Co powiecie na romans, erotyk ze scenami kryminalnymi? Ja jestem na wielkie TAK! Dodatkowy plus, bo mam okazję poznać pióro nowego dla mnie autora. I kolejny plus - mam możliwość patronowania książce "Krocząc ciemną doliną" Radosława Jeż.
W tej książce poznajemy Arka, który jest zawodowym żołnierzem i pracuje w jednej z komórek sztabu. Podczas urlopu poznaje tajemniczą kobietę - Ewę. To Ewa pokazuje lub wręcz odkrywa przed Arkiem całkiem nowe oblicze seksu. Nasz bohater do tej pory nie znał, ani nie miał okazji przeżywać takich rozkoszy, co podczas chwil z tą kobietą. Jednak wszystko co dobre, kiedyś się kończy, a tutaj kończy się w momencie, kiedy to nasza bohaterka zostaje uprowadzona. Dokąd? Po co? Kto i dlaczego ją porwał? Doczytacie sami, a ja zdradzę, że Arek wyruszy na poszukiwania jej i .... i niestety, ale lekko mu te poszukiwania nie pójdą. To co wydarzy się podczas poszukiwań Ewy nieźle może zaskoczyć czytelnika! Czy uda mu się uwolnić kobietę? Jakich scen będzie on świadkiem? Dlaczego Ewa musi tyle wycierpieć? Czy Arek podejmie ryzyko i postanowi pomóc tej kobiecie? Jak zakończy się ta ich znajomość?
"Pachnący, z cicho burczącym brzuchem, stanąłem przed lustrem w przedpokoju, by krytycznym okiem ocenić stan przygotowań do spotkania. Nie jest chyba źle pomimo lekko zaznaczającego się brzucha. Zęby w komplecie, sylwetka chyba nie najgorsza, no i sprawny sprzęt. Czego chcieć więcej? Zresztą, mówi się przecież, że jeśli facet jest tylko trochę ładniejszy od diabła, to już się nadaje, o ile kuśka mu staje."
"– Dotąd nie poruszaliśmy żadnych osobistych tematów, a tak naprawdę nie wiemy o sobie nic. Znamy jedynie imiona i preferencje seksualne. Każde z nas ma swoją historię, a jednak moja znajomość twojej zaczyna się tak naprawdę w dniu, gdy cię poznałem. Zechcesz mi powiedzieć o sobie coś więcej?"
Powiem tak - po pierwsze nie jest to książka dla każdego! Na pewno jest dla czytelników 18 plus!!! Nie jest natomiast dla czytelników nie lubiących scen z BDSM. Scen seksu jest tutaj mnóstwo i są one bardzo szczegółowo opisane, że w wyobraźni wszystko jest dosłownie namacalne. I choć nie jestem fanką BDSM to jeśli takie sceny są opisane ze smakiem i wyczuciem, to czyta się to świetnie. I uwierzcie, ale tutaj autor opisał właśnie z takim wyczuciem estetycznym bym to nazwała - właśnie te sceny. Jest kilka brutalniejszych scen seksu, ale wszystko ze sobą tutaj świetnie współgra i pasuje jak ulał. Naprawdę! Są też kryminalne sceny, gdzie dobrzy bohaterowie próbują rozwikłać zagadki porwań oraz pokonać tych złych. Pytanie tylko czy to się tutaj uda? Bo w pojedynkę to ciężko wojować z licznymi przeciwnikami. Mamy tutaj też zemstę, mamy zazdrość, fascynację, zaskoczenia, chciwość, nieuczciwość i wykorzystywania różnego rodzaju, przemoc, ale też miłość i poświęcenie. To co rzuca się tutaj też w oczy, to to, że autor robi czasem fajne i śmieszne porównania:
" Ogarniająca radość rozsadzała nas od środka, niczym Coca - Cola po dodaniu mentosów."
Podsumowując. Z tą historią nudzić się nie będziecie. Co to to nie! Są ciekawi i bardzo pomysłowi bohaterowie. Akcja wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca. Autor najpierw pokazuje głównego bohatera jako spokojnego i takiego przyłóż do rany faceta, który później pokazuje się z caaaaaałkiem innej strony! Jest on odważny, bohaterski, pomysłowy i potrafi poradzić sobie z różnymi problemami. Tylko czy poradzi sobie sam ze wszystkim? Wątki kryminalne dodają tutaj smaczku. Bo odrywamy się od mega gorących scen, które doprowadzają do wrzenia krwi w żyłach i próbujemy wraz z głównym bohaterem rozwikłać niejedną zagadkę. A same sceny seksu są naprawdę hmmm.... , zmysłowe, momentami zaskakujące, czasem brutalne. Ale tak jak wspominałam już wcześniej - książka dla dorosłych czytelników lubiących zabawy BDSM.
#współpracabarterowa z Radosławem Jeż
Tytuł: "Krocząc ciemną doliną"
Autor: Radosław Jeż
Ilość stron: 374
Dziękuję Autorowi za taki ogrom emocji oraz za egzemplarz z piękną dedykacją :) To dla mnie ogromna radość, że mogę patronować Twojej książce.
Nie głosuję w tego rodzaju książkach i tym razem odpuszczam.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej rozumiem i dziękuję za szczerość.
UsuńDobrze napisane portrety bohaterów to na pewno spory plus tekstu.
OdpowiedzUsuńTak, zgadzam się. Choć tutaj jest więcej rzeczy dobrze napisanych. Nawet uważam, że wszystko jest świetnie napisane i opisane.
UsuńA mnie brakuje komedii kryminalnych, może autor coś wymyśli ??? recenzja bardzo dobra i zachęcająca do przeczytania :-)
OdpowiedzUsuńJest całkiem sporo komedii kryminalnych polskich pisarzy, większość naprawdę dobra!
UsuńMuszę przyznać, że czuję się zaciekawiona :)
OdpowiedzUsuńTo chyba nie moje klimaty, ale może koleżanka się skusi.
OdpowiedzUsuń