jeszcze kartą płacić się nie da, więc trzeba mieć gotówkę w portfelu. Przed nami podeszła inna para małżonków do bankomatu ( oboje wyglądali na ok 40 lat). Stali razem przy tym bankomacie, razem zaglądali w monitor bankomatu, ja z moim mężem staliśmy z boku i rozmawialiśmy sobie. W pewnym momencie usłyszałam, jak tamta kobieta mówi do męża, że jej się tutaj coś nie zgadza, bo na koncie mają za dużo kasy! No i że lepiej nie wypłacać żadnej kasy tutaj i że ona chce to wyjaśnić w banku. Odeszli od ściany płaczu.        Wtedy ja podeszłam do bankomatu i stoję i lampię się na monitor, który wyświetla info o stanie konta ( tamtej pary) i zapytuje

Zamek z kartonu. Projekt na historię klasa 5.

     Zrobić zamek? Hmmm.... No dobra. Ale z czego i jak się za to zabrać? Ja osobiście nie miałam ani pomysłu, ani weny do takiej pracy. Ale w końcu to nie ja miałam wziąć się za ten projekt. ;) Tylko mój najstarszy syn. Uczeń 5 klasy Szkoły Podstawowej ;)       Wiem, wiem, rok szkolny się kończy, zaraz są wakacje, a ja tu o szkole piszę. No ale muszę się pochwalić :) Najpierw synek wpadł na pomysł, aby zamek wykonać ze sklejki. Nawet fajnie, bo i bardziej wytrzymały by był i fajniej by się prezentował. Tylko skąd wziąć sklejki tyle do tego zamku? I drugie pytanie - jak w tej sklejce będziemy wycinać szczegóły, np. mury wieży, okna, drzwi itp.??? Tato powiedział, że prościej będzie z kartonu. Syn nie bardzo chciał robić zamek z kartonu. Ale ostatecznie na ten tatowy pomysł przystał. Z kartonami nie ma problemu, bo przecież w sklepach ich mnóstwo!      Do wykonania tego zamku potrzebowali: 2 kartonów, farby plakatowe w kolorach brąz, czerń i czerwień, różne pędzelki,  duuuużo

Nalewka z brusznicy - czyli z naszej borówki czerwonej.

       W tym roku pierwszy raz byłam z moimi dziećmi i mężem na borówkach w lesie. Ja jako dziecko też chodziłam na borówki, ale raczej ot tak, dla siebie, żeby zjeść je. Jako że lubię robić dżemy dla mojej rodzinki, a także od jakiegoś czasu zbieram przepisy i próbuję zrobić nalewki z różnych owoców, to też mężowski pomysł był taki, abym w tym roku spróbowała zrobić właśnie nalewkę z brusznicy! Byliśmy całą rodziną w lesie - jeszcze w wakacje oczywiście. Mężu wcześniej wyczaił super miejsce, gdzie zbieraliśmy, zbieraliśmy i zbieraliśmy te borówki.        Jak widać mieliśmy jednego dnia trochę tych borówek. Z większości zrobiłam dżemik dla dzieci, ale też zostawiłam trochę na nalewkę. I teraz napiszę właśnie o niej.  NALEWKA NA CZERWONYCH BORÓWKACH Kilogram umytych i oczyszczonych czerwonych owoców borówki lekko pognieść, włożyć do słoja, zalać litrem spirytusu, zamieszać, szczelnie zamknąć i trzymać w miejscu nasłonecznionym tak długo, aż borówki stracą czerwony kolo